Forum Okrętów Wojennych

ZzB pisze:OW54 sygnalizuje błąd otwarcia obrazka na pierwszej stronie (ale mam acrobata 6 więc tu może być ból), pozostałe strony widzę normalnie.

ZzB pisze:Z drugim plikiem jest gorzej - albo sciąga się nie do końca (z tym, że podczas ściągania nie mam błędu, czyli już zostal wgrany na serwer z błedem), albo nastąpił błąd podczas jego tworzenia bo w ostatnich bajtach pliku znajduje się klauzula:
<!-- System limits exceeded - Przekroczono limity systemowe dla tego pliku -->

Suvorov pisze:Nikt jeszcze chyba o tym nie wspominał, a w serii "z kotwiczką" ukazało sie kilka pozycji:
- Max Valentiner "U-38" ,
- Wilhelm Marshall "Uwaga torpeda! Pal!" ,
- Fritz Brustat-Noval "Ali Cremer: U-333" ,
- Borghese "Morskie Diabły".
Co ciekawe, książki są w księgarniach od ok. miesiąca, a na witrynie TGW o nich ani śladu ...
Pozdrawiam
SH

Suvorov pisze:Nikt jeszcze chyba o tym nie wspominał, a w serii "z kotwiczką" ukazało sie kilka pozycji:
- Max Valentiner "U-38" ,
- Wilhelm Marshall "Uwaga torpeda! Pal!" ,
- Fritz Brustat-Noval "Ali Cremer: U-333" ,
- Borghese "Morskie Diabły".
Co ciekawe, książki są w księgarniach od ok. miesiąca, a na witrynie TGW o nich ani śladu ...

karolk pisze:10 minut, oj, a ja właczyłem na modemie, to nie ma szans

JB pisze:

Zelint pisze:..."Flotylla rzeczna Polskiej Marynarki Wojennej w Pińsku 1925-1935" cena 34,70zł Autor: Ireneusz Bieniecki ...

Dziwne są ramy czasowe opisywanego okresu, kojarzy mi się z dwiema socjalistycznymi pięciolatkami. Nie bardzo widzę w historii Flotylli Rzecznej w Pińsku przełomowych wydarzeń w granicznych latach.
JB

Slaw pisze:Czy może ktoś już przeczytał (lub czyta) tą książkę . Czy jest warto ją kupować ?

JB pisze:Przeczytałem ją z zainteresowaniem, autor opiera się na źródłach (dokumenty z CAW) lub opracowaniach (głównie Dyskant). Niestety nie umie (nie chce?) skrytykować nieścisłości Dyskanta i je powiela. Czasami dochodzi do absurdalnej sytuacji (np. przy opisie silników monitorów typu "Warszawa"), tzn. opierając się na dokumentach pisze jedno, a trochę dalej sobie przeczy (przepisując za Dyskantem). Słaba jest też strona ilustracyjna książki (błędne podpisy pod fotografiami) i mało jest materiałów o okrętach i jednostkach pomocniczych Flotylli. Zarzut dotyczący tytułu podtrzymuję, ale wielbicielom PMW II RP książkę polecam.

Ksenofont pisze:

JB pisze:...Słaba jest też strona ilustracyjna książki (błędne podpisy pod fotografiami)... Aby nie być gołosłownym, fotografia z tej książki (notabene pojawia się dwukrotnie):

Według mnie podpis powinien brzmieć: Jednostki Portu Wojennego w Modlinie, od prawej: holownik "Neptun", motorówka Nr. 3 i motorówka "Oleńka" (ok. roku 1925).
JB

A dwie strony dalej, to samo zdjęcie [!!!!!] podpisane jest jeszcze inaczej
Książka rzeczywiście raczej słaba, tytuł bezsensowny, niczym nie uzasadniony, w doatku nie mający zbyt dużo wspólnego z treścią (Jest to po prostu historia Flotylli Pińskiej od momentu regularnego powstawania dokumentów (to jest ten 1925 rok). Sądząc po sygnaturach i bibliografii pisano ją w głębokich latach osiemdziesiątych, więc pewnie autorowi - wówczas najprawdopodobniej oficerowi politycznemu - zakazano pisać o przygotowaniach Flotylli do wojny (bo za dużo tam spraw sowieckich) - stąd rok 1935.
Książka jest dość... naiwna. Nie dochodzi do żadnych wniosków, ma mnóstwo błędów literowych (nagminnych w datach, a więc możliwych także w danych liczbowych) ikonografia jest po prostu żałosna...
No i zestaw cytowanych książek...
żeby nie być gołosłownym:

Celem tego programu było osłabienie rewolucyjnej Rosji i doprowadzenie do odgrodzenia się od niej pasem sfederowanych z Polską państw. Cel ten pokrywał się z interesami klasowymi polskich właścicieli wielkich majątków ziemskich na obszarach wschodnich. Realizacja planów federacyjnych była zamaskowaną formą ekspansji na ziemie etnicznie obce, gdzie mimo pewnych wpływów polskiej kultury dominowała odrębna kultura i język oraz odrębne poczucie narodowe. Program federacyjny można uznać za próbę utworzenia na tych obszarach nowego systemu politycznego, bez liczenia się z wolą narodów zamieszkujących te ziemie. Obie koncepcje godziły w zdobycze Rewolucji Radzieckiej i nie uwzględniały procesów narodowo twórczych.
A jaka bibliografia: M. Leczyk, Kształt spoleczno-polityczny II Rzeczypospolitej (J918-1923), Warszawa 1973,
H. Zieliński, Historia Polski 1914-1939, Wrocław 1982,
R. Wapiński Spory o kształt społeczny i narodowy Polski Odrodzonej, „Z perspektywy 65 lat" 1982,
A. Czubiński, Najnowsze dzieje Polski 1914-1983, Warszawa 1987.
...
Pozdrawiam
Ksenofont

Huh, a co to jest modem?