Strona 5 z 22
					
				
				: 2004-10-18, 13:29
				autor: karolk
				Pierwsze trafienie w dziób... 
Drugie w kuter motorowy... 
Trzecie poniżej pacerza 320mm w gródź 45mm. Wybuch spowodował pęknięcia w grodzi pomiedzy przedziałami XIII i XIV, które zostały szybko uszczelnione. Dopiero po jakimś czasie przecieki się wznowiły...
niegroźne w sumie, a szybkośc spadła o pięć węzłów i uniemożliwiła ucieczkę przed Home Fleet, CIEKAWE  

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:29
				autor: Nala
				Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? 

 Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ? 

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:31
				autor: karolk
				właśnie, tym bardziej, że dowodził Ahmed Bey, co w ogóle w głowie się nie mieści.  

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:31
				autor: Nala
				karolk pisze:Pierwsze trafienie w dziób... 
Drugie w kuter motorowy... 
Trzecie poniżej pacerza 320mm w gródź 45mm. Wybuch spowodował pęknięcia w grodzi pomiedzy przedziałami XIII i XIV, które zostały szybko uszczelnione. Dopiero po jakimś czasie przecieki się wznowiły...
niegroźne w sumie, a szybkośc spadła o pięć węzłów i uniemożliwiła ucieczkę przed Home Fleet, CIEKAWE  

 
Przede wszystkim trafienia te oznaczaly jednoznacznie ze:
1. Bismarck nie ma co gonic PoW i spolki, bo i tak ich nie dogoni a tylko wpakuje sie pod wieksze sily RN lub nabije sobie guza.
2. Cala operacja brala w leb i pozostalo juz tylko wracac - oto co znaczy "swietny" niemiecki system opancerzenia decappujaco-inicjujacy. Co z tego, ze pancernik w sumie sprawny, skoro trzeba przerwac operacxje ? Po 3 trafieniach (de facto 2) pociskami kal. 356 mm... w dodatku gorszymi jakosciowo od tych stosowanych np. w US Navy...
 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:32
				autor: CIA
				karolk pisze:a szybkośc mu spadła pod obstrzałem dwóch słabych czternatek brytyjskim o pięć węzłów bo mu dziób się zanurzył? o jedzie mi tu sto dwa Rudy?  

 
To Bismarck mógł wyciągać 33 węzły? No, no, aż taki Bismarckolover to nawet ja nie jestem  

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:33
				autor: CIA
				Nala pisze:Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? 

 Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ? 

 
A z jakiej odległości były groźne?
 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:33
				autor: karolk
				to dane z tej duńskiej stronki, sam CIA ją przywołał  

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:35
				autor: Nala
				CIA pisze:karolk pisze:a szybkośc mu spadła pod obstrzałem dwóch słabych czternatek brytyjskim o pięć węzłów bo mu dziób się zanurzył? o jedzie mi tu sto dwa Rudy?  

 
To Bismarck mógł wyciągać 33 węzły? No, no, aż taki Bismarckolover to nawet ja nie jestem  

 
Dokladnie to 29,5 wezla przy ladnej pogodzie i pelnej mocy maszyn + czyste dno kadluba. Predkosc wiec porownywalna z POW. W boju poscigowym totalnie bez znaczenia. Trzeba miec co najmniej 6 wezlow przewagi by kogos gonic, a i tak nie ma gwarancji... Nigdy tez nie goni sie idealnie po linii prostej wzgledem obiektu gonionego, wiec straty predkosci beda jeszcze wieksze.
 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:38
				autor: dakoblue
				Nala pisze:Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? 

 Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ? 

 
czyli PoW + 2 krazowniki + nieskonczona liczba niszczycieli 
wtedy jest szansa ze zabraknie Niemcom amunicji  

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:38
				autor: CIA
				Nala pisze:CIA pisze:karolk pisze:a szybkośc mu spadła pod obstrzałem dwóch słabych czternatek brytyjskim o pięć węzłów bo mu dziób się zanurzył? o jedzie mi tu sto dwa Rudy?  

 
To Bismarck mógł wyciągać 33 węzły? No, no, aż taki Bismarckolover to nawet ja nie jestem  

 
Dokladnie to 29,5 wezla przy ladnej pogodzie i pelnej mocy maszyn + czyste dno kadluba. Predkosc wiec porownywalna z POW. W boju poscigowym totalnie bez znaczenia. Trzeba miec co najmniej 6 wezlow przewagi by kogos gonic, a i tak nie ma gwarancji... Nigdy tez nie goni sie idealnie po linii prostej wzgledem obiektu gonionego, wiec straty predkosci beda jeszcze wieksze.
 
Skąd te dane, przy jakiej wyporności i jakiej mocy?
 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:40
				autor: karolk
				no CIA, jak nie dementujesz tempa marszu Bismarcka, to wygląda na to, że zwolnił on do 23,5 węzła, czyli Warspite jeszcze by go dogonił, tylko biedne Renown i Nelson wolniejsze, ha to co, przynajemy 5:2 PoW?
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:42
				autor: CIA
				Dlaczego trzeba mieć 6 w. przewagi, aby kogoś gonić?
PoW zwiał jak było 14 000 m dystansu.
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:43
				autor: Nala
				CIA pisze:Nala pisze:Obstawiam PoW + 2 krazowniki, pod warunkiem ze wieze by sie wiecej nie zacinaly. Winno zupelnie starczyc. Gdzies tam byly jeszcze takze Brytyjskie niszczyciele z tego co wiem. Mozna bylo skomasowac sily. Te kilka torped na Prinz Eugen nic nie znaczy. Wieksze prawdopodobienstwo torpedowania mieli Angole. Bismarck nie mial wyjscia - mogl albo uciekac, albo bezskutecznie gonic PoW.
CIA - co to znaczy torpedy krozownikow byly dla B. niegrozne ??? 

 Wiesz ze dowodca Scharnhorsta tez tak myslal ? 

 
A z jakiej odległości były groźne?
 
Nie pamietam jaki zasieg skuteczny byl torped brytyjskich z krazownikow w tamtym czasie. Michal pewnie to wie. Niemniej jednak byly grozne tak czy tak. Myslisz ze Bismarck podzielilby sie tak celami ze starczyloby mu na jednoczesne strzelanie do PoW, 2 krazownikow i kilku niszczycieli ? 

 Ja nie wiem czy Iowa by potrafila...
 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:45
				autor: CIA
				Bo Iowa nie miała 150...  

 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:46
				autor: Nala
				CIA pisze:Dlaczego trzeba mieć 6 w. przewagi, aby kogoś gonić?
Z tej prostej przyczyny ze gonienie w linii rownoleglej jest niemozliwoscia i straty predkosci beda zbyt duze by w pelni wykozystac przewage predkosci wynoszaca np. 2 czy nawet 4 w. A jak jeszcze oponent postawil zaslone dymna to juz za cholere nie wiadomo jaki kat jest jego ustawienia wzgledem nas i sobie mozna... w bucie pogrzebac... Nie mowiac juz ile trfalby taki poscig...
 
			 
			
					
				
				: 2004-10-18, 13:47
				autor: CIA
				karolk pisze:no CIA, jak nie dementujesz tempa marszu Bismarcka, to wygląda na to, że zwolnił on do 23,5 węzła, czyli Warspite jeszcze by go dogonił, tylko biedne Renown i Nelson wolniejsze, ha to co, przynajemy 5:2 PoW?
Po bitwie spokojnie wyciągał 28 w.