Strona 1 z 14

Polska Kanonierka Kolonialna

: 2005-03-24, 09:57
autor: gen. baron Piotr Wrangel
Temat trochę bardzo Since Fiction. :D
Kanonierka miała by operowac z klimacie równikowym (Afryka).
Jakie byście dali okręt na ten cel (w rachube wchodzą te co Polska miała, lub możecie podać ogólny zarys waszego okretu).

Jeżeli chodzi o mała kanonierkę to jestem za Mazurem, jeżeli o dużą to mam wątpliwości.

Duża kanonierka powinna mieć:
- dobre uzbrojenie artyleryjskie
- mały desant
- coś plot. (np. nkm-y)
- jednak załoga nie powinna przekraczac 150-200 marynarzy

Pozdrawiam Wrangel.

: 2005-03-24, 10:13
autor: karolk
bez wątpienia tą kanonierką jest ciężki krążownik Piast, którego dzieje mam zaszczyt opisywać :) trudno jednak coś tam o koncepcjach, bo to klasyczny włoski produkt eksportowy :)

: 2005-03-24, 10:26
autor: gen. baron Piotr Wrangel
Pasowało by coś ala "Bougainville" Francózów.

: 2005-03-24, 10:34
autor: karolk
awizo to okręt łączności, jego zdolność do efektywnych działań bojowych jest naprawdę nikła :)

: 2005-03-24, 10:56
autor: gen. baron Piotr Wrangel
Tu bardziej idzie oto aby owa kanonirka była elementem odstraszania tubylców. :lol:

: 2005-03-24, 11:12
autor: karolk
no take monstrum Smok Eustachy zaplanował, ale Jego tu widać tylko jak przychodzi do krytyki ksenofonta :P jednak może nam opowie o tym okręcie... :wink:

: 2005-03-24, 11:14
autor: karolk
a jakby to tu http://karolkeane.webpark.pl/refleksje2.html użyć na dzikusów mości baronie? :roll:

: 2005-03-24, 11:18
autor: Ksenofont
A propos Ksenofonta:ObrazekOn twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie drugiego Gryfa. Obrazek Który - nie dość że niszczycielki - to jeszcze całkowicie zgodny ze specyfikacją:
gen. baron Piotr Wrangel pisze:Duża kanonierka powinna mieć:
- dobre uzbrojenie artyleryjskie
- mały desant
- coś plot. (np. nkm-y)
- jednak załoga nie powinna przekraczac 150-200 marynarzy
Inne zalety Gryfa mod.:
Siłownia nie wymagająca licznej obsługi, olbrzymi zasięg, możliwość samodzielnej obrony polskich kolonialnych baz morskich przed rajderami Niemców i Sowietów (defensywne pola minowe), możliwość przenoszenia wodnosamolotu (albo dwóch, a co tam). A nazwać by tę kanonierkę... ORP Syrena.
X

: 2005-03-24, 11:26
autor: SmokEustachy
karolk pisze:no take monstrum Smok Eustachy zaplanował, ale Jego tu widać tylko jak przychodzi do krytyki ksenofonta :P jednak może nam opowie o tym okręcie... :wink:
Gryf by sie nadawal.
A tak pozatym to machne cos po swietach.

: 2005-03-24, 11:34
autor: gen. baron Piotr Wrangel
Karol, tylko jak go uruchomić, remont by lata potrwał. :D

: 2005-03-24, 11:47
autor: karolk
jak to pisał wczesniej Mitoko, a potem też Eustachy, dać ten okręt chyżym Szedzikom do roboty, to dwa roki i pływa jako kanonierka kolonialna, a nazwać toto krążownikiem kolonialnym i zobacz mości baronie, potęga morska jesteśmy! :o
a Gryf II trocha dłuższy musowo musiałby być, bo torpedy dzie wsadzić?

: 2005-03-24, 11:53
autor: karolk
no i ORP Syrena stanowczo protestuję, Nimfa Wodna, czyli Panna Wodna znacznie ładniej i jak... bojowo :lol:

: 2005-03-24, 12:21
autor: gen. baron Piotr Wrangel
Z Bałtykiem nie głupi pomysł, tylko czy na prawde wykonalny, jeżeli tak to spuer, zostają nam tylko szczegóły. :D

: 2005-03-24, 12:21
autor: jareksk
Jak ładnie rośnie :D I torpedy, i wodnosamoloty i desant i miny i zasmażka :o

: 2005-03-24, 12:33
autor: gen. baron Piotr Wrangel
Nie za zasmażkę dziękujemy.
Tak na serio to Bałtyk mod, min by nie miał, a torped to mało.

: 2005-03-24, 13:03
autor: Ksenofont
Witam!
Nie wydaje mi się, żeby torpedy na ORP Syrena miały sens: jak ich używać z taką prędkością? Wodnosamolot (LWS-3H) przydałby się do celów patrolowych i dozorowych, A pomieszczenia pod pokładem na rufie możnaby wykorzystać do transportu Kompanii Szturmowej Marynarki w czasie składania wizyt kurtuazyjnych w obcych portach. Miny to sprawa drugorzędna, proponowałbