Forum Okrętów Wojennych

crolick pisze:

thomson pisze:Te zdolności są jednak wciąż duże. Ale fakt, kiedyś były jeszcze większe.

Porozmawiaj z młodymi (20-30 lat).
Jak czegoś nie ma w internecie to nie istnieje.
Dobrym pomysłem byłby kanał YT dla MMW - taki choćby jak IPiMS. Filmów pewnie macie od groma - nic prostszego jak wrzucać na YT. Oglądałoby się filmy kręcone w latach 70-tych z pokładów naszych okrętów

Prawie się łapię na młodość i faktycznie bardziej skupiam się na internecie. A filmy o których wspominasz podobnież jakiś cwaniak zajumał w latach dziewięćdziesiątych. Chodzi mi o te z Wytwórni Czołówka.

Tylko pójście w internet gwarantuje jako taki odbiór. Duży kanał na YT i można działać.

Tych filmów to wogóle nie było wiele. O ile wiem , realizował je tylko jeden człowiek, podoficer. Była kwestia naprawdę drogiej taśmy filmowej, montażu no i wyjścia w morze. Później pojawił się VHS i profesjonalny system Beta Cam. Odpowiednią kamerę, podobno wówczas nalepszą w Polsce zakupił dla owego podoficera ówczesny d-ca MW adm. Romuald Andrzej Waga. Jest tego trochę w różnych miejscach, m.in. w TVP i w dawnych zasobach "Czołówki" ale tylko trochę. Spora część to materiały niezmontowane a puszczanie takowych naprawdę mija się z celem. Ogólnie największe zasoby z l. 70-tych, 80-tych i późniejszych według mojej wiedzy posiada TVP. Od czasu do czasu prezentujemy je podczas cyklicznych, otwartych spotkań w MMW ("Nasze sygnały") . I materiały te zamierzamy wykorzystać, o ile podpiszemy odpowiednią umowę z TVP , do produkcji filmu na stulecie. A z tym internetem, hmmm trzeba będzie pomyśleć....na razie koncentrujemy się na realizacji telewizyjnej. Zobaczymy jak będzie z prawami itd.

Czy film z kutrami torpedowymi z bodajże 1944 r jest gdzieś dostępny?.

thomson pisze:Tych filmów to wogóle nie było wiele. O ile wiem , realizował je tylko jeden człowiek, podoficer. Była kwestia naprawdę drogiej taśmy filmowej, montażu no i wyjścia w morze. Później pojawił się VHS i profesjonalny system Beta Cam. Odpowiednią kamerę, podobno wówczas nalepszą w Polsce zakupił dla owego podoficera ówczesny d-ca MW adm. Romuald Andrzej Waga. Jest tego trochę w różnych miejscach, m.in. w TVP i w dawnych zasobach "Czołówki" ale tylko trochę. Spora część to materiały niezmontowane a puszczanie takowych naprawdę mija się z celem. Ogólnie największe zasoby z l. 70-tych, 80-tych i późniejszych według mojej wiedzy posiada TVP. Od czasu do czasu prezentujemy je podczas cyklicznych, otwartych spotkań w MMW ("Nasze sygnały") . I materiały te zamierzamy wykorzystać, o ile podpiszemy odpowiednią umowę z TVP , do produkcji filmu na stulecie. A z tym internetem, hmmm trzeba będzie pomyśleć....na razie koncentrujemy się na realizacji telewizyjnej. Zobaczymy jak będzie z prawami itd.

W WFDiF jest bardzo duży zbiór materiałów dot PMW na Zachodzie. To są filmy Płonki, które po wojnie przywiózł do Polski. Pogadajcie z nimi, bo to siedzi w szafie i się kurzy, a materiały takie że mucha nie siada.

Płonkę już wykorzystywaliśmy. I to nie raz w życiu zawodowym kilku pracowników MMW. Wcale nie ma tego dużo. Za to ceny.....niemałe, najoględniej mówiąc. Ale radzimy sobie jakoś, chyba...Na razie koncentrujemy się, jeżeli chodzi o film dokumentalny, na produkcji tv. Czy rzecz będzie dostępna w internecie? Teraz nie wiem, kwestia umów , praw....Jednak najważniejsza jest dla MMW budowa wystawy głównej-otwarcie 28 listopada. PS nie tak dawno zrobiliśmy duży , jak na miarę muzeum interes z WFDiF. Kupiliśmy różne rzeczy ale nie było wśród nich filmów.

Trzecia parada w Gdyni a problemy takie same jak na początku tego tematu
http://odwaszegofotokorespondenta.blogs ... -2018.html

Sorry Panowie ale czy aby epoki się nam mimo wszystko nie pomyliły? Od dawna w krajach mających flotę promuje się ją i buduje jej wizerunek właśnie za pomocą ruchomego obrazu zwanego filmem (i robi się to w tak natrętny niekiedy sposób, że głowa boli) a my uważamy, że akademia czy wystawa ma większy zasięg oddziaływania?
Czy może nic nie uważamy tylko tak się po prostu od lat robi więc robić się będzie dalej?
Chyba więc was zawstydzę i sam zmontuję 2-3 godzinny matariał (na taki montaż pozwala dostępny materiał), przedstawiający nasze okręty z lat 60-80 tych, oparty na powszechnie dostępnych w sieci materiałach, których raczej nie trzeba nabywać za horrendalne pieniądze... Chyba więc musicie się nieco bardziej postarać bo będziecie mieli prywatną konkurencję w promocji

I tak trzymaj, ja już dawno tak robię

marek8 pisze:Sorry Panowie ale czy aby epoki się nam mimo wszystko nie pomyliły? Od dawna w krajach mających flotę promuje się ją i buduje jej wizerunek właśnie za pomocą ruchomego obrazu zwanego filmem (i robi się to w tak natrętny niekiedy sposób, że głowa boli) a my uważamy, że akademia czy wystawa ma większy zasięg oddziaływania?
Czy może nic nie uważamy tylko tak się po prostu od lat robi więc robić się będzie dalej?
Chyba więc was zawstydzę i sam zmontuję 2-3 godzinny matariał (na taki montaż pozwala dostępny materiał), przedstawiający nasze okręty z lat 60-80 tych, oparty na powszechnie dostępnych w sieci materiałach, których raczej nie trzeba nabywać za horrendalne pieniądze... Chyba więc musicie się nieco bardziej postarać bo będziecie mieli prywatną konkurencję w promocji

Ale po co tracić czas na dyskusję, do boju Panie Fellini!

Ależ działamy , filmów wprawdzie nie potrafię robić ale myślę że daję ciekawą alternatywę. I już widzę skutki promowania PMW.
Serdecznie zapraszam
http://fow.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=8492

Dzisiaj 3, kulminacyjny dzień swięta MDLotu w Pucku. Imprezę jak co roku robią zapaleńcy ze Stowarzyszenia, które prowadzi także niewielkie ale fajne Muzeum w dawnym budynku radiostacji puckiego Dywizjonu. Rok temu było ok. Teraz z pewnością nie będzie gorzej. Za chwilę wyruszam. A samą imprezę polecam wszystkim
.

Też polecam bo robią świetną robotę. Od trzech lat regularnie odwiedzam Zieloną Plażę. Dla takiego widoku
http://odwaszegofotokorespondenta.blogs ... hydro.html

Ja już trzeci raz zaliczam piknik z dzieciakami i o dziwo w tym roku, pomimo finału MS frekwencja była porównywalna do zeszłego roku.

To jest model statyczny czy lata?

Pływa. To wystarczy
No i nie model, a replika.

Póki co pływający, ale w planach jest zabudowanie silnika i docelowych skrzydeł żeby mógł szusować po Zatoce. Niestety Muzeum MDLot nie może liczyć na setki milionów PLN jakie mają do dyspozycji państwowe Twierdze Molasara