Strona 56 z 74

: 2010-08-26, 23:09
autor: pothkan
Osy i ODS-y są gdziebądź "na tapecie". Aczkolwiek bez sprecyzowanego terminu ukończenia :?

: 2010-08-28, 14:29
autor: Seba
http://sklep.kagero.pl/product_info.php ... ts_id=1016
# Rzeźnia nr C 25
# U-Boot typ VII C
# Lublinianin z legendarnego „Orła”
# Pearl Harbor i Tulon Morza Czarnego (trochę zagadkowy tytuł, gdyż chodzi o nalot na Konstancę z 1944 roku)
# Niszczyciele typu Fubuki – uzupełnienie
# Lekki krążownik USS „Nashville” CL-43 typu Brooklyn
# Anatomia Bismarcka

: 2010-08-28, 18:57
autor: wottek
Nie wiem czy było;)
http://aj-press.pl/eow53.php
Andrzej Perepeczko
Yorktown, Enterprise, Hornet vol. I
Pierwsza część (z dwóch) monografii lotniskowców typu Yorktown zawiera historię narodzin tej klasy okrętów, genezę powstania Yorktowna i jego siostrzanych jednostek, historię ich budowy oraz służbę do czasu wybuchu wojny na Pacyfiku. W tej części zawarto też opis techniczny lotniskowców typu Yorktown, ilustrowany wieloma rysunkami, fotografiami oraz grafiką 3D. Sporo miejsca poświęcono samolotom pokładowym bazującym na lotniskowcach tego typu oraz ich planom w skali 1 : 100 (wszak samoloty dla lotniskowców są dokładnie tym, czym artyleria główna dla pancerników - lotniskowiec bez samolotów to co najwyżej niszczyciel!). Całości dopełniają dwie wkładki formatu A1 z czterema arkuszami linii teoretycznych, przekrojów oraz planów Yorktowna do wybuchu wojny (przed i po modernizacji) - wszystkie w skali 1:350.
Pozdrawiam,
wottek

: 2010-08-28, 21:45
autor: dessire_62
Seba pisze: # Pearl Harbor i Tulon Morza Czarnego (trochę zagadkowy tytuł, gdyż chodzi o nalot na Konstancę z 1944 roku)
Bardzo mało znany epizod wojny morskiej na M.Czarnym, świetnie opisany przez R.M.Kaczmarka.mało znane zdjęcia plus planiki z rozmieszczeniem okrętów podczas nalotów. watro poczytać.

Ogólnie niezły numer specjalny Militariów XXW no i te 3D Bismarcka w wykonaniu W. Góralskiego, jest co pooglądać. :czytaj:

PS
Okładka oczywiście z Bismarckiem, ciekawi mnie ta fala tsunami którą ma rufą, alegoria jakaś czy co? Może to fatum?

: 2010-08-29, 11:11
autor: Glasisch
dessire_62 pisze:
Seba pisze: # Pearl Harbor i Tulon Morza Czarnego (trochę zagadkowy tytuł, gdyż chodzi o nalot na Konstancę z 1944 roku)
Bardzo mało znany epizod wojny morskiej na M.Czarnym, świetnie opisany przez R.M.Kaczmarka.mało znane zdjęcia plus planiki z rozmieszczeniem okrętów podczas nalotów. watro poczytać.

Ogólnie niezły numer specjalny Militariów XXW no i te 3D Bismarcka w wykonaniu W. Góralskiego, jest co pooglądać. :czytaj:

PS
Okładka oczywiście z Bismarckiem, ciekawi mnie ta fala tsunami którą ma rufą, alegoria jakaś czy co? Może to fatum?
na mój gust trochę nietrafiony i górnolotny tytuł, ale do mojego narzekania się już pewnie przyzwyczailiście. Pytanie, czy opisano tam dramatyczne przebicie się tzw. Grupy Zieba w dół Dunaju, ale tak profesjonalnie, bo to by mnie ciekawiło.

: 2010-08-29, 11:50
autor: dessire_62
na mój gust trochę nietrafiony i górnolotny tytuł
Tutaj zgoda.
Tytuł nie oddaje zwartości, jest nieprecyzyjny.


