Forum Okrętów Wojennych

mac nie narzekaj, nie jestem jeszcze w stanie udowodnić, że Deutschland mógłby Ich wszystkich (oczywiscie kazdego z osobna) udoopić ale Eustachy jest juz tego blisko...
CIA ja stanowczo protestuję przeciwko takim insynuacjom, że najlepszemu pancernikowi USNavy zmniejszano ładunki, a przyczyna słabej celności leżała w zasłoniętym celu...

karolk pisze:

CIA pisze:

karolk pisze:widzisz, a miki mówi że ja jestem czarodziej, a tu wyssana z palca teza, bo informacją nie jest

Skąd wiesz, ze Niemcy sami nie zatopili Bismarcka?

Wiadomo, ze i tak posłaliby go na dno gdyby tylko chcieli - toprpedami...
ale... Niemcy być moze obawiali się, że Angole zanim go zatopią - najpierw spenetrują - obaczą sobie te wszystkie cudeńka techniki... więc sami zatopili okręt

tu chodzi tylko o podkreślone słówko, że otworzono kingstony, to i ja nie mam wątpliwości, w kazdej, tak licznej załodze, znajdą się jednostki nastawione wyjątkowo patriotycznie, jednak odcedzanie komara i dziwny traf, że te słabe brytyjskie pancerniki typu KGV z reguły asystuję jedynie tym bahaterkim czynom, budzą podejrzenia, podobnie jak to było z dowodami Nali odnośnie krążowników liniowych typu Iowa, ekhem fast battleshipów

Gdyby zamiast KGV był Wraspite czy Renown wynik byłby pewnie podobny... wiec nie kituj mi tutaj , że te KGV były takie wspaniałe, bo potrafiły ostrzelać Bismarcka...

tak? to ciekawe, że Ich (tych innych) jakoś nie było przy większych awanturach, albo (Hood, Rodney, BArham, Valiant) wywijały jakiś nie tego numer (cholerna czarna offca PoW trochę psuje wizerunek ideału, ale cóż, nawet róża ma wady )

karolk pisze:

CIA pisze:

Zulu Gula pisze:
Ponadto efekt spłaszczenia toru można korygować przy pomocy ładunków miotających.

Chyba na Massie podczas ostrzału Barta stosowali zredukowane ładunki (?), ale z opłakanymi skutkami - cieniutka celnosc....

coo!!!

No nie wiem (nie pamietam) tego na 100%. MiKo umie czytać po francusku, to pewnie wie czy były zredukowane, czy normalne. Kiedyś sobie nawet rysowałem katy upadku pocisku ale przez tego Alzhaimera to juz nie pamietam co mi wyszło

wywijasz się jak piskorz, nie ze mną te numery, Massachusetts strzelał bez widoczności celu najnormalniejszymi w swiecie pociskami, a kolega, do którego nie ustosunkowuję się w żaden sposób, opisał to bardzo ładnie

No to mozesz potwierdzić, czy zaprzeczyć , że stosowali ładunki zredukowane?
A pociski były podobno bublowate i szybko je potem wymieniono na inne.

rzecz w tym, że USN nie znała pojecia ładunku zredukowanego, no ja bynajmiej o czemś takim nie wiem, a Nali pytać nie ma jak, bo on zniknął, żeby nie drażnić tu co bardziej wrażliwych...

karolk pisze:rzecz w tym, że USN nie znała pojecia ładunku zredukowanego, no ja bynajmiej o czemś takim nie wiem, a Nali pytać nie ma jak, bo on zniknął, żeby nie drażnić tu co bardziej wrażliwych...

Sorry Karol...ale zmyślasz, czy gdzieś o tym przeczytałeś?

Ja wiem, ze stosowali... mozna sobie o tym poczytać chociażby u Palaska

natomiast Francuzy, tudzież zaprzyjaźnieni z nimi Fińczyki, te znali ładunek wzmocniony, taki jak ten do 305, która pono niosła z Helsinek niemal do Rewla dlatego też daj poczytać tom francuskom stronkem, to sam co tam stoi czarno na białym

CIA pisze:

karolk pisze:rzecz w tym, że USN nie znała pojecia ładunku zredukowanego, no ja bynajmiej o czemś takim nie wiem, a Nali pytać nie ma jak, bo on zniknął, żeby nie drażnić tu co bardziej wrażliwych...

Sorry Karol...ale zmyślasz, czy gdzieś o tym przeczytałeś?

przeczytałem na angielskim FOW, jak jeszcze coś tam się działo...

karolk pisze:

CIA pisze:

karolk pisze:rzecz w tym, że USN nie znała pojecia ładunku zredukowanego, no ja bynajmiej o czemś takim nie wiem, a Nali pytać nie ma jak, bo on zniknął, żeby nie drażnić tu co bardziej wrażliwych...

Sorry Karol...ale zmyślasz, czy gdzieś o tym przeczytałeś?

przeczytałem na angielskim FOW, jak jeszcze coś tam się działo...

Mozesz dac linka, gdzie o tym rozprawiali?

CIA daj spokój, wiadomo, że żadnego linka nie dostaniesz bo pewnie go nie ma

Karol - czerpiesz przyjemność z takiego 'dewastowania' forum? Sorry, ale nie da się tego czytać po prostu i chwilami to już nie jest zabawne...

nie mogem, bo sam nie mam, raz przeczytałem, potem już nie wracałem, i tam ktoś udowodnił (bądź udowadniał), że Jean dostał z bomby lotniczej w ten zrujnowany kawałek kadłuba, bo sytem all or nothing coś tam, potem coś innego, ot takie tam normalne przepychanki, łacznie z tym, że pono Massa w sumie nawet strzelał na wiwat bez widoczności celu...

ok, od dzisiaj nazywaj mnie silent prophet nie chcecie słuchać, nie muszę gadać, mam inne zajęcia, cześć

seawolf pisze:CIA daj spokój, wiadomo, że żadnego linka nie dostaniesz bo pewnie go nie ma

Karol - czerpiesz przyjemność z takiego 'dewastowania' forum? Sorry, ale nie da się tego czytać po prostu i chwilami to już nie jest zabawne...

Dajże mu spokój.
Ja go ochrzaniłem, bo odnosił się do osoby.
A tak, jak uważa, że dobrze gada, to dlaczego nie?

Zresztą a propos dyskusji o trafieniu w dziób Jaśka Barta.

Jeden z austriackich krążowników (SMS Saida) zarobił podczas Bitwy w Cieśninie Otranto (maj 1917) w dziób pociskiem 152 mm.

W sumie w miejscu niejako zbliżonym do tego, w któe oberwał Bart.
A dziura po pocisku wyglądała bardzo podobnie, z podobnie rozwalonymi na bok blachami poszycia.

http://www.gwpda.org/naval/otrantdh.gif

Więc nie przesadzaj, że głupio gada, bo całkiem może mieć rację, a nie musi mieć źródeł od razu pod ręką.