A jak patrzę na statystyki mojego bloga to najwięcej zapytań dotyczy właśnie MW RP i hełmów.
JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
W sumie ostatnio sam smutek w dziedzinie promocji MW. Jakby coraz mniejszej grupie osób zależało na tym
A jak patrzę na statystyki mojego bloga to najwięcej zapytań dotyczy właśnie MW RP i hełmów.
A jak patrzę na statystyki mojego bloga to najwięcej zapytań dotyczy właśnie MW RP i hełmów.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Modelarstwo to potężna broń promocyjna, jednak bardzo słabo wykorzystywana
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Można by się dogadać i coś takiego wypuścić tylko z naszymi okrętami
http://www.flyingmule.com/range/diecast ... -warships/
http://www.flyingmule.com/range/diecast ... -warships/
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Najpierw trzeba mieć okręty 
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Można się dogadać z wydawcą Małego Modelarza.crolick pisze:Najpierw trzeba mieć okręty
Były przecież okręty rarytasy, czyli Wicher, Garland, Błyskawica, Burza, Orzeł, Wilk, Dzik, trałowce i inne.
Ale nie po 50 PLN
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Tylko kto takie kupi?cochise pisze:Można by się dogadać i coś takiego wypuścić tylko z naszymi okrętami
http://www.flyingmule.com/range/diecast ... -warships/
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Wielu!
Modele okrętów PMW napewno - ale w skali 1:400 (1:350) lub większej.
Modelarstwo ma rzeczywiście spory potencjał w promowaniu nie tylko techniki ale i formacji, która się nią posługiwała.
Nie ma co do tego wątpliwości. Sami popatrzcie, jak popularne wśród młodzierzy jest to całe germańskie panzer-scheise.
Ładny model sprawia, że wrażenia estetyczne wywołują pozytywne emocje.
Pozdrawiam,
Maciej
Modele okrętów PMW napewno - ale w skali 1:400 (1:350) lub większej.
Modelarstwo ma rzeczywiście spory potencjał w promowaniu nie tylko techniki ale i formacji, która się nią posługiwała.
Nie ma co do tego wątpliwości. Sami popatrzcie, jak popularne wśród młodzierzy jest to całe germańskie panzer-scheise.
Ładny model sprawia, że wrażenia estetyczne wywołują pozytywne emocje.
Pozdrawiam,
Maciej
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Niedawno wychodziło coś takiego: http://www.kultoweauta.pl/nr_specjalny.htmlMarmik pisze:Tylko kto takie kupi?
Cieszyło się sporym zainteresowaniem, myślę, że podobna seria z okrętami drugowojennymi naszej floty cieszyła by się zainteresowaniem, a to już coś.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Zakładam, że zdajecie sobie sprawę, że dla popularyzacji (bo o tym mowa, a nie o zadowoleniu niewielkiej grupy modelarzy) ważne są dwie sprawy. Atrakcyjność i cena. Aby okręt był atrakcyjny musi być wydany w odpowiedniej skali (faktycznie ok. 1/400, 1/500), no i aby był atrakcyjny musi kosztować mało... im mniej tym lepiej... górny pułap to raczej 20 zł. Jeśli ktoś jest w stanie połączyć jedno z drugim, dołożyć interesujące pisemko i agresywną reklamę to sukces prawie gwarantowany. Ja w tej kwestii nie jestem optymistą.
Że tak różowo nie jest to wiem na przykładzie choćby pocztówek za kilkadziesiąt groszy, a nie kilkadziesiąt złotych.
Zdecydowanie bardziej obstawałbym za samolotami na których walczyli Polacy w skali 1/144. To się sprzeda i to szybko. Łoś wydany w "Latających fortecach" był świetnym przykładem. Teraz jeszcze tylko Karaś, Czapla, P.11c, P.7a, MS.406, C-714, Hurricane, Spitfire, Lysander, Defiant.... Ładna seria po 19,90. Dla okrętów to nieosiągalne. Sorry bądźmy realistami.
Samochody to jednak co innego niż okręty. Raz że łatwiej zrobić i "ładniej" wyglądają, a poza tym "takim jeździłem/jeździł ojciec/dziadek..."
A że gro młodzieży rzuca się wszelkie waffe to pospołu wina autorów, wydawców i braku edukacji historycznej. To oczywiście tylko powierzchowna ocena.
Że tak różowo nie jest to wiem na przykładzie choćby pocztówek za kilkadziesiąt groszy, a nie kilkadziesiąt złotych.
Zdecydowanie bardziej obstawałbym za samolotami na których walczyli Polacy w skali 1/144. To się sprzeda i to szybko. Łoś wydany w "Latających fortecach" był świetnym przykładem. Teraz jeszcze tylko Karaś, Czapla, P.11c, P.7a, MS.406, C-714, Hurricane, Spitfire, Lysander, Defiant.... Ładna seria po 19,90. Dla okrętów to nieosiągalne. Sorry bądźmy realistami.
Samochody to jednak co innego niż okręty. Raz że łatwiej zrobić i "ładniej" wyglądają, a poza tym "takim jeździłem/jeździł ojciec/dziadek..."
A że gro młodzieży rzuca się wszelkie waffe to pospołu wina autorów, wydawców i braku edukacji historycznej. To oczywiście tylko powierzchowna ocena.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Nawet jeśli model zadowala niewielką grupę modelarzy, to przyczynia się do popularyzacji tematu.
