Strona 5 z 6
Re: Costa Concordia
: 2012-06-24, 21:49
autor: polsteam
niedawno pewien armator "spoza ligi" próbował wejść na rynek ze sporym wycieczkowcem...
przeszkodziła rewolucja w Libii
statek w budowie przejęło MSC
Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 08:29
autor: de Villars
interesujace, ale w jaki sposób mu owa rewolucja przeszkodziła?
Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 08:42
autor: Adam
Zamawiającym był państwowy armator libijski GNMTC. Po rewolucji okazało się, że nie ma tylu pieniędzy, żeby sfinalizować budowę.
Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 09:07
autor: de Villars
ok, jak tak to rozumiem

Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 14:05
autor: RyszardL
Adam pisze:Co do możliwości dalszych losów - całkiem prawdopodobne jest też inna opcja: Costa sprzedaje statek po cenie złomu, kupuje go ktoś inny (jakiś Grek?) kto próbuje go odbudować i wprowadzić do dalszej eksploatacji. Choć z drugiej strony statek jest trochę za duży jak na armatora spoza "I ligi", może postoi gdzieś na greckim kotwicowisku w oczekiwaniu na lepsze czasy?
Grecy znani byli z tego, że kupowali różne przechodzone statki wszelkiej maści, chociaż stan techniczny był marny raczej.
Przypomina mi się wypadek "Lakoni", który zatonął po pożarze. Zaczęło się w salonie fryzjerskim i nie dało rady ugasić, bo większość gaśnic nie działała. Ale Grecy dzisiaj nie kupią, więc albo na złom albo odbudowa przez właściciela. Tam nie powinno być aż tak wielkich zniszczeń. Maszynownia do remontu, kadłub załatać i pomalować, no i pewnie większość kabin nie ruszona przez wodę. Na końcu posprzątać odkurzaczem no i... pływać po morzach i oceanach.

Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 16:33
autor: de Villars
jakoś mi się wydaje, że to takie proste nie będzie..
Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 16:59
autor: polsteam
RyszardL pisze:Adam pisze:Tam nie powinno być aż tak wielkich zniszczeń. Maszynownia do remontu, kadłub załatać i pomalować, no i pewnie większość kabin nie ruszona przez wodę.
zniszczenia są znacznie większe i poważniejsze oraz kosztowniejsze do usunięcia, niż to wynika z powyżej zacytowanych przypuszczeń.
Re: Costa Concordia
: 2012-06-25, 17:26
autor: RyszardL
polsteam pisze:zniszczenia są znacznie większe i poważniejsze oraz kosztowniejsze do usunięcia, niż to wynika z powyżej zacytowanych przypuszczeń.
Obejrzymy, kiedy statek podniosą do pionu. Mam nadzieję, że będzie okazja zobaczyć zdjęcia uszkodzonej burty.
Re: Costa Concordia
: 2012-06-26, 21:27
autor: Peperon
Re: Costa Concordia
: 2012-07-11, 23:40
autor: Peperon
Re: Costa Concordia
: 2012-07-12, 11:16
autor: RyszardL
Można powiedzieć, że mąż opatrznościowy.

Re: Costa Concordia
: 2012-07-13, 00:44
autor: Peperon
RyszardL pisze:
Można powiedzieć, że mąż opatrznościowy.

Jak widziałem fotki tej "opatrzności", to wcale mu się nie dziwię
Sam bym ją opatrzył

Re: Costa Concordia
: 2013-09-14, 19:49
autor: de Villars
W poniedziałek podobno mają go zacząć podnosić. W operację już władowano 600 mln $, więc chyba to nie po to tylko, żeby poszedł na złom??
Re: Costa Concordia
: 2013-09-14, 20:14
autor: Peperon
Re: Costa Concordia
: 2013-09-15, 01:45
autor: polsteam
de Villars pisze:W poniedziałek podobno mają go zacząć podnosić. W operację już władowano 600 mln $, więc chyba to nie po to tylko, żeby poszedł na złom??
raczej na złom.
decyzja o podnoszeniu (zamiast pocięcia na miejscu) była nieracjonalna - "polityczna", podjęta "pod zielonych"...
... i _nie_ dla ratowania i remontu z myślą o ponownym wprowadzeniu statku do eksploatacji...
Re: Costa Concordia
: 2013-09-15, 14:00
autor: de Villars
No to jak tak, to nie lepiej było wyciągnąć ze statku wszystko co cenne lub potencjalnie niebezpieczne, a wrak zostawić ku uciesze gawiedzi?