Forum Okrętów Wojennych

Unik, AdrianM-ie - reagując na mój wpis nie odniosłeś się w ogóle do pytania, które postawiłem w nawiązaniu do "nowej mody". Da się czy nie? Swoją drogą zawiodłem się, liczyłem na wykazanie mi, że awans był stuprocentowo zasłużony i na czele Trybunału stoi osoba najbardziej tego godna...

Nowa moda to uzurpowanie sobie prawa do orzekania o zgodności z Konstytucją. Tu nie ma zabawy w upodobania co do obsady TK. W Polsce o zgodności ustaw z Konstytucją orzeka TK wg. ustawy i nikt więcej. Kropka. Tak jak orzekali dawniej ssmi komunistyczni sędziowie i czy się komuś te osoby politycznie podobały lub nie, nie miało to najmniejszego znaczenia. Ja bym dziadów rozstrzelał za to co wyprawiali w PRLu, ale mimo że wielu nie było z nich zadowolonych, to nikt nie orzekał sobie na ulicy za TK. Sędziów TK wybiera sejm i zawsze był to wybór polityczny. Tak jest wszędzie. Kropka. Kończcie z tą dziecinadą, bo już się nudno robi.

I znów unik. Odpowiedzi na już 2 pytania nadal brak. Zgadzam się w pełni z ostatnimi słowami wpisu, kończyć nie zamierzam, dopiero się rozkręcam...

Nie ma doczego się odnosić. Zrób siusiu, oglądnij bajkę i lulu.

Dodano po 4 minutach :

To zamiast bajki proszę o odpowiedź na moje, banalne przecież pytania - bo inaczej rozbiorę poprzedni wpis Adrianowy na czynniki pierwsze (aż się dziwię, że można się tak podłożyć...).

Rozbieraj się. Rób co chcesz. Najlepiej zajmij się czymś pożytecznym. Albo idź na wiec kodziarzy

Właśnie robię coś co jest pożyteczne, alternatywa nie wchodzi w grę. Doczekam się odpowiedzi? Pytanie było przecież proste...

Nie zauważyłem żadnego pytania. Takie trzeba umieć zadać. Chodziłeś już do szkoły?

Uuu, "nie zauważyłem" - to czemu zacytowałem część na stronie poprzedniej?
Napisałem: "To nie internauci orzekają, tylko grono na czele z "odkryciem towarzyskim" o poślednim dorobku zawodowym, nadal tylko w randze magistra (przydałby się chyba na takim szczeblu choćby doktor?) awansowanym z prezes jednego z wydziałów Sądu Okręgowego na sam szczyt. Czy da się obronić tezę, że ktoś taki odważy się powiedzieć "nie" temu, komu zawdzięcza awans?" Dla ułatwienia - pytanie to zdanie ostatnie, od słowa "Czy" do takiego "?", znakiem zapytania zwanego.

No to odpowiedziałem ci kto orzeka i robi to TK. Zadaj inne pytanie, bo na powyższe już 3 raz nie będę odpowiadał. Nie wiem jaki Sąd Okręgowy nawet na samym szczycie orzeka o zgodności z Konstytucją. Nieznane mi są takie anomalią. Zapewne się dowiem jak Sąd Okręgowy orzekał zamiast TK. To ten w Warszawie?

Słabe to udawanie, przecież "odkrycie towarzyskie" jest tylko jedno. Kolejny unik. Doczekam się odpowiedzi na pytanie?

Muisz zadać pytanie poprawnie. Np. Czy Julka jest bezstronnym sędzią, czy nie jest? Albo czy istnieją zapisy jakie kwalifikacje ma mieć sędzia TK? Lub czy aktywni sędziowie mają prawo działać aktywnie politycznie jak archeosędziowie?

No nie wiem jaki problem masz z zadaniem jasno pytania, skoro kwestionowanie wiarygodności sędziego TK jest w twojej marnej internetowej kompetencji to zrób to. Cały czas czekam na pytanie, byś się później tylko nie wykręcał, że czegoś nie napisałeś. Jasne?

Wow, nie wiedziałem, że jesteście na ty! Skoro koniec z udawaniem, że nie wiadomo o kogo chodzi, to pora na odpowiedź na proste pytanie "Czy da się obronić tezę, że ktoś taki odważy się powiedzieć "nie" temu, komu zawdzięcza awans?"

Nie wiem o kogo chodzi. Ostatnio dużo pisze się o Julkach. Zadaj trollu pytanie.

Hmmm, nie wiedziałem, że takie popularne to imię... Ale pytanie już zadałem, nawet nie raz!

Podałem ci możliwe konstrukcje pytające. Najpierw chcę mieć czarno na białym o kim piszesz (Imię Nazwisko). Następnie zarzut. Tytuł naukowy lub brak nie ma znaczenia. Liczy się opinia sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. A kwestią sumienia każdego sędziego jest jego apolityczność. Chyba, że są dowody świadczące braku apolityczności tj. np. zdjęcia archeosędziów.