Francuskie okręty spod żagla i pary (5)
-
- Posty: 2316
- Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Dorade – gabara zbudowana w Breście, zwodowana w listopadzie 1743. Projektant Venard. Nośność 225 ton, wyporność 330 ton, wymiary: 80’ x 20’8” x 10’. Załoga: 18-26. Uzbrojenie: 4 do 10 dział 4-f. W grudniu 1763 weszła na mieliznę u brzegów Morbihan. Ściągnięta 17.01.1764, ale nie nadawała się do dalszego używania i została wystawiona na sprzedaż.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 2316
- Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Meuse – gabara zbudowana w Nantes, zwodowana 12.07.1756. Tego samego typu, co opisywane już przeze mnie Gelinotte i Autruche z 1756. Przeznaczona dla portu w Rochefort. Transportowała drewno i inne materiały między Nantes, Rochefort i Bordeaux. Ostatni raz wspominana w 1760, prawdopodobnie skreślona z listy floty w 1763.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 2316
- Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Assuré – brygantyna zbudowana w Marsylii, wg jednych zwodowana w 1727, a w służbie od 1728; wg innych zwodowana w 1728, a w służbie od 1729. Nośność około 30 ton, wyporność około 50 ton. Wymiary: 63’6” x 11’5” x 4’3”. Załoga: 77-114. Uzbrojenie: 1 x 6-f. Projektant Pierre Chabert. Jednostka żaglowo-wiosłowa z 13 parami ławek i 52 wioślarzami, nazywana też pół-galerą. Rozebrana w Tulonie w 1743 albo 1746.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 2316
- Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Brygantyny typu Épervier – nie ma co do nich pełnej zgodności wśród francuskich autorów. Jean-Michel Roche zalicza do tego typu tylko: Assuré, Effronté, Épervier, Faucon i Vautour. Natomiast Alain Demerliac widzi w nim jeszcze, oprócz wszystkich powyższych, właśnie Inconnu. Wg Demerliaca wszystkie zbudowane w Marsylii, zdaniem Roche’a niekoniecznie: w Marsylii – Assuré, Inconnu; w Marsylii lub Tulonie - Épervier; w Tulonie – Effronté, Faucon, Vautour.
Effronté – zwodowana w 1727 lub 1728, weszła do służby w 1728. Służyła gubernatorowi San Domingo. Po raz ostatni wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If (znanego czytelnikom „Hrabiego Monte Christo”).
Épervier – zwodowana w 1727, weszła do służby w 1728. Wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If. Wspominana ostatni raz w 1740. Być może skreślona z listy floty w 1743.
Faucon – zwodowana w 1727 lub 1728, weszła do służby w 1728. Po raz ostatni wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If.
Vautour - zwodowana w 1727, weszła do służby w 1728. Wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If. Wspominana ostatni raz w 1740.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Effronté – zwodowana w 1727 lub 1728, weszła do służby w 1728. Służyła gubernatorowi San Domingo. Po raz ostatni wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If (znanego czytelnikom „Hrabiego Monte Christo”).
Épervier – zwodowana w 1727, weszła do służby w 1728. Wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If. Wspominana ostatni raz w 1740. Być może skreślona z listy floty w 1743.
Faucon – zwodowana w 1727 lub 1728, weszła do służby w 1728. Po raz ostatni wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If.
Vautour - zwodowana w 1727, weszła do służby w 1728. Wyposażona do aktywnej służby w 1739, razem z galerami zamku d’If. Wspominana ostatni raz w 1740.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 2316
- Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
- Lokalizacja: Częstochowa
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Américain – statek handlowy z Bordeaux, o tonażu 400 ton, wynajęty w marcu 1759 przez francuską marynarkę wojenną dla dowozu zaopatrzenia do Quebeku spodziewającego się ataku Brytyjczyków. Wszedł w skład flotylli Jacquesa Kanona, która wypłynęła z Francji pod koniec marca. Żaglowcem, uzbrojonym w 18 dział 6-f, dowodził François Delouches (zwany też de Louche, DeLouche, de Louches), a statek wiózł 120 beczek wina, 1500 beczułek mąki, 800 antałków wódki, 600 beczułek słoniny i liczne inne towary. Dotarł do celu 17 maja. Na zebraniu 25 maja u gubernatora Pierre’a Rigaud de Vaudreuil de Cavagnial postanowiono część z przybyłych jednostek przekształcić w brandery, i taki właśnie los spotkał ten statek, uprzednio w tym celu zarekwirowany. Jako brander miał załogę złożoną z dowódcy (pozostał nim Delouches) i około 10 marynarzy. Wziął udział w źle pokierowanym ataku 7 branderów na flotę brytyjską 28.06.1759, w którym François Delouches pełnił rolę dowódcy całego zespołu. Spłonął bez żadnego pożytku.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie bardzo. Niemal na pewno nie służył potem w Royal Navy. Jedyny pasujący tu swoimi danymi, jaki znam, to francuski okręt korsarski Phénix wyposażony w Bayonne w 1800. Miał tonaż 152 tony, załogę liczącą 61-62 ludzi, uzbrojenie obejmujące 10 dział 4-f i 4 haubice. Eksploatowano go właśnie do 1804, a jego dowódcą w 1800, 1801 i 1804 (prawdopodobnie więc cały czas) był Auliacq. Tyle tylko, że ani posiadane przeze mnie francuskie, ani angielskie opracowania, które go wspominają, nic nie mówią o zdobyciu przez Anglików.
