Francuskie okręty spod żagla i pary (5)

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu DANUBE (21.12.1808).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Danube – liniowiec 74-działowy zbudowany w Tulonie, zwodowany 21.12.1808. Tego samego typu, co niedawno opisywany Regulus. Tam dane projektowe, projektant i regulaminowa załoga. Uzbrojenie: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, na górnym 30 x 18-f, na pokładach odkrytych 14 x 8-f i 10 karonad 36-f. Wyposażony w Tulonie w 1809. Jedynym dowódcą tego liniowca w okresie napoleońskim był, od 29.07.1809 do 17.08.1814, kmdr Antoine Henry de la Blanchetais. Danube należał wtedy do floty tulońskiej adm. Ganteaume. Praktycznie w ogóle nie walczył w czasie wojny, trudno znaleźć jakiekolwiek akcje, w których byłby wymieniony. W 19.07.1811, kiedy wchodził w skład wysuniętego zespołu floty tulońskiej wiceadm. Emeriau (dowódcy tej floty od 1811), osłaniał wejście do Tulonu dwóch francuskich fregat. Wziął udział w ewakuacji francuskich wojsk z Korfu w 1814. W grudniu 1822 przekształcony w jednostkę szkolną w Tulonie. W 1827 skreślony w Tulonie z listy floty i zmieniony w hulk.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu D'HAUTPOUL (02.09.1807).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

D’Hautpoul (D’Hautpoult) - liniowiec 74-działowy budowany w Lorient przez braci Crucy od 2.11.1801. Początkowo miał się nazywać Courageux, ale 22.11.1802 zmieniono jego nazwę na Alcide. Ostateczną nazwę francuska otrzymał 14.05.1807. Zwodowany 2.09.1807. Tego samego typu, co niedawno opisywany Regulus. Tam dane projektowe, projektant i regulaminowa załoga. Uzbrojenie: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, na górnym 30 x 18-f, na pokładach odkrytych 14 x 8-f i 10 karonad 36-f. Ponadto 8 działek relingowych. Wyposażony w Lorient 3.12.1807. Jedynym dowódcą tego liniowca w okresie służby pod francuską banderą był, od 23.12.1807 (wyznaczony już 29.10.1807) do 17.04.1809, kmdr Amand Leduc. D’Hautpoul wszedł w skład zespołu komodora Troude wysłanego 26.02.1809 z Lorient z posiłkami, zapasami i amunicją na Antyle. Eskadra dotarła do wysepek Świętych 29.03.1809. Ścigana w drodze powrotnej przez okręty brytyjskie, uległa rozproszeniu. D’Hautpoul został zdobyty przez Anglików 17.04.1809 w pobliżu Porto Rico po zaciętym oporze. Komandora Leduc, kilkakrotnie lekko rannego w walce, w uznaniu jego postawy Brytyjczycy od razu odesłali „na słowo” do Francji – oczywiście, „jak wiadomo”, nie chodziło o rycerskie gesty, których przecież „nie przestrzegano”, tylko „musieli mieć w tym interes”, jak twierdzą lepsi znawcy epoki żaglowców niż ja. Natomiast okręt wcielono do Royal Navy jako liniowiec 74-działowy, przemianowany na Abercrombie. Wymiary: 181’6” x 48’6,75” x 21’8”, tonaż 1871 ton. Załoga: 640. Uzbrojenie: na pokładzie dolnym 30 x 32-f, na górnym 30 x 18-f, na rufowym 4 x 12-f i 10 karonad 32-f, na dziobowym 2 x 12-f i 2 karonady 32-f. W aktywnej służbie pod zmieniającymi się dowódcami od czerwca 1809 w Indiach Zach., brał m.in. udział w operacji zdobycia Gwadelupy (styczeń/luty 1810). Przybył do Plymouth 5.09.1810. Po krótkim remoncie wysłany w grudniu 1810 na wody Portugalii. W latach 1812-1813 wchodził w skład Floty Kanału. W 1814 wycofany w Plymouth do rezerwy. Sprzedany 30.04.1817.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu TRIOMPHANT (31.03.1809).