Pytanie, czy opisano tam dramatyczne przebicie się tzw. Grupy Zieba w dół Dunaju, ale tak profesjonalnie, bo to by mnie ciekawiło.
Sa opisane ostatnie dni niemieckiej floty czarnomorskiej, końcowe losy poszczególnych okrętów, nawet tak małych jak promy desantowe F, kutry patrolowe SM czy UJ, tych które przedzierały się w górę Dunaju również. Oczywiście nie wszystkich, losy niektórych są do dzisiaj nie znane.

Z ciekawostek;
- niemiecka Flotylla Dunaju w połowie sierpnia 1944 liczyła 216 jednostek, kto by pomyślał!
-w dniach 25-30 sierpnia u brzegów Bułgarii samozatopieniu uległo 70 jednostek!

: 2010-08-29, 11:54
autor: Glasisch
dessire_62 pisze: Sa opisane ostatnie dni niemieckiej floty czarnomorskiej, końcowe losy poszczególnych okrętów, nawet tak małych jak promy desantowe F, kutry patrolowe SM czy UJ, tych które przedzierały się w górę Dunaju również. Oczywiście nie wszystkich, losy niektórych są do dzisiaj nie znane.

Z ciekawostek;
- niemiecka Flotylla Dunaju w połowie sierpnia 1944 liczyła 216 jednostek, kto by pomyślał!
-w dniach 25-30 sierpnia u brzegów Bułgarii samozatopieniu uległo 70 jednostek!
no to coś jeszcze wobec tego dla mnie zostało...

: 2010-08-29, 12:07
autor: dessire_62
no to coś jeszcze wobec tego dla mnie zostało...
Do tego trzeba dodać jeszcze jednostki zniszczone u wybrzeża rumuńskiego, czyli 23, zatopione i zdobyte na Dunaju itp.

Z 216 okrętów, zatopionych w walce zostało 25, samozatopionych aż 137, zdobytych 25, a losy 22 są nieznane.

: 2010-08-29, 19:16
autor: Glasisch
Cześć wszystkim,

przeglądnąłem artykuł Kaczmarka i muszę stwierdzić, że odwalił kawał dobrej roboty, ku uciesze wszystkich, którzy się interesują tym TDW, a kogoż by to nie miało interesować. Szczególnie Niemców z Forum - Marinearchiv z Theodorem Dorgeistem na czele, pewnie większości wszystkim znany?

Pozdrawiam
Michał

: 2010-08-30, 09:03
autor: Glasisch
Małe uzupełnienie.

Zdjęcie „U 9” z kutrem torpedowym na drugim planie datuje się na początek roku 1945, kiedy UBoot został podniesiony, a to za Gerd Enders – Deutsche U-Boote zum Schwarzen Meer (Geheim), Mittler, Hamburg/Berlin/Bonn/ 2001, str. 116, a niedawno zmarły autor raczej się nie mylił w podpisach pod zdjęciami.

: 2010-08-31, 18:31
autor: Baltic
Finna nie zawodzi.

http://finna.com.pl/

Obrazek
Obrazek

Szczególnie interesująca musi być książka Metzlera, zresztą jak wszystkie z "Serii z kotwiczką" z wyjątkiem pewnego dwu-tomowego "straszydła" o wojnie na Pacyfiku. :D

