Strona 1 z 3
Co mogliśmy dostać po II wojnie św. od Aliantów ?
: 2005-01-26, 16:44
autor: Rogelio
Chodzi mi o potencjalne dary ze strony USA i GB. Dokładniej o okręty jakie można byłoby dostać lub kupić w cenie złomu. Zakładając oczywiście , że Polska nie jest komunistyczna itp. Wiele krajów dostało przecież różne jednostki, w Ameryce Południowej były lekkie krążowniki typu Broklyn, Meksyk dostał nawet Fletchera (znalazłem go teraz w Jane's) itd.
Może wymarzony lotniskowiec? Może jakiś krązownik?
Co o tym myślicie?
: 2005-01-26, 17:41
autor: Emden
: 2005-01-26, 20:48
autor: Ksenofont
Re: Co mogliśmy dostać po II wojnie św. od Aliantów ?
: 2005-01-26, 20:53
autor: Bartosz Piotrowski
Czesc !
Moze Sokola i Dzika ?
Pozdrawiam
Bartek
: 2005-01-26, 21:04
autor: shigure
... jak powiedział Wiatr we włosach w Tańczącym z wilkami - Iowa w cenie złomu - to dobry interes

Co mogliśmy dostać po II Wojnie
: 2005-01-26, 21:12
autor: Nemo 1
J. Pertek podaje w "Burza weteran atlantyckich szlaków", iż w związku z odbieraniem do Polski przedwojennych okrętów podjęto próbę zamiany "Burzy" i "Wilka" na "Krakowiaka" i "Kujawiaka". Anglicy się, rzecz jasna, na ten pomysł nie zgodzili. W konsekwencji, zamiast w miarę nowych okrętów, do Polski powrócił nasz złom. Nie budzi chyba żadnych wątpliwości, iż zachodnie rządy popełniłyby szczyt głupoty, zbrojąc radzieckiego satelitę, który w przypadku ewentualnego konfliktu wykorzystałby otrzymane okręty przeciwko nim. Zresztą kupione niby to dla celów gospodarczych (nie wiem, może i z takim zamierzeniem je nabyto) różne ex-trałowce i ex-barki desantowe ostatecznie zasiliły Polską Marynarkę Wojenną.
: 2005-01-26, 21:16
autor: shigure
Nemo - zgadza się ale jak zauważył Rogelio chodzi o nasz niekomunistyczny charakter - więc co otrzymalibyśmy od naszych wielkich braci w takiej sytuacji ?
: 2005-01-26, 21:27
autor: peterator
shigure pisze:Nemo - zgadza się ale jak zauważył Rogelio chodzi o nasz niekomunistyczny charakter - więc co otrzymalibyśmy od naszych wielkich braci w takiej sytuacji ?
Zdaje sie, ze inne floty sojusznicze dostaly obsadzane przez ich zalogi okrety (norwegowie, holendrzy (?!)). W tym ukladzie PMW moglaby otrzymac to czego uzywala:
Conrad (bo i tak nie przedstawial wiekszej wartosci bojowej), Pioruna, Hunty i okrety podwodne...
Nemo 1
: 2005-01-26, 21:33
autor: Gość
Kurczę, chyba wcieło, co napisałem. OK, pewnie ex nasze niszczyciele eskortowe i okręty podwodne. Drobnoustroje z Royal Navy, bądź z Kriegsmarine. Conrad? Niech będzie Conrad, ale długo to by on nie popływał. I koniec.
: 2005-01-26, 21:33
autor: shigure
... czyli urastamy do miana potęgi morskiej ?

: 2005-01-26, 21:34
autor: shigure
Conrad zamiast Bałtyku ? ... bardzo chętnie
: 2005-01-26, 21:35
autor: Max
Biorąc pod uwagę nasze położenie geograficzne. Prawie w paszczy wielkiego czerwonego niedźwiedza, na pierwszej linii (jako bastion zgniłego kapitalizmu)... Różnie mogło być
: 2005-01-26, 21:39
autor: shigure
Szczerze mówiąc w tej sytuacji siły morskie i tak niewiele zmieniłyby na naszą korzyść ...
: 2005-01-26, 21:40
autor: shigure
ale ten nasz odwieczny sen o krążowniku ...
: 2005-01-26, 21:43
autor: Nemo 1
Co do wątpliwych szans na przyznanie nam wiekszych jednostek niż krążowniki, to ja zwracam uwagę Panów na M. J. Whitley, Cruisers of World War Two. Oto co pisze on o stosunku Admiralicji do polskich krążowników (może to i podał mu Marek T., ale autorstwo niżej wymienionego zapisu nie jest istotne):
"Britain wished Poland to man ships no larger than destroyers, wchich the Poles were already operating with great elan and sucess". I miała racje ta Britain, ale myśmy wielcy być chcieli i to nam, a nie brytyjczykom, neger krążownika ustrzelił.
: 2005-01-26, 22:18
autor: fdt
No co ty... a Gneisenau, Zahringen, Schlesien i T-40 to pies?