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Triomphant - liniowiec 74-działowy zbudowany w Rochefort, zwodowany 31.03.1809. Tego samego typu, co niedawno opisywany Regulus. Tam dane projektowe, projektant i regulaminowa załoga. Uzbrojenie: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, na górnym 30 x 18-f, na pokładach odkrytych 14 x 8-f i 10 karonad 36-f. Wykończony w Rochefort 1.07.1809. W okresie od 16.10.1809 do 20.09.1810 jego pierwszym dowódcą był kmdr Pierre-Nicolas Rolland. Od 20.09.1810 do końca aktywnej służby okrętu dowodził nim kmdr Louis-Charles-Auguste Delamare de Lamellerie. Notabene aktywna służba polegała na staniu w porcie. Jeden z wielu liniowców tak kompletnie zmarnowanych przez Napoleona, że niektórzy widzą w tym świadomą perfidię cesarza. Wycofany do rezerwy w Breście w lipcu 1814. W listopadzie 1819 był już w bardzo złym stanie. Skreślony z listy floty 1.07.1822 i przekształcony w Breście w hulk-magazyn. Rozebrany tam w okresie od lipca do września 1825.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu GLORIEUX (24.09.1803).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Nie było okrętu Glorieux zwodowanego 24.09.1803.

26.08.1793 rozpoczęto w Breście budowę liniowca 74-działowego typu Vétéran, którego projektantem był Jacques-Noël Sané. Nośność 1560 ton, wyporność 3130 ton, wymiary: 56,52 x 14,73 x 7,33 m. Załoga: 737 (potem 690). Uzbrojenie pierwotne: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, na górnym 30 x 24-f, na pokładach odkrytych 16 x 8-f i 4 haubice 36-f. Początkowo był nazywany po prostu Nr 1, w maju 1795 zdecydowano, że będzie nosił nazwę Lion. W trakcie budowy przemianowano go 24.02.1798 na Glorieux, ale już 4.03.1798 na CASSARD. Pod tą ostatnią nazwą został zwodowany (24.09.1803) i pod nią służył do końca kariery. Od początku dowodził nim kmdr Gilbert-Amable Faure de Fournoux. Liniowiec wyszedł z Brestu 14.12.1805 w składzie eskadry Willaumeza i wziął udział w jej wypadzie na Antyle via Madera, na wody Św. Heleny, Brazylii i Cayenne; wrócił do Brestu 13.10.1806. Zdjęto mu wtedy 24-funtówki z górnej baterii i zamieniono na 30 dział 18-f, zaś uzbrojenie otwartych pokładów zmniejszono o 2 haubice. Odtąd ten 74-działowiec, początkowo uzbrojony w 78 dział, miał ich już tylko 76. W lutym 1808 uczestniczył w próbie odblokowania Lorient przez siły eskadry Brestu. Ostatecznie wylądował na kotwicowisku przy wyspie Aix i był jednym z okrętów zaatakowanych przez siły lorda Cochrane 11.04.1809, zdołał jednak zbiec (wyrzuciwszy działa za burtę) do ujścia rzeki Charente, pod osłonę fortu Lupin. Dwukrotnie podczas ucieczki wchodził na mieliznę, co nie pomogło kadłubowi. Po ściągnięciu na pełną wodę wycofano go do rezerwy w Rochefort. Faure de Faurnaux zdał dowództwo 29.06.1809. Liniowiec przechodził remont w Rochefort od maja 1809 do stycznia 1810. W dniu 4.11.1809 jego dowództwo objął kmdr Julien-Gabriel Bigot de la Robillardière (zdał 21.02.1810), ale okręt nie ruszył się już nigdy z Rochefort. Przeszedł tam kolejny remont od czerwca 1812 do listopada 1813. Skreślony z listy floty w maju 1818 i przekształcony (od lipca 1818 do maja 1819) w hulk węglowy w Rochefort. Rozebrano go w 1832.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu MAGNANIME (18.07.1803). Najprawdopodobniej mam tutaj błędne informacje, ale wydaje się że jest to okręt tego samego typu co powyżej (Vétéran).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Magnanime – podobna sytuacja jak z liniowcem Glorieux. Nie było okrętu tej nazwy zwodowanego 18.07.1803, natomiast – aby sytuację bardziej zagmatwać - zwodowano taki 17.08.1803 (i nie jest to „czeski” błąd)! Jeśli jednak Panu chodzi o liniowiec typu Vétéran, to wcale Pan nie pyta o ów Magnanime z 1803 – ten był tego samego typu co Regulus – ale właśnie o sam liniowiec… Vétéran :lol: .