Dla okresu 1800-1815 te same opracowania wymieniają jeszcze następujące jednostki korsarskie tej nazwy, przechwycone przez Brytyjczyków (pierwszy i drugi) oraz Amerykanów (trzeci): Phénix – w 1810, Phénix - w 1813, Phoenix – w 1799.
Czy wie Pan może gdzie (z grubsza) odbyło się owo zajęcie? Być może ułatwiłoby to poszukiwania.
Krzysztof Gerlach
Dla okresu 1800-1815 te same opracowania wymieniają jeszcze następujące jednostki korsarskie tej nazwy, przechwycone przez Brytyjczyków (pierwszy i drugi) oraz Amerykanów (trzeci): Phénix – w 1810, Phénix - w 1813, Phoenix – w 1799.
Czy wie Pan może gdzie (z grubsza) odbyło się owo zajęcie? Być może ułatwiłoby to poszukiwania.
Krzysztof Gerlach
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
O pochodzeniu brygu, o który Panu chodzi, Demerliac wie tyle, że był to istotnie "stary żaglowiec [prawdopodobnie handlowy, nie korsarski] francuski" (ale nie zna nazwy), "zdobyty kiedyś" (ale nie wie kiedy) przez Anglików i sprzedany przez nich Rosjanom w październiku 1805 w Londynie. Zbudowany we Francji z sosny i połączony żelaznymi nitami. Nie służył nigdy w Royal Navy.
Krzysztof Gerlach
Krzysztof Gerlach
- pothkan
- Posty: 4577
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Być może to własnie "handlowy" trop jest prawidłowy. Czy nie ma gdzieś listy pryzów Royal Navy? Może dałoby się coś wydedukować, np. z jednostek zdobytych na Atlantyku w latach 1804-05?Krzysztof Gerlach pisze:O pochodzeniu brygu, o który Panu chodzi, Demerliac wie tyle, że był to istotnie "stary żaglowiec [prawdopodobnie handlowy, nie korsarski] francuski" (ale nie zna nazwy), "zdobyty kiedyś" (ale nie wie kiedy) przez Anglików i
-
- Posty: 4485
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Myślę, że gdyby taka lista istniała, to istotnie byłaby spora szansa wydedukowania czegoś w stosunku do jednostki, której znamy parametry rosyjskie, francuskie i austriackie, więc jest w czym wybierać. Niestety, nic mi nie wiadomo, aby ktoś ją skompilował. William James, współczesny wydarzeniom, na podstawie raportów i „kronik marynarki” podał wszystkie zdobyte przez Brytyjczyków w czasie wojen napoleońskich okręty, ale tylko te wcielone potem do Royal Navy, a imiennie w ogóle tylko te o wielkości minimum małej fregaty. William Clowes sięgnął do dużo szerszej bazy źródłowej i najmniejszych nawet okrętów, ale statki handlowe ignorował zupełnie, chyba że właśnie znalazły się w składzie brytyjskiej marynarki wojennej. Podobnie czynili David Lyon, Brian Lavery, Rif Winfield i inni. Mam bardzo ciekawą książkę o zawiłościach prawa morskiego w kontekście postępowań toczonych przed brytyjskimi sądami pryzowymi, gdzie pojawiają się też nazwy i opisy zdobytych statków handlowych. Dane takie występują również w biografiach rozmaitych oficerów, w opisach karier okrętów korsarskich itd., lecz nigdzie nie natrafiłem na żadną zbiorczą listę i bardzo powątpiewam, by istniała. Specyfika angielskiego prawa powodowała, że zdobyte okręty i statki (nie mówiąc już o tym, że część zdobyczy przypadała na angielskich korsarzy, a nie marynarkę wojenną!) wcale nie stawały się automatycznie własnością Royal Navy. Większość pryzów handlowych sprzedawano „na pniu” prywatnym przedsiębiorcom, a załogom marynarki dostawały się z tego tytułu tylko pieniądze, które nazwy nie miały.
Tym niemniej chciałbym się mylić.
Krzysztof Gerlach
Tym niemniej chciałbym się mylić.
Krzysztof Gerlach