Forum Okrętów Wojennych

Biela pisze: Będzie wydawana „ niebieska seria” dywizjony Polskiej Marynarki Wojenne przez Wydawnictwo Okręty Wojenne. Tak długo jak będą chętni by ją kupować.

Nic tylko się cieszyć, że nareszcie coś ruszyło w dziedzinie MW w okresie PRL.

PS brawo dla wydawnictwa OW że mają jaja żeby to wydać

Kolejna nowość z Oficyny Morskiej: http://sklep.oficynamorska.pl/pl/p/Kapi ... zlakow/308

Ciekawe na jakiej bazie źródłowej zostały opracowane niektóre życiorysy. O Maciejewiczu czy Stankiewiczu można poczytać tu i ówdzie, lecz publikacji o Szudzińskim czy Pszennym publikacji już nieco mniej.

miczman pisze:Kolejna nowość z Oficyny Morskiej: http://sklep.oficynamorska.pl/pl/p/Kapi ... zlakow/308

Ciekawe na jakiej bazie źródłowej zostały opracowane niektóre życiorysy. O Maciejewiczu czy Stankiewiczu można poczytać tu i ówdzie, lecz publikacji o Szudzińskim czy Pszennym publikacji już nieco mniej.

W lipcowym Naszym Morzu jest ciekawy wywiad z Andrzejem Soysalem, właśnie na temat jego najnowszej książki.
Wspomina m.in. o Romualdzie Muklewiczu, urodzonym w Supraślu naczelnym dowódcy sowieckiej marynarki wojennej, czy Eustachym Borkowskim i jego "egzaminie" przed dziennikarzami w Nowym Jorku.
Na podstawie powyższych przykładów książka powinna być co najmniej ciekawa.

W tym numerze NM można przeczytać tekst A.Soysala o kapitanie Zelwerowiczu, dowódcy Morskiej Woli, niezłe.

Ze spisu treści wynika, że może to być całkiem ciekawa lektura: http://www.wydawnictwoumk.pl/prod_k_102 ... ierws.html

Jeśli ktoś będzie to miał to poproszę o opinię/recenzję.

zobacz - http://podwodna.wordpress.com/2011/06/0 ... /#more-799

faktycznie może to być bardzo ciekawa pozycja, niestety nie należy do najtańszych (62 PLN)

Wszyscy, którzy nie załapali się na autorskie egzemplarze książki "Drewno szkutnicze" Pana Krzysztofa mogą ją nabyć tutaj:
http://www.wfw.com.pl/#/ksiegarnia/prod ... szkutnicze
Niestety ta wersja jest bez autografu autora.

Nie wiem czy gdzieś już była podawana ta informacja, ale teraz książka W. Bladego Polska flota rybacka w latach 1921-2001 jest dostępna w formie elektronicznej pod adresem: http://www.mir.gdynia.pl/?p=1913 w dole strony także odnośnik do wersji pdf którą można ściągnąć i zapisać.

Ze strony MIR pobrać można także inną książkę:
Andrzej Ropelewski
Morski Instytut Rybacki – Ludzie i wydarzenia 1921-2001
http://www.mir.gdynia.pl/?p=1840

Pytanie do Michała (deglock)
Mamy już wrzesień. Czy na jesienne słoty ogrzejesz nas książką o Flocie Czarnomorskiej? Czy pamiętasz o użytkownikach FOW? Czy możemy, jak u Pana Krzysztofa, liczyć na specjalny bonus (autograf) od autora?. Pozdrawiam

Prace nad I tomem są już skończone. Jest okładka i zawartość wewnątrz, która może być dla niektórych niespodzianką. Za kilka dni Wydawnictwo Tetragon oficjalnie ogłosi, że książka jest w sprzedaży. Ja w każdym razie jeżeli chodzi o autografy to służę swoim długopisem i rękoma.

deglock pisze:Ja w każdym razie jeżeli chodzi o autografy to służę swoim długopisem i rękoma.

A spacerkiem na pocztę też? Czy trzeba będzie się z zakupioną gdzieś książką pofatygować osobiście?

Ponieważ książka jest wydawana przez poważne Wydawnictwo planowane jest spotkanie promocyjne (gdzie i kiedy jeszcze nie wiem). Co do reszty to się coś wymyśli żeby wszyscy byli zadowoleni.

deglock pisze:Prace nad I tomem są już skończone. Jest okładka i zawartość wewnątrz, która może być dla niektórych niespodzianką. Za kilka dni Wydawnictwo Tetragon oficjalnie ogłosi, że książka jest w sprzedaży. Ja w każdym razie jeżeli chodzi o autografy to służę swoim długopisem i rękoma.

A coś bliższego o dziele ? Mam na myśli format, objętość i ( co niemniej ważne ) cenę.

Oficjalnie wszystko będzie ogłoszone w przyszłym tygodniu przez Wydawców z Tetragona. Nie chcę wychodzić przed szereg bo jestem tylko autorem. Ceny nie znam.
Mam nadzieje, że na mnie nie nakrzyczą ale: pierwszy tom obejmujący lata 1941-1942 ma 367 stron, drugi tom jakieś 260 (w tym tomie są indeksy, załączniki, tabele, rysunki okrętów i pociągu pancernego Żelezniakow- wagony artyleryjskie itp.) w przeciwieństwie do wspaniałych książek wojenno-morskich M. Hermy i P. Olenda zadbaliśmy z wydawcą o to, żeby było dużo zdjęć, wykonaliśmy wiele mapek (nie wiem ile bo nie chciało mi się ich liczyć). Na konkrety musicie zaczekać jeszcze kilka dni.

Nie ma zbyt wiele informacji, ale mając szacunek dla "tylko autora" poczekam. Jak na szpilkach, bo tych parę słów wzbudziło moją ciekawość.
Cena może nie załamie