O polskich stoczniach.
Re: O polskich stoczniach.
Pies drapał te furę z dziobem taranowca, z Gryfii przypłynął Narwal, drugi z lodołamaczy wielofunkcyjnych po ministrze Gróbarczyku Puma ma nosek, jak Gabrjel Narutowicz, a tego drugiego nie ma na razie tak dokładnych fotek, ciekawe, jak tu rozwiązali ten element statku?
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: O polskich stoczniach.
Nasz rodzimy Gang Olsena zapowiadał odbudowę przemysłu stoczniowego w Polsce. Przemysł stoczniowy prosił, słusznie, aby go zostawić w spokoju. No, ale ręce świerzbią i mamy efekt.
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7 ... niony.html
Żeby sprawa była jasna:
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7 ... niony.html
Żeby sprawa była jasna:
Ach, ta wstrętna Unia ...Stoczniowe tereny mają być sprzedane, prawdopodobnie w styczniu, za ponad ok. 58 mln zł. Nabywcą ma być Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Pieniądze ze sprzedaży nieruchomości mają pójść na budowę nowego doku w Szczecinie. [...] W regulaminie ogłoszonego na stronie stoczni przetargu jest m.in. informacja, że warunkiem wzięcia w nim udziału jest „złożenie przez składającego oferty oświadczenia o zobowiązaniu się do nieprowadzenia na [tym] terenie (…) działalności konkurencyjnej wobec stoczni Gryfia”. To oznacza, że w Świnoujściu nie będą mogły być remontowane żadne statki.
Re: O polskich stoczniach.
https://businessinsider.com.pl/firmy/pg ... es/s92nblxPGZ potrzebować będzie być może nawet ponad trzydziestu lat, żeby odpracować stratę na stoczniach. To skutek realizacji rządowych planów odbudowy przemysłu stoczniowego. Przemysłu, z którym wiele lat temu były podobne problemy co teraz i do którego trzeba było dokładać z budżetu państwa.
Ostatecznie nie kadłub, działa, czy torpedy, ale ludzie decydują o wartości okrętu.
Re: O polskich stoczniach.
Taka o to wiadomość
No zobaczymy co z tego wyjdzie i czy faktycznie to poprawnie skalkulowali. Takie oferty cuda zawsze dają do myślenia.
https://radar.rp.pl/przemysl-obronny/20 ... r_redirectUmowa może mieć wartość do 9,7 mln euro. Ofertę polskiej stoczni określono jako „nie do pobicia pod względem warunków”. Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o gdyńską PGZ Stocznię Wojenną.
No zobaczymy co z tego wyjdzie i czy faktycznie to poprawnie skalkulowali. Takie oferty cuda zawsze dają do myślenia.
Re: O polskich stoczniach.
Co za czarnowidztwo Jakby poczytać listę rekomendacji remontowych PGZ SW...
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: O polskich stoczniach.
Dziękuję Karol. Podniosłeś mnie na duchu
Re: O polskich stoczniach.
Nie chcę się zbytnio wyzłośliwiać, ale czy tak ma wyglądać odbudowa polskich stoczni ?
https://www.portalmorski.pl/m-stocznie- ... pod-mlotek
https://www.portalmorski.pl/m-stocznie- ... pod-mlotek
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: O polskich stoczniach.
Jakie tam wyzłośliwianie, normalna kolej rzeczy W Tczewie przerobiliśmy takie cuda w ciągu poprzednich dwóch dekad i osioły nie sprzedali stoczni Damenowi, który chciał ja kupić, a oddali jakimś spółkom mającym budować jachty i wszystko poszło w pissdu
Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
Jak widać, żadnej nauki na błędach, ale co w tym dziwnego? To trzeba czuć i coś jeszcze wiedzieć z zastosowaniem tej wiedzy. Są tacy specjaliści, ale zdecydowanie wolą inne kierunki działania, niż polski
Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
Jak widać, żadnej nauki na błędach, ale co w tym dziwnego? To trzeba czuć i coś jeszcze wiedzieć z zastosowaniem tej wiedzy. Są tacy specjaliści, ale zdecydowanie wolą inne kierunki działania, niż polski
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2021-03-03, 10:13
Re: O polskich stoczniach.
centralne planowanie gospodarki też zrobiło swoje w sensie niedostatecznego przygotowania polskich stoczni do skoku na głęboką wodę gospodarki wolnorynkowej... ale nie przesadzajmy... stocznie się szybko dostosowały... problem techniczny i technologiczny był do zaniedbania, a w wielu aspektach i przypadkach nie istniał (zwłaszcza w jakości projektów statków, co miało znaczący albo decydujący wpływ na efekt ostateczny, na jakość finalnego produktu) - gorzej było zawsze z finansowaniem produkcji, marketingiem, etc. get-mobdro.com
Regards, tubemate
Regards, tubemate
Ostatnio zmieniony 2021-03-10, 16:44 przez singhpankaj62, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: O polskich stoczniach.
Odnośnie polskich stoczni zastanawia mnie taka prosta sprawa jak to jest? ,że opłaca im się budować sekcje okrętowe a nie opłaca im się budować prostych statków takich jak masowce .
Re: O polskich stoczniach.
Czy ktoś ma wiedzę jaki jest los słynnej stępki położonej w stoczni w Szczecinie w 2017 r. pod prom w obecności premiera Mateusza Morawieckiego. Czy ona została pocięta na złom, leży gdzieś w krzakach czy też dalej bezproduktywnie zagraca miejsce i blokuje wykorzystywanie pochylni?
Re: O polskich stoczniach.
Jednostka ciagle znajduje sie w budowie, a data ukonczenia zostala przesunieta na 2024 (?).
Ciekawa informacja na temat budowy promow samochodowych pojawia sie w Szkockiej prasie. Mianowicie, pojawiaja sie glosy aby nowe jednostki tego typu, pilnie potrzebne aby zastapic stare i awaryjne statki, zamowic w Polsce.
Na ile jest to zagrywka polityczna, czy tez zabieg marketingowy przed wyborem nowych FF dla MW, ciezko jednoznacznie powiedziec.
Ciekawa informacja na temat budowy promow samochodowych pojawia sie w Szkockiej prasie. Mianowicie, pojawiaja sie glosy aby nowe jednostki tego typu, pilnie potrzebne aby zastapic stare i awaryjne statki, zamowic w Polsce.
Na ile jest to zagrywka polityczna, czy tez zabieg marketingowy przed wyborem nowych FF dla MW, ciezko jednoznacznie powiedziec.
...
Re: O polskich stoczniach.
To w końcu kupili plany promów, czy to tylko zagrywka pod publiczkę ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: O polskich stoczniach.
SiSi raczej nie zagrywka, czytałem sporo komentarzy z wielkim niezadowoleniem, że RS Shipbuilding jednak zaopatrzeniowców nie budowała do asysty lotniskowcom, a to przecież stara historia i już wtedy preferowano polski kierunek wykonawstwa.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: O polskich stoczniach.
Skoro pierwsze kontenerowce ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina pływały po 40 i więcej lat, to nie ma się im co dziwić...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.