Mianowicie 11.04.1794 położono w Breście stępkę pod 74-działowiec Magnanime, tak zaprojektowany przez Jacquesa-Noëla Sané, aby mógł nieść na górnym pokładzie 24-funtówki, gdy wszystkie „normalne” okręty 74-działowe miały tam działa 18-funtowe. W dniu 7.05.1798 zdecydowano, aby budowanemu okrętowi zmienić nazwę na Quatorze Juillet. Budowa trwała długo, a rządy we Francji zmieniały się szybko, więc 6.10.1802 przyszła kolej na kolejną nazwę, tym razem ostateczną – Vétéran. Stał się pierwowzorem nowego typu, zatem wszystkie jego podstawowe dane (w tym uzbrojenie pierwotne) jak dla liniowca Cassard z 1803. Uzbrojenie od 1806: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, na górnym 30 x 18-f, na pokładach odkrytych 14 x 8-f i 10 karonad 36-f. Uzbrojenie od 1827: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, na górnym 30 x 18-f, na pokładach odkrytych 2 x 12-f i 22 karonady 36-f. To właśnie ten okręt zwodowano (oczywiście jako Vétéran) 18.07.1803. Wszedł do służby w grudniu 1803. Pierwszym jego dowódcą był (od 4.08.1803 do 11.10.1805) kmdr Julien-Gabriel Bigot de la Robillardière. Potem Napoleon dał się pobawić dużą zabawką małemu braciszkowi i dowództwo okrętu przejął 23.11.1805 Jérôme Bonaparte (zrobił piękną karierę w marynarce – w cztery lata od chorążego do kontradmirała, ale taki talent się zmarnował, bo w 1807 musiał objąć stanowisko króla Westfalii). Liniowiec wyszedł z Brestu 13.12.1805 w składzie eskadry kontradm. Willaumeza i wziął udział w jej wypadzie na Antyle, wody Brazylii i Św. Heleny. Jednak 21-letni Bonaparte szybko się znudził i 29.07.1806 odłączył samowolnie od reszty zespołu u wybrzeży USA, postanawiając wrócić do Europy. Miał szczęście natknąć się po drodze na brytyjski konwój zmierzający do Anglii z Quebeku pod słabiutką eskortą, więc zniszczył 6 lub 7 statków. Lecz w dalszej drodze natknął się w pobliżu Belle Ile 26.08.1806 na angielskie okręty wojenne i musiał zmykać. Udało mi się schronić w rybackim porcie Concarneau, gdzie był skutecznie blokowany przez Brytyjczyków aż do 1811. Bonaparte zdał dowództwo na początku września 1806, a w nagrodę za opuszczenie zwierzchnika i złamanie rozkazów cesarz mianował go kontradmirałem. Nowym kapitanem stojącego w porcie żaglowca został 6.09.1806 kmdr Charles-Hélène Le Bozec. Sprawował dowództwo do 14.04.1808. Kolejnymi dowódcami byli kmdr Louis Jacob (22.03.1809-6.06.1811) oraz kmdr Pierre-Roch Jurien-Lagravière (15.06.1811-28.02.1814). W 1811/1812 liniowiec przedostał się z Concarneau do Lorient, gdzie wszedł w skład eskadry wiceadm. Allemanda. Wraz z tą eskadrą przedarł się w marcu 1812 do Brestu, na czym skończyły się jego wojenne dokonania. Remontowany w Tulonie od stycznia 1815 do czerwca 1816. Skreślony z listy floty w Breście 26.10.1833. Od listopada 1841 do listopada 1842 rozebrany w Breście.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