Masz rację że w przypadku okrętów ten numer z gazetką nie przejdzie, bo szkutnictwo jest mniej popularne.
Ale nie doceniasz samego waloru poznawczego i edukacyjnego jakim jest modelarstwo,
Dobrze opracowany i wydany model np. kutra S-1 spowoduje całą lawinę publikacji i omówień. Wystawiany na wystawach spowoduje zainteresowanie odbiorców itd. Nawet jeśli miałby kosztować 200 zł , osiągnięty efekt dla promocji PMW jest nie do przecenienia. Bo zamiast po raz tysięczny o torpedowcu DARK będzie się omawiało zupełnie inną jednostkę. I nie potrzeba do tego masowości kioskowej sprzedaży.
Masz rację że w przypadku okrętów ten numer z gazetką nie przejdzie, bo szkutnictwo jest mniej popularne.
Ale nie doceniasz samego waloru poznawczego i edukacyjnego jakim jest modelarstwo,
Dobrze opracowany i wydany model np. kutra S-1 spowoduje całą lawinę publikacji i omówień. Wystawiany na wystawach spowoduje zainteresowanie odbiorców itd. Nawet jeśli miałby kosztować 200 zł , osiągnięty efekt dla promocji PMW jest nie do przecenienia. Bo zamiast po raz tysięczny o torpedowcu DARK będzie się omawiało zupełnie inną jednostkę. I nie potrzeba do tego masowości kioskowej sprzedaży.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
PS. A swoją drogą to mam wrażenie, że ostatnio udowodniłem, iż do promocji PMW nie potrzeba ani pieniędzy, ani dostępu do morza, ani samej historii marynistyki, czy innych pamiątek.
Nawet modeli okrętów nie potrzeba, bo można tę promocję uskuteczniać zarówno za pomocą modeli samochodów, szachów, rowerów, czy damskich apaszek. To tylko kwestia podejścia i pomysłu, nic więcej.
Cokolwiek się zrobi z myślą o promocji PMW jest skuteczne.
Trzeba tylko chcieć, a chyba z tym jest najgorzej
Nawet modeli okrętów nie potrzeba, bo można tę promocję uskuteczniać zarówno za pomocą modeli samochodów, szachów, rowerów, czy damskich apaszek. To tylko kwestia podejścia i pomysłu, nic więcej.
Cokolwiek się zrobi z myślą o promocji PMW jest skuteczne.
Trzeba tylko chcieć, a chyba z tym jest najgorzej
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Możliwe. Sam jestem modelarzem amatorem i od ponad trzech dekad kleję w wolnym czasie różne drobiazgi. Nie jeżdżę po wystawach to może i nie wiem jakie lawiny co wywołuje (na marginesie, o jakim rzędzie wielkości tej lawiny mówimy?).p11c pisze:Ale nie doceniasz samego waloru poznawczego i edukacyjnego jakim jest modelarstwo,
Efekt popularyzacji będzie jak powstanie jednoarkuszowy (obojętnie jak opracowany, byleby przypominał S-1) model ścigacza S-1 i kupi go tysiąc dzieciaków, albo w kilku szkołach zlepią na zajęciach, czyli czas pracy 30 minut.
Cokolwiek się zrobi z myślą o promocji PMW jest skuteczne.
Gdy jesteś osobą najzupełniej prywatną to jak najbardziej, ale pozostaje pytanie: czy są w tym kraju instytucje, które gdzieś w tej sferze działać powinny?
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
http://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=23& ... 55#p160955cochise pisze:Niedawno wychodziło coś takiego: http://www.kultoweauta.pl/nr_specjalny.htmlMarmik pisze:Tylko kto takie kupi?
Cieszyło się sporym zainteresowaniem, myślę, że podobna seria z okrętami drugowojennymi naszej floty cieszyła by się zainteresowaniem, a to już coś.
Wydawca Amercom (!!!) - można (chyba) mieć nadzieję, że kiedyś trafią na polski rynek
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Promocja czy nie, ale wygląda na to, że jest kolejka chętnych na wycofywane Kobbeny:
http://www.swinoujskie.info/2017/07/28/ ... inoujsciu/
http://www.swinoujskie.info/2017/07/28/ ... inoujsciu/
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
Moje pytanie dotyczyło polskich okrętów. Wiekopomnych pancerników nie mieliśmy, a 60 zł za miniaturkę Dragona to chyba ciut za dużo jak na polskie realia. Bo chyba nadal mówimy o promocji MW, a nie o tym co gdzieś tam na świecie wydają w gazetkach?Chemik pisze:http://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=23& ... 55#p160955cochise pisze:Niedawno wychodziło coś takiego: http://www.kultoweauta.pl/nr_specjalny.htmlMarmik pisze:Tylko kto takie kupi?
Cieszyło się sporym zainteresowaniem, myślę, że podobna seria z okrętami drugowojennymi naszej floty cieszyła by się zainteresowaniem, a to już coś.
Wydawca Amercom (!!!) - można (chyba) mieć nadzieję, że kiedyś trafią na polski rynek
A co się tyczy nadziei , że Yamato i spółka trafią na polski rynek to oczywiście, jak na życzenie, na stronie Amercomu jest info, że wkrótce z przewspaniałym Bismarckiem i niezatapialną Iową etc. trafią.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: JAK WYPROMOWAĆ ZAINTERESOWANIE SPRAWAMI PMW
aaa to Hachette miało Błyskawicę robić... nie wypaliło?Marmik pisze:Moje pytanie dotyczyło polskich okrętów.