Strona 6 z 6

Re: Costa Concordia

: 2013-10-18, 11:15
autor: RyszardL
Na taki link natrafiłem. Po obejrzeniu doszedłem do wniosku, że remont jest chyba nieopłacalny :-D
http://www.dailymail.co.uk/news/article ... odies.html

Re: Costa Concordia

: 2013-10-18, 12:32
autor: polsteam
RyszardL pisze:Na taki link natrafiłem. Po obejrzeniu doszedłem do wniosku, że remont jest chyba nieopłacalny :-D
http://www.dailymail.co.uk/news/article ... odies.html
taki wniosek czy komentarz po obejrzeniu widoku wraku jest, jak to mówią Anglicy, "irrelevant"...

- od początku nie było mowy o remoncie.

od początku (od b. wczesnego etapu wypowiedzi i deklaracji od momentu zaistnienia wypadku) armator mówił o złomowaniu

to zresztą było zgodne z oczekiwaniami / przewidywaniami / spekulacjami przytłaczającej większości obserwatorów zewnętrznych w oparciu o ich doświadczenia lub ogólną wiedzę techniczno-eksploatacyjną (zewnętrznych, czyli nie związanych z armatorem, ale z pochodzących branży)...

jednak nie tylko względy techniczne i finansowe (bezpośrednie finansowe) zadecydowały...

od początku należało się spodziewać, że po takiej wpadce wizerunkowej, armator NIE chciałby mieć więcej we flocie statku z taką przeszłością... (nie tylko, ale również ze względów PR-owskich / wizerunkowych*)...
a odkupienie przez kogoś innego do dalszej eksploatacji było też w sposób oczywisty wysoce nieprawdopodobne (ze względów technicznych i finansowych conajmniej, jednak przy nowym właścicielu kwestie wizerunkowe też mogłyby grać rolę)...


wycieczkowiec to statek działający na rynku B2C... tu kwestie PR-owskie i wizerunkowe są znacznie bardziej "drażliwe" i znaczące...

tu nie wystarczy (jak zrobiono to w przypadku Exxon Valdez) zmienić statkowi nazwę i "przenieść" flotę eksploatowaną przez koncern naftowy do firmy zależnej, ale o nazwie nie tożsamej z nazwą koncernu...

___________
* i nie chodzi tu absolutnie o to, że ten statek mógłby mieć mniej chętnych do pływania na nim, bo mogłoby, ale wcale niekoniecznie tak by musiało się stać... być może nawet liczba "odstraszonych" przeszłością statku zrekompensowana by została przez tych, którzy "dla przygody", żeby móc opowiadać znajomym "byliśmy na TYM statku"...

Re: Costa Concordia

: 2013-10-18, 18:49
autor: Wicher
Nie jest tak źle - tu się wyklepie, tam zaszpachluje - po Mazurach może śmigać ;)

Re: Costa Concordia

: 2013-10-18, 20:47
autor: Peperon
Wicher pisze:Nie jest tak źle - tu się wyklepie, tam zaszpachluje - po Mazurach może śmigać ;)
Polskie warsztaty z nie takich wraków robią nówki niebite :diabel:
W tym miejscu jest całkiem fajne info o transporcie wraku.
Nie pierwszej świeżości, ale...
http://www.portalmorski.pl/zegluga/proj ... -concordia

Re: Costa Concordia

: 2013-10-20, 12:58
autor: RyszardL
polsteam pisze: taki wniosek czy komentarz po obejrzeniu widoku wraku jest, jak to mówią Anglicy, "irrelevant"...
Panie Anglik, ja napisałem ten komentarz, ponieważ tak mi się podobało. Gdybyś Pan myślał po polsku, to byś Pan zauważył pewien odcień humoru, jaki w sobie zawiera.
O reszcie wykładu w odniesieniu do mojego komentarza nie będę pisał, bo jest doprawdy "irrelevant", ponieważ wszyscy interesujący się losami statku po katastrofie doskonale wiedzą, jaki go czeka koniec.

Re: Costa Concordia

: 2014-07-23, 18:21
autor: Peperon
I tak w cieniu ukraińskiej tragedii został wrak usunięty.

http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... -odplynela

Re: Costa Concordia

: 2014-07-23, 21:12
autor: Andrzej Ciszewski
Pozostał jeszcze bliźniak, był ostatnio w Gdyni. W porównaniu z budynkami portu; widać , że to niezła stodoła

Re: Costa Concordia

: 2014-07-28, 19:46
autor: Peperon
I chyba już jedna z ostatnich wiadomości o Concordii. Następne to raczej ze złomowania będą.
Trochę szkoda, bo ładna była stodoła :-(
http://www.portalmorski.pl/statki/wypad ... uz-w-genui

Re: Costa Concordia

: 2016-09-02, 18:19
autor: Peperon
No i kończą powoli Concordię.
Jeszcze parę miesięcy i będzie tylko wspomnienie.

http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/o ... AId,212178

Re: Costa Concordia

: 2016-09-03, 17:37
autor: de Villars
Ze stodoły niewiele już zostało, trochę ją już pocięli na miejscu, smutnie to wygląda. Nawiasem mówiąc, aż dziw, że taką jednostkę powierzyli w ręce idiocie. Mam nadzieję, że inni kapitanowie mają równiej pod sufitem.

Re: Costa Concordia

: 2016-09-03, 18:56
autor: Peperon
de Villars pisze:...Mam nadzieję, że inni kapitanowie mają równiej pod sufitem.
A kochanki podejmują w kabinie zamiast na mostku. :lol:

Re: Costa Concordia

: 2016-09-03, 22:07
autor: Gregski
Zazdrośnik sie odezwał!

A swoja droga z tymi babami na statku to problem. Przez jakiś czas groziło mi, że dostanę juniora a właściwie juniorkę pod opiekę. Przyznam się, że byłem spanikowany. Po pierwsze od zawsze pracuję sam a po drugie na diabła mi dwudziestoparolatka zaraz po studiach?
Na szczęście wysłali ją gdzieś indziej.

Re: Costa Concordia

: 2016-09-03, 22:47
autor: de Villars
Co to w ogóle za pomysły, przecież od stuleci wiadomo, że kobieta na pokładzie przynosi pecha!!! :)

Re: Costa Concordia

: 2016-09-03, 23:42
autor: Peperon
de Villars pisze:Co to w ogóle za pomysły, przecież od stuleci wiadomo, że kobieta na pokładzie przynosi pecha!!! :)
Gregski pisze:Zazdrośnik sie odezwał!
A swoja droga z tymi babami na statku to problem...
Ja tam przesądny ani zazdrosny nie jestem, ale tak samo jak znajomi marynarze przez próg się nie witam. :D