Nie wiedziałem że Hieronim żeglował? W zasadzie chciało by się zapytać, czy on faktycznie tym okrętem dowodził, czy tylko udawał, a faktyczne dowództwo spoczywało w rękach np. pierwszego oficera? Podejrzewam to drugie, tylko skoro nie miał talentów żeglarskich to po kiego pchał się na morze - nie lepiej mu było robić karierę w armii? (którą notabene i tak zrobił, tylko później - mimo absolutnego braku talentów, został za Napoleona III marszałkiem Francji..)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Prawie każdy chłopczyk marzy, by zostać strażakiem, marynarzem, komandosem czy czym tam jeszcze. Jeśli się ma za brata cesarza, można te marzenia bez trudu realizować. A że brutalna rzeczywistość okazuje się na ogół zupełnie odmienna od dziecinnych wyobrażeń - no cóż, jedni się hartują i sprawdzają w wybranym zawodzie, inni błyskawicznie rezygnują. Hieronim nie sprawdził się na żadnym miejscu, na którym zechciał go postawić jego wielki brat, więc czemu na morzu miałoby być inaczej? Za to przez całe życie nie przejmował się niczym, bawił świetnie i żył długo. Został admirałem i marszalkiem mimo jednakowego beztalencia w obu dziedzinach, a przecież bezdenną głupotą swojego królewskiego "panowania" jeszcze przebił poprzednie profesje. Lecz był szczęśliwy i umarł otoczony splendorami.
Natomiast wracając do dowodzenia liniowcem. Oczywiście Napoleon kazał przydzielić na jego okręt bardzo doświadczonych oficerów. Hieronim sprawował RZECZYWISTE dowództwo, lecz przekuwaniem jego pomysłów w czyn zajmowali się właśnie ci rutyniarze. Nie mogli mu się w żadnej mierze przeciwstawić, lecz cesarski brat nie był aż tak głupi, by chcieć umierać. Kiedy był ścigany u brzegów Francji przez małą eskadrę brytyjską, to właśnie ci doświadczeni oficerowie przejęli - za jego zgodą - faktyczną odpowiedzialność za manewrowanie liniowcem i wprowadzili go (przy pomocy miejscowego rybaka, który podjął się roli pilota) na wody takiej zatoczki, na którą żaden liniowiec wcześniej czy później nie ośmielił się wpływać. Zapewnili w ten sposób okrętowi bezpieczeństwo (i przy okazji bezczynność na 5 lat). Hieronim nigdy by tego nie dokonał, lecz nie było tu żadnego buntu, czy odsunięcia od dowodzenia. Instynkt samozachowawczy nigdy nie zawodził najmłodszego brata Napoleona.
"Kariera" marynarska Hieronima nie była też czymś tak wyjątkowym wśród koronowanych głów. Za czasów Burbonów stopień admirała Francji był zastrzeżony dla książąt domu królewskiego, nawet jeśli gówniarze pływali tylko łódką po Sekwanie. Prawdziwi dowódcy flot mogli być formalnie co najwyżej wiceadmirałami. Późniejszy król Wielkiej Brytanii, Wilhelm IV, też za młodu pływał na okrętach i robił oszałamiającą karierę (gdy chodzi o awanse). Chłopcy muszą się gdzieś wyżyć.
Krzysztof Gerlach
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

(usunięty)
Ostatnio zmieniony 2009-11-24, 12:45 przez de Villars, łącznie zmieniany 1 raz.
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Awatar użytkownika
de Villars
Posty: 2231
Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: de Villars »

czasów Burbonów stopień admirała Francji był zastrzeżony dla książąt domu królewskiego, nawet jeśli gówniarze pływali tylko łódką po Sekwanie.
