Forum Okrętów Wojennych

podałem namiary na pw

Rozumiem, że tak jak ponad tydzien temu Jarek napisał, wczoraj nasz list został wysłany do adresatów. Czy może coś się zmieniło?

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wyrazili chęć złożenia swojego podpisu

Własnie wszystko wydrukowałem i wychodzę na pocztę wysłać listy
Przepraszam ale w poniedziałek nie dałem rady.

List wysyłam do dcy MW RP z 3 kopiami do wiadomości.
Zgodnie z sugestią do Prezydenta RP wysyłam osobny list "informacyjny" z załączonym naszym apelem.

Jeszcze raz dzięki. Teraz wszystko w rękach MW

Wysłane

i

Jarek otrzymał odpowiedź (wstawiam na jego prośbę) od Dowódcy MW:




Oraz pozwolę sobie na pierwszy komentarz: ciekawe... czy sami na to wpadli No, ale liczy się efekt, nie autorstwo. Obyśmy tylko wymienione plany za rok (i w latach kolejnych) ujrzeli...

Pothkan wielkie podziekowania za pomoc we wstawieniu skanu

Myślę, iż odpowiedz jest wstępnie zachecająca.
Dodatkowo wysłałem ją do wszystkich Redaktorów Naczelnych pism, które objęły patronat medialny (NTW, MSiO, NM, Raport). Jesli będą chcieli to mogą o tym napisać i wywierać na MW presję

Chciałem jeszcze poinformować, iż nasz apel otrzymała również Kancelaria Prezydenta RP, która poinformowała mnie, iż nasz apel został przekazany do Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Jarek C. pisze:Chciałem jeszcze poinformować, iż nasz apel otrzymała również Kancelaria Prezydenta RP, która poinformowała mnie, iż nasz apel został przekazany do Biura Bezpieczeństwa Narodowego

No to teraz nam się dobiorą do skóry Zajęce nie odpuszczą, że się upominamy o Granatową Brać, nie ma co na to liczyć

A tak na serio to bardzo się cieszę z tej odpowiedzi. Oby to nie były słowa rzucane na bryzę Przekonamy się o tym w przyszłym roku

PS. Skoro nam tak dobrze poszła ta inicjatywa to może przygotujemy kolejną? Jakieś pomysły?

Taka mała uwaga. Wszystkie z zaplanowanych i wymienionych w piśmie przedsięwzięć promujących MW były realizowane również w tym roku. Z uwagi na marne środki i "rozdrobnienie" przedsięwzięć w trakcie roku, ich odbiór w społeczeństwie może być podobny albo nawet identyczny, co w roku bieżącym. MW samodzielnie nie ma szans na wypromowanie imprezy, która mogłaby przyciągnąć masową publiczność. Bez ciekawej oferty oraz podniesienia rangi "Dni Morza" do święta całego Trójmiasta sprawa skończy się na składaniu kwiatów i pokazie musztry przed Błyskawicą.

Dlatego IMHO najlepiej byłoby, gdyby MW zorganizowała (pod względem promocyjnym i "otoczkowym") owe imprezy wspólnie z doświadczonymi instytucjami cywilnymi - np. w tym wypadku z miastem Gdynia. Na takim Tall Ships były wcale niezłe tłumy, a gdyby udało się - przy okazji wspominanej prezentacji kilkunastu okrętów (polskich i zagranicznych) - w któryś czerwcowy weekend zebrać choć 20, może 30% tej liczby, to już byłby duży sukces. Bez udziału miasta sobie organizacji tego nie wyobrażam.

Wracamy do punktu wyjścia: MW ma co pokazać... ale kompletnie nie umie tego umiejętnie "sprzedać".

Nasza MW ma co pokazać hobbystom, ale nie tłumom. Zagraniczne jednostki, w dodatku "reprezentacyjne", nie przybędą na same zaproszenie. Jedynym dużym ćwiczeniem na Bałtyku jest BALTOPS i co jakiś czas obce okręty pojawiają się w Gdyni, jednak same nie przyciągają wielu ludzi. Kolejność powinna być inna - to duża, najlepiej międzynarodowa impreza powinna skłaniać floty nadbałtyckie do prezentowania swej bandery akurat w polskim porcie.

Każdemu pewnie marzy się tu Kieler Woche, ale przecież Niemcy budowali rangę tej imprezy przez wiele, wiele lat, i nie szczędzili przy tym sił i środków. Dlatego i okrętów różnych bander tam nie brakuje.

Dzisiaj tym, co jest w stanie przyciągnąć tłumy jest sport, muzyka i historia. Wystarczy dobry pomysł, a później to już tylko chęci i spore pieniądze.

Dlatego imprezy powinno sie opierać o... BALTOPS. Póki co jest to jedyny solidny punkt zaczepienia o olbrzymim potencjale.

