Re: Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
: 2022-05-08, 10:48
OK, drukarz chyba się zadeklarował.
Cena dla "normalnych" ludzi - 150 zł + koszt transportu, czyli w Polsce 172 zł.
Dla zwolenników inflacji i tych co twierdzą, że wysokość inflacji nie ma znaczenia tylko jej nieprzewidywalność, jest to cena na dziś. Cena na dzień zakupu to cena na dziś +1% za każdy dzień później. Procent składany. Można sobie policzyć samemu ile wyniesie cena zakupu, w końcu to nie problem.
Przez najbliższy miesiąc, potem będzie po 5% za każdy dzień, od pierwszego dnia po upłynięciu miesiąca (za miesiąc przyjmujemy 30 dni do obliczeń, nie ważne ile dni ma miesiąc kalendarzowy). Potem będzie 10% za każde rozpoczęte 2 tygodnie. Licząc od dnia następnego, ale to już będzie w miesiącach księżycowych liczących po 28 dni. Potem się zobaczy, ale może to będzie 8,76% na miesiąc?
A żeby nie było - liczy się data wpływu środków na konto, nie obchodzi mnie kiedy był zlecony przelew.
Każdy może sobie policzyć ile to wyniesie i wziąć pod uwagę, że przelew może iść dłużej niż dzień.
Dodam, że jeśli kwota będzie niewystarczająca to nie wysyłam do czasu uzyskania wyrównania, które oczywiście liczymy zgodnie z inną zasadą - odsetki karne 5% za każdy dzień za kwotę niedopłaty, ale to przez pierwszy miesiąc, potem już tylko 4,84% za każdy rozpoczęty tydzień.
A zapomniałem - odsetki na początek liczone jako miesiąc księżycowy, a potem już kalendarzowy zgodnie z tym ile dany miesiąc ma dni kalendarzowych.
przewidywalne? Tak
Jakiś problem mają zwolennicy inflacji? Bo ja nie widzę.
Skoro nie można inaczej to może taki przykład coś powie. Choć na to bym nie liczył. Pewnych rzeczy i przekonań nie da się zmienić. ech.
Cena dla "normalnych" ludzi - 150 zł + koszt transportu, czyli w Polsce 172 zł.
Dla zwolenników inflacji i tych co twierdzą, że wysokość inflacji nie ma znaczenia tylko jej nieprzewidywalność, jest to cena na dziś. Cena na dzień zakupu to cena na dziś +1% za każdy dzień później. Procent składany. Można sobie policzyć samemu ile wyniesie cena zakupu, w końcu to nie problem.
Przez najbliższy miesiąc, potem będzie po 5% za każdy dzień, od pierwszego dnia po upłynięciu miesiąca (za miesiąc przyjmujemy 30 dni do obliczeń, nie ważne ile dni ma miesiąc kalendarzowy). Potem będzie 10% za każde rozpoczęte 2 tygodnie. Licząc od dnia następnego, ale to już będzie w miesiącach księżycowych liczących po 28 dni. Potem się zobaczy, ale może to będzie 8,76% na miesiąc?
A żeby nie było - liczy się data wpływu środków na konto, nie obchodzi mnie kiedy był zlecony przelew.
Każdy może sobie policzyć ile to wyniesie i wziąć pod uwagę, że przelew może iść dłużej niż dzień.
Dodam, że jeśli kwota będzie niewystarczająca to nie wysyłam do czasu uzyskania wyrównania, które oczywiście liczymy zgodnie z inną zasadą - odsetki karne 5% za każdy dzień za kwotę niedopłaty, ale to przez pierwszy miesiąc, potem już tylko 4,84% za każdy rozpoczęty tydzień.
A zapomniałem - odsetki na początek liczone jako miesiąc księżycowy, a potem już kalendarzowy zgodnie z tym ile dany miesiąc ma dni kalendarzowych.
przewidywalne? Tak
Jakiś problem mają zwolennicy inflacji? Bo ja nie widzę.
Skoro nie można inaczej to może taki przykład coś powie. Choć na to bym nie liczył. Pewnych rzeczy i przekonań nie da się zmienić. ech.