https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... a-wojenna/
Sporo krytyki, ale nie wywołuje palpitacji serca
pełna zgoda!AdrianM pisze:Niemniej wyciąganie właściwych wniosków ... to chyba nie jakaś wielka sztuka?
mimo wszystko proponuję więcej wiary w A17, nic jeszcze nie jest przesądzone więc z planowaniem stypy bym się wstrzymał. Ja zostaję przy nastawieniu, że to się uda, mimo że optymizm nie zawsze jest dobrze postrzeganyMarek-1969 pisze:Ratownik jest zbędny . Jego wejście do służby zbiegnie się z likwidacją , całkiem logiczna , możliwości podwodnych .
tu na pewno nie będzie wiele roboty przy "gaszeniu optymizmu"Marmik pisze:Nie będę gasił ani podsycał optymizmu, ale warto pamiętać, że A17 ma już 35 lat służby i 15 lat po modernizacji, więc mniej więcej tyle co przejściowe Kobbeny w chwili przejmowania przez Polskę
Ciekawy artykuł, faktycznie szkoda że nie podpisany.AdrianM pisze:Dość rozsądna opinia o tym co się dzieje:
https://portalstoczniowy.pl/wiadomosci/ ... a-wojenna/
Sporo krytyki, ale nie wywołuje palpitacji serca
W tym największy problem.AdrianM pisze: A tak najważniejsza kwestia to dalej ciągnące się pytanie po co nam te okręty i jakie cele miałyby osiągnąć?
NAPRAWA DOKOWA HOLOWNIKA H-7 w zakresie trzonu sterowego
Nr postępowania 83/KPW/STO/2020
To jest największy problem. Z tym, że MW tego nie wie, bo nie wiemy tego jako państwo.Seth pisze:W tym największy problem.
Tego chyba nawet MW nie wie.