Re: Mistrale a sprawa Polska...
: 2016-10-29, 22:04
Poziom wiedzy jest tu tak żałosny że szkoda gadać.
Milczenie jest złotem, szczególnie wtedy kiedy się ktoś nie zgadza z faktami.satanikus robotikus pisze:Poziom wiedzy jest tu tak żałosny że szkoda gadać.
Co za bzduryOrlik pisze:No tak, "wspólna polityka obronna Unii".
To jest właśnie to, na co liczy Rosja, bo takiej "polityki" nie ma i nigdy nie będzie. Powiedz Skandynawom, że "bredzą", kiedy mówią, że wolą liczyć na USA i mają "gdzieś" opowiadanie, że są rusofobami...
Po pierwsze, tak się składa, że te "bzdury" to fakty. Bez względu na to, czy się nam to podoba, czy nie. Osobiście też chciałbym, żeby było inaczej, ale nie jest.AvM pisze:Co za bzdury
W Polsce sie malo o tym mowi., ale celem Unii zawsze byla interracja, w dalszym czasie federalizacja....
Niestety w Polsce nie pokazuje sie wydarzen jakie nastepuja w Unii od ponad roku.Orlik pisze:Po pierwsze, tak się składa, że te "bzdury" to fakty. Bez względu na to, czy się nam to podoba, czy nie. Osobiście też chciałbym, żeby było inaczej, ale nie jest.AvM pisze:Co za bzdury
W Polsce sie malo o tym mowi., ale celem Unii zawsze byla interracja, w dalszym czasie federalizacja....
Po drugie, "celem Unii..." - ale jakich krajów, co więcej, jakich frakcji politycznych w tych krajach? Czy można mówić o jakimkolwiek jednolitym, "wspólnym" stanowisku krajów UE w perspektywie dłuższej niż kilka lat? To jest ta różnica w stosunku do USA, Rosji czy Chin - centralizacja władzy i zdolność do prowadzenia długofalowej polityki międzynarodowej i obronnej. Nie na papierze, nie w deklaracjach i strategiach, ale faktycznej polityki popartej konkretnymi krokami i odpowiednim finansowaniem.
Calkiem nie, bo np. problemy wspolnej armii, poczynajac o europejskiej wspolne polityki wobec Rosji, itd., sa podstawowymi w analizie zagrozenia, i celow Rosji.Orlik pisze:Wychodzimy poza temat wątku, więc napiszę tylko, że różnimy się w ocenie wartości tych "rozmów". Według mnie UE rozmawia o polityce zagranicznej, a reszta świata ją realizuje. Pożyjemy, zobaczymy.