Jakbyś nie zauważył iksie to nie mam problemu jeśli ktoś merytoryczny argument przedstawi niczym nasz Dziadek, lub ze strony fregacistów Ludomir i jest jeszcze paru innych dyskutantów co też tak potrafią.
Niestety niezbyt podoba mi się sprzedawanie oskarmowych fantazj jako aksjomatów i prawd wielce objawionych

A doświadczenia w pyskówkach z pieniaczami lub krzykaczami mi nie brakuje, a i cierpliwość mam po prostu nieziemską
Jeśli nie rozumiesz powagi emionetek to nie czytaj lub się po prostu nie udzielaj
