: 2005-10-31, 10:41
no CIA, nareszcie w jakimś ludzkim języku 
Odstawały odpornością od krążowników liniowych seryjnie produkowanych przez Gumożujów.karolk pisze:szanowne koleżeństwo czym uzasadniłoby tę zgrabną konkluzjęGeneralnie okręty liniowe typu Littorio pomimo stosunkowo silnego uzbrojenia i osiągania wielkich prędkości, w pozostałych elementach charakterystyki mocno odstawały od dużo mniejszych i starszych jednostek innych państw, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych
Ksenofont pisze:Odstawały odpornością od krążowników liniowych seryjnie produkowanych przez Gumożujów.karolk pisze:szanowne koleżeństwo czym uzasadniłoby tę zgrabną konkluzjęGeneralnie okręty liniowe typu Littorio pomimo stosunkowo silnego uzbrojenia i osiągania wielkich prędkości, w pozostałych elementach charakterystyki mocno odstawały od dużo mniejszych i starszych jednostek innych państw, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych
Dobra, zgadzam się - wszystko co amerykańsjkie jest "ze best".
Ale tylko jeśli chodzi o "Iowa class" - wcześniejsze ("mniejsze i starsze") miały pokład słabszy lub porównywalny (Karolinka i SoDa) - nieprawdaż?
Pływające baterie typu Nelson rzeczywiście miały porządny strop, KGV - takoż.
Bismarck - czy on jest "mniejszy i starszy"?
Ale jak ma się sprawa porównania opancerzenia VV i towarzyszek do opancerzenia Scharnhorsta i Gneisenaua?
Z tego co widzę, blachy włoszek są grubsze (szczególnie pokład) od niemieckich konserw, głębokość obrony torpedowej większa u Makaroniarzy, jakość wspomnianych blach - takoż wyższa.
A S+G cieszą się przecież opinią bardzo wytrzymałych okrętów. Scharnhorst po ilu torpedach się położył - 11???
Pozdrawiam
Ksenofont
Co w tym niezwykłego?Emden pisze:To jeszcze jedno - czytał ktos najnowszy numer MilitariowXX wieku?
Bo podobno tam jest napisane jakoby Bismarck dostał torpedę od Swordfisha w maszynke sterową... - kumpel mi opowiadał...
"Słyszałem, Że Tarent niczego nie udowodnił, bo zalania zostały dokonane poza tym systemem".Ksenofont pisze:Witam!
Karolu, a skąd ten cytat?
Ze mnie marny znawca, ale po sprowadzeniu, to wychodzi jakieś sześć cali...Krzyś pisze:Moim zdaniem pancerz jest za słaby, szczególnie jak na dużą wyporność okrętu. Pancerz głównego pokl. mógłby mieć przynajmniej te 5 cali, a najlepiej ~15 cm.
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
Jaka była wytrzymałość sysemu Pugliese?
Słyszałem, Że Tarent niczego nie udowodnił, bo zalania zostały dokonane poza tym systemem.
Czy to prawda, czy też to jedynie włoska "prawda"?
Pozdrawiam
Ksenofont
P.S. Cochizie, czy byłbyś uprzejmy stosować mniej esemesową formę wypowiedzi? Straszliwie trudno zrozumieć o co Ci chodzi, gdy piszesz niczym prawdziwy Ksenofont, czy Cyceron: bez znaków przystankowych i wielkich liter.
X
że coTak na marginesie, pancernik „Vittorio Veneto” omal przedwcześnie nie zakończył swojej morskiej kariery od jednej małej torpedki pod Matapanem.
Tylko dwie z pięciu torped detonowały pod systemem burtowym, ale nawet jakby tam wybuchły wszystkie, to i tak oznacza, że system ochronny jest do niczego.
System burtowy chronił zbyt mało
Co jest dla Ciebie niezrozumiałe?karolk pisze:Tylko dwie z pięciu torped detonowały pod systemem burtowym, ale nawet jakby tam wybuchły wszystkie, to i tak oznacza, że system ochronny jest do niczego.
System burtowy chronił zbyt małoperpetum mobile omawiasz, czy okręt?
Szkło.karolk pisze:że coTak na marginesie, pancernik „Vittorio Veneto” omal przedwcześnie nie zakończył swojej morskiej kariery od jednej małej torpedki pod Matapanem.
chyba co nieco przesadzasz, główny to nie cały, przeca Littorio powrócon był w pełni sprawny do służby ...cylinder to cały system ochrony podwodnej
Może bys zrozumiał lepiej, jakby dopadły go trzy pancerniki Royal Navy idące wcale nie aż tak daleko za Włochamikarolk pisze:e o to chodzi, ze stanął se dla załatania dziurki a potem zwiał niemrawym Lewostronnym, no tera klapuje, bo zupełnie co innego zrozumiałem z poprzedniej wypowiedzi