Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
: 2018-03-27, 16:44
Jeśli chodzi o strategiczne znaczenie gazoportu to pozwole sobie przywołać pewne liczby.
Polska zużywa 16 mld m3 gazu rocznie. Jakieś 4 mld pochodzą ze złóż krajowych, a reszta od naszych szczodrych sąsiadów ze wschodu. Gazoport LNG na obecnym poziomie daje możliwość importu 5mld, ale jest możliwość rozbudowy do 10mld. Dodatkowo po dnie Bałtyku budowana jest Baltic Pipe o potencjale do przesyłu kolejnych 10mld. Na papierze bez Rosji mamy w 2022 roku 24mld m3 gazu.
Musimy mieć świadomość, że obecnie jako jedyni w regionie mamy możliwość rozgrywania konfliktu na Ukrainie. Oczywiście my nie zaspokoimy ich potrzeb, ale pozwalamy im złapać oddech za każdym razem gdy są szantażowani gazowo. Dodatkowo my nie mamy konfliktu z Rosją więc ciągle możemy kupować u nich gaz na zasadzie wolno rynkowej i przepychać ten gaz spowrotem na Ukraine. Nasza pozycja już dzisiaj jest przezabawna, a w przyszłości będzie jeszcze weselej. Ale, żeby było całkiem wesoło to musimy mieć flote, która tego interesu będzie strzegła jak oka w głowie. Według mojej oceny my będziemy ciągle kupować ten ruski gaz, ponieważ na wolnym rynku będą proponować ceny takie, żebyśmy tylko ten gaz brali.
Nasi politycy muszą niestety w końcu wbić sobie do głów, że znaczenie regionalne Polski się zmienia. Przez zapewnienie sobie dywersyfikacji dostaw stajemy się powoli mocarstwem w regionie, które może prowadzić poważną polityke regionalną. Mamy szanse wpływać na to co się dzieje na Ukrainie i na Białorusi.
Mam nadzieje, że wymiar strategiczny udało mi się objaśnić.
Polska zużywa 16 mld m3 gazu rocznie. Jakieś 4 mld pochodzą ze złóż krajowych, a reszta od naszych szczodrych sąsiadów ze wschodu. Gazoport LNG na obecnym poziomie daje możliwość importu 5mld, ale jest możliwość rozbudowy do 10mld. Dodatkowo po dnie Bałtyku budowana jest Baltic Pipe o potencjale do przesyłu kolejnych 10mld. Na papierze bez Rosji mamy w 2022 roku 24mld m3 gazu.
Musimy mieć świadomość, że obecnie jako jedyni w regionie mamy możliwość rozgrywania konfliktu na Ukrainie. Oczywiście my nie zaspokoimy ich potrzeb, ale pozwalamy im złapać oddech za każdym razem gdy są szantażowani gazowo. Dodatkowo my nie mamy konfliktu z Rosją więc ciągle możemy kupować u nich gaz na zasadzie wolno rynkowej i przepychać ten gaz spowrotem na Ukraine. Nasza pozycja już dzisiaj jest przezabawna, a w przyszłości będzie jeszcze weselej. Ale, żeby było całkiem wesoło to musimy mieć flote, która tego interesu będzie strzegła jak oka w głowie. Według mojej oceny my będziemy ciągle kupować ten ruski gaz, ponieważ na wolnym rynku będą proponować ceny takie, żebyśmy tylko ten gaz brali.
Nasi politycy muszą niestety w końcu wbić sobie do głów, że znaczenie regionalne Polski się zmienia. Przez zapewnienie sobie dywersyfikacji dostaw stajemy się powoli mocarstwem w regionie, które może prowadzić poważną polityke regionalną. Mamy szanse wpływać na to co się dzieje na Ukrainie i na Białorusi.
Mam nadzieje, że wymiar strategiczny udało mi się objaśnić.