Re: Wojna na Ukrainie.
: 2022-04-05, 19:57
Pewnie tak, ale sankcje na Rosję są na razie "za dziurawe". Czytam, że Putin potrafi broń i części do uzbrojenia ściągać przez Chiny a nawet ...Gruzję, omijając sankcje. Żeby nie było kolejnych skandali takich jak dozbrajanie Rosji przez Francuzów po 2014 r. co "wypłynęło". Francuzi wykorzystywali "kruczek prawny", argumentując, że zakaz nie obowiązywał wstecz, ale faktem jest, że szło im o kasę... Oby i Niemcy nie robili podobnych skandali, bo już wyraźna "obstrukcja" i hamowanie pomocy w dostawach uzbrojenia Ukrainie też była mocno skandaliczna. Ale chyba się "obudzili".Wojciech Łabuć pisze: ↑2022-04-05, 18:14 Odnośnie członkostwa w EU to obecnie już 91% Ukraińców jest za. Teraz to będzie kwestia kto w Unii jest za i dlaczego Węgry będą przeciw. W kwestii NATO to poczekajmy. W zależności od rozwoju sytuacji i tego jak będzie wyglądał koniec konfliktu deklaracje, że Ukraina nie będzie w NATO mogą zniknąć jak za dotknięciem magicznej różdżki. Lub Ukraina może nie być ale będzie miała gwarancje jakby była. Coś jak z Finlandią czy Szwecją, gdzie nie są ale w sumie w ciągu 24h mogą być a nawet jakby nie to i tak spora część NATO i tak wspierałaby.
Podkreślam znów fakt, że NATO i nie tylko dostrzegli wreszcie, że Ukraina może wygrać i to w sensie wyrzucenia Rosjan. A w sumie to patrząc na zbrodnie wojenne to nawet musi. Dlatego ciężki sprzęt idzie tam teraz i to dość ostro. To co widać na zdjęciach i w mediach to tylko wierzchołek góry lodowej. I to jest świetny znak. Podobnie jak są już informacje, że pewne państwa będą remontowały i naprawiały ukraiński sprzęt. Według mnie to się zmieni jeszcze bardziej i zachodni, nowoczesny sprzęt będzie tam trafiał w coraz większych ilościach też. Bo wreszcie trafiło do niektórych politycznych pustych łbów, że pełzająca wojna czy koreizacja Ukrainy oznacza niewyobrażalne zbrodnie. Rosja pokonała Rosję. W znacznej części państw szeroko rozumianego Zachodu nawet jeśli politycy byliby nadal "umiarkowani" to presja społeczna jest zbyt duża.