Pozostałe świeta wykorzystywać do przypominania o sobie na małą (?!) skalę, a jedno zrobić troche porządniej: koncert orkiestry na skwerze, pokaz musztry paradnej, mała defilada Świetjańską - 3 pododdziały + przejazd pojazdów - kchem, bsap, jedną 57 z dplot + ewentualnie Blenda, jakieś pudło z łączności - potem pokazać to wszytsko na skwerze). Do tego 2-3 okręty do zwiedzania (zaparkować przy pirsie MW, czyli coś małego - Orkan, Kobben, Flaming?).
Ponadto wydawnictwa okolicznościowe (małe, ale solidnie przygotowane i wydane). A przede wszytskim... REKLAMA - dobrze przygotowana i z wyczuciem czasu.

Problem w tym, że gospodarzem BALTOPSU jest się raz na parę lat, a tylko to gwarantuje postój okrętów przed ćwiczeniem. Po ćwiczeniu okręty zwykły płynąć na imprezę do Kilonii .

Nie twierdzę, że nie da się nic zrobić, żeby lepiej promować MW, ale bez poważnego zaangażowania władz miejskich, szkół, ośrodków żeglarskich itd. wiele zdziałać się nie da, aby impreza uzyskała odpowiednią rangę i rozgłos.

Marmik pisze:Pozostałe świeta wykorzystywać do przypominania o sobie na małą (?!) skalę, a jedno zrobić troche porządniej: koncert orkiestry na skwerze, pokaz musztry paradnej, mała defilada Świetjańską - 3 pododdziały + przejazd pojazdów - kchem, bsap, jedną 57 z dplot + ewentualnie Blenda, jakieś pudło z łączności - potem pokazać to wszytsko na skwerze). Do tego 2-3 okręty do zwiedzania (zaparkować przy pirsie MW, czyli coś małego - Orkan, Kobben, Flaming?).
Ponadto wydawnictwa okolicznościowe (małe, ale solidnie przygotowane i wydane). A przede wszytskim... REKLAMA - dobrze przygotowana i z wyczuciem czasu.

Podobną imprezę co roku organizują Rosjanie w Bałtijsku. Kilka okrętów do wystawienia (w zeszłym roku były Parchim, Tarantul i trałowiec bazowy, a w tym również coś polskiego). Do tego była właśnie spora wystawa różnego sprzętu (wt. np. wozy strażackie, skafandry nurków, miny, karabiny maszynowe itd.), niekoniecznie najnowszego, ale dla "pospolitej publiki" interesującego. No i koncert orkiestry z chórem...

A do tego w samym Kaliningradzie zrobiono miniaturę takiej samej imprezy (również z koncertem), wystawiając mały trałowiec i kuter desantowy.

Orlik pisze:Problem w tym, że gospodarzem BALTOPSU jest się raz na parę lat, a tylko to gwarantuje postój okrętów przed ćwiczeniem.

I wystarczy. Zasadniczo poprzednie okazje zmarnowano.

Orlik pisze:Nie twierdzę, że nie da się nic zrobić, żeby lepiej promować MW, ale bez poważnego zaangażowania władz miejskich, szkół, ośrodków żeglarskich itd. wiele zdziałać się nie da, aby impreza uzyskała odpowiednią rangę i rozgłos.

Zadam proste i w rzeczonej sytuacji podstawowe pytanie:
Komu powinno zależeć na budowaniu korzystnego wizerunku MW?

Impreza, która będzie opierać się na nieregularnych wizytach obcych okrętów przed BALTOPSem, pozostanie imprezą okazjonalną, niewpisaną w kalendarz imprez miejskich.

Na promocji MW zależeć powinno MW, i to MW powinna wykorzystywać wszelkie okazje, jakie się tylko nadarzają.

Jednak MW pewnego poziomu sama nie przeskoczy. Parada Świętojańską będzie wydarzeniem raz, później z braku możliwości pokazania czegoś nowego opatrzy się i wzbudzi tylko marudzenie z powodu blokowania centrum miasta. Nie chodzi o to, żeby połazić po ulicach, ale żeby reklamować MW dla szerokiej publiczności. Okręty schowane głęboko w porcie, ani przemarsze po mieście tego nie zapewnią.

Jeżeli mamy już te Dni Morza, to chyba warto, aby stały się świętem całego miasta, choć raz w roku przypominały trójmiejskiej młodzieży, że morze to coś więcej niż plaża i ryba z frytkami. Może jakiś koncert szant na Skwerze, może regaty, może jakaś rekonstrukcja historyczna, może też parada uliczna? W tym wszystkim może aktywnie uczestniczyć MW i uczynić z tego swoje główne przedsięwzięcie promocyjne w roku.