Forum Okrętów Wojennych

MiKo pisze:Dział z modelami jest gdzie indziej

no jak tak mowisz ,ale ktos sie napracowal

ALF pisze:Mogami podczas bitwy pod Midway.

podobno Mikuma

Na portalach modelarskich często jest "typ Mikuma".

Jacku, Ty tak na poważnie, że tamto jest Mogami?
To ja dam inny model, na uwięzi w dodatku:

http://ww2db.com/image.php?image_id=13663

nie chce sie kopiowac

i na tej stronie?

http://www.combinedfleet.com/ships/mogami


to jest prawdziwe zdjecie?

Pewnie, że prawdziwe.
Jeśli to Mogami staranował Mikumę, to na Twoim zdjęciu jest Mikuma - ze szczelinami w burcie od zderzenia, a na moim Mogami - z oderwanym/skrzywionym/zgniecionym dziobem.
Zresztą, Ty wcześniej skopiowałeś ze strony http://padresteve.com/2012/06/05/compou ... at-midway/, gdzie nawet plik jest podpisany Mikuma.
No i to zdjęcie zgadza się z pozostałymi znanymi zdjęciami agonii Mikumy.
Chyba, że to Mikuma staranował Mogami - sytuacja analogiczna do zamiany w starszych żródłach Fuso z Yamashiro, w Surigao oczywiście.

cos za dokladne to zdjecie ,niektorzy mowia ze to fake

Wg mnie na 99,9% jest prawdziwe... trochę się na tym, powiedzmy, znam.
Ale nawet jeśli fake, to i tak dotyczy Mikumy... jeśli to on został staranowany przez Mogami a nie odwrotnie.
Porównaj sobie sąsiednie zdjęcie ze strony, którą zacytowałeś - http://www.combinedfleet.com/ships/mogami - to ten sam wrak w szerszym ujęciu, tyle, że już podpisany Mikuma.
Ewidentny błąd, który wisi u nich od dawna.

tamte inne zdjecia to wszyscy znali ,tego nie widzialem wczesniej stad moje watpliwosci

To oczywiscie Mikuma. Czy prawdziwe nie wiem. Moze i tak. Ale wyglada strasznie sztucznie, szczegolnie przejscia miedzy burta a morzem, czy nadbudowkami a dymem. Do tego detale typu relingi sa wyjatkowo dobrze widoczne a na tego typu zdjeciach przewaznie ich nie widac. Jak znajde jakas fotke lepsza z toniecia Mikumy to sprobuje porownac.

Wygląda sztucznie, bo jest:
- poruszone,
- prawdopodobnie nie najlepiej zeskanowane czy też inaczej zdigitalizowane,
- najprawdopodobniej jest którąś z kolei kopią kopii, przy czym każda z nich mogła być poddawana obróbce typu podbijanie kontrastu i wyostrzanie w celu uwypuklenia szczegółów, na to nakładają się straty/artefakty przy każdej kolejnej kompresji typu jpg.

Jeśli masz/znajdziesz zdjęcia w dużej (większej niż powszechnie dostępne) rozdzielczości, to poprosiłbym o udostępnienie, ponieważ sam bardzo chętnie porównam.

Nic ciekawego nie znalazłem. Ale na tym zaznaczyłem fragment chyba dość mocno się róźniący od tego podejrzanego zdjęcia (choćby układ bulajów). Ale może to kwestia perspektywy innej.

W dalszym ciągu jestem przeciw "teorii spiskowej".
Dodam tylko, że oprócz edycyjnych zniekształceń, jakie już wymieniłem, może być jeszcze retusz - szczególnie styk burty z wodą, na który zwróciłeś już uwagę.

Jacek (Alf) - mógłbyś zabrać głos jako, bądź co bądź, doświadczony fotograf i moderator forum fotograficznego.

W mojej skromnej opinii jest to jeden i ten sam okręt i żadne ze zdjęć nie przedstawia modelu.
To co zaznaczył Miko widać też wyraźnie na drugim zdjęciu (może oprócz tych dużych otworów). Zaznaczyłem też jak są ustawione oba działa p-lot - jedno lekko podniesione, drugie pod kątem prostym. Można to rozpoznać mimo różnej perspektywy.

I o te otwory właśnie mi chodzi