Zasadniczo tak było, z jednym chyba tylko wyjątkiem - hr. Tuluzy, syn Ludwika XIV z nieprawego łoża otrzymał stopień Admirała Francji bodajże w 1683 r. jako 5-cio latek, a potem wyrósł na prawdziwego dowodcę, znanego m.in. z bitwy pod Malagą. Można powiedzieć - wyjątek potwierdzający regułę..
Późniejszy król Wielkiej Brytanii, Wilhelm IV, też za młodu pływał na okrętach i robił oszałamiającą karierę (gdy chodzi o awanse). Chłopcy muszą się gdzieś wyżyć.
W Wlk. Brytanii chyba nadal tak jest - ks. Filip jest feldmarszałkiem, ks. Karol ma chyba jakiś stopień admiralski, podobnie jak bodajże któraś księżna.. (!)
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
Nowak Krzysztof
Posty: 2316
Rejestracja: 2004-08-26, 21:03
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: Nowak Krzysztof »

Witam, dziękuję za odpowiedź.
Bardzo proszę o opis danych i losów okrętu CENSEUR (24.07.1782).
Pozdrowienia, Krzysztof Nowak.
Krzysztof Gerlach
Posty: 4485
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Censeur – liniowiec 74-działowy typu Pégase, zbudowany w Rochefort. Projektant Antoine Groignard. Nośność 1515 ton, wyporność około 3000 ton, wymiary: 170’ x 44’ x 21’9”. Załoga: 703-751. Uzbrojenie pierwotne: na pokładzie dolnym 28 x 36-f, ma górnym 30 x 18-f, na pokładach odkrytych 16 x 8-f; od 1794 łącznie 78 dział (dodane 4 haubice 36-f na odkrytych pokładach). Wprowadzony do służby w październiku 1782. W 1793 odbywał remont w Tulonie przejściowo zajętym przez Brytyjczyków i Hiszpanów, ale nie został ani wyprowadzony, ani spalony. W 1795 należał na Morzu Śródziemnym do eskadry kontradm. Martin i uczestniczył w bitwie u przylądka Noli w marcu 1795. Wziął na hol uszkodzony Ça Ira i wraz z nim – opuszczony w końcu przez resztę Francuzów – po bardzo zaciętym oporze został zdobyty przez Anglików 14.03.1795. Wcielony do Royal Navy bez zmiany nazwy i klasy. Oceniony na 1820 ton tonażu. Załoga brytyjska (tylko teoretycznie): 640. Obsadzony załogą pryzową, częściowo rozbrojony i z awaryjnym takielunkiem został odesłany wczesną jesienią do Anglii w składzie małej eskadry osłaniającej wartościowy konwój. Wyszedł z Gibraltaru 25.09.1795. Jednak już 7.10.1795 natknięto się na zachód od Przylądka Św. Wincentego na znacznie silniejszą eskadrę francuską kontradm. de Richery, która rozgromiła konwój i odbiła Censeur po zwaleniu na nim wszystkich masztów. Francuzi zawinęli ze swą zdobyczą do Kadyksu. Stamtąd eskadra de Richery’ego popłynęła do Ameryki Pn., gdzie zajęto się plądrowaniem i niszczeniem brytyjskich osad rybackich, przy czym Censeur wchodził w skład wydzielonego zespołu komodora Allemand. Powrócił do Lorient 15.11.1796. W 1799 wszedł w skład udającej się z Brestu na Morze Śródziemne floty wiceadm. Bruixa, ale odniósł takie uszkodzenia podczas złej pogody, że po drodze musiał się odłączyć od reszty i zawinąć do Kadyksu. Tam Francuzi zorientowali się, że okręt błyskawicznie gnije i nie nadaje się już do niczego, więc czym prędzej zostawili go w czerwcu 1799 sojusznikom - Hiszpanom (wymienili na sprawnego hiszpańskiego San Sebastian). Tym ostatnim pozostało tylko rozebrać niechciany nabytek i podliczyć straty.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
ODPOWIEDZ