: 2010-09-02, 09:48
autor: JB
Wicher pisze:
Marmik pisze:(...) jestem zdania, że ktoś musi się poświęcić, kupić to i zrecenzować, aby inni mogli zagłosować portfelami przeciwko temu co uprawia M. Borowiak
Znam takiego jednego - jest tu adminem a ORP Gryf to jego faworyt wśród okrętów II RP :D
pothkan pisze:W "Naszym Morzu" wychodzą laurki
Się dziwisz? Przecież tam pisuje jego ziomek, który ma na swoim koncie równie wiele ... bzdur zrodzonych piórem...
AvM pisze:ze takiego xxxxxx sie w ogole drukuje to juz zaprawa na skandal
Now we're talking :D
To niektóre wypowiedzi na FOW o książce Mariusza Borowiaka: ORP GRYF. Najwiekszy okręt bojowy Polskiej Marynarki Wojennej.
Kupiłem, przeczytałem.
Żadnych rewelacji dla mnie, bo pan Borowiak pisze książki nie jak historyk (choć zapewne jemu się tak wydaje, bo umieszcza dużo przypisów i bogatą bibliografię, ale wyraźnie brak mu warsztatu), ale jak dziennikarz ze wszystkimi plusami i minusami tego określenia. Zaletą książki są zebrane przez autora relacje od członków załogi GRYFA, minusem brak rzetelnej kwerendy w polskich archiwach, co skutkuje wieloma błędami i brakami. Borowiak chętnie przepisuje od innych, ale z mizernym skutkiem.
A oto kilka przykładów błędów i braków:
1) historia wyrzutni torpedowej na tym okręcie została wyczerpujaco opisanana naszym forum: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=42107. Autor ksiązki, choć w bibliografii uwzględnia FOW nie jest świadom tego jak było naprawdę;
2) w tekście książki podane jest, że GRYF miał trzy działa 40 mm (tak było na planach) i nigdzie nie pisze, że w trakcie budowy zainstalowano dwa podwójne działa Boforsa tego kalibru (narysowane są one tylko na planiku na końcu ksiązki);
3) wyporność okretu to czarna magia dla M.Borowiaka, podaje różne wartości (prawie dobre), zaczerpniete zapewne z książki Tymoteusza Pawłowskiego Armia Marszałka Śmigłego. Idea rozbudowy Wojska Polskiego 1935-1939 (Ksenofont, mógłby powiedzieć od kogo dostał cytowane wyporności), a w archiwach można znaleźć precyzyjne wartości (także planowane). W ogóle wszelkie liczby sprawiają mu kłopot, vide masy min;
4) jest pewien postęp, Borowiak w poprzedniej książce o GRYFIE pisał, że nie było przetargu na jego budowę, teraz nieśmiało wspomina o dwóch francuskich firmach (nie podając nazwy drugiej), zaś w archiwach można znaleźć prawie dokładną informację na ten temat (Ci, którzy byli na w Muzeum Wojska Polskiego na sesji z okazji 90 rocznicy utworzenia MW widzieli plany jednego z "konkurentów" ORP GRYF, dla tych którzy nie widzieli kopia planu poniżej).
Obrazek
Kupić te książkę, czy nie kupić - o tym trzeba zdecydować samemu. Ja kupuję wszystko o PMW z tego okresu, nawet książkę pana Zasiecznego.
JB (Jan Bartelski)

: 2010-09-02, 14:19
autor: Wlad
Ukazał się nowy numer MSiO 9/2010
* Z życia flot

* Strategiczne okręty podwodne typu Resolution

* Morskie święto w morskiej stolicy Rosji

* Kronika PMW

* Kronika MOSG im. płk. Karola Bacza

* Flotylla Wiślana w latach 1918-1921 (cz. 2)

* U-booty na Zatoce Fińskiej w latach 1944-1945

* Eksperymenty z Tosą, czyli jak przydał się niepotrzebny okręt

* Zdarzyło się 70 lat temu (9) - Sukces „Lidera Krokodyli”

* Pierwsze amerykańskie niszczyciele

* Solen jakiego nie znamy?

* Baza SAR Świnoujście

* Patrolowce ze Szczecina

* Niezwykła flotylla „rurowców”

* Archiwum Morskie im. Jerzego Micińskiego

Jest to kolejny, bodajże 4 numer z rzędu bez artykułu pana Gerlacha. Szkoda :( :( :(

: 2010-09-02, 21:32
autor: Grzechu
Wlad pisze:(...) Jest to kolejny, bodajże 4 numer z rzędu bez artykułu pana Gerlacha. Szkoda :( :( :(
Pan Krzysztof wspaniale się realizuje (a raczej realizuje misję 'niesienia kaganka oświaty') na swoim forum. Przykładowo: cykl postów o silnikach parowych - mniamuśny!
Ale rzeczywiście - szkoda...

: 2010-09-03, 09:53
autor: Wlad
Wiem o tym, bo sam jestem stałym czytelnikiem tego forum.
Jednak wolę czytać tekst drukowany na papierze niż na ekranie monitora. Ot takie staromodne przyzwyczjenie :)

: 2010-09-03, 11:16
autor: RyszardL
Wlad pisze:...
Jednak wolę czytać tekst drukowany na papierze niż na ekranie monitora. Ot takie staromodne przyzwyczjenie :)
Ja też jestem wyznawcą takiej starej mody. :wink: ale forum Pana Krzysztofa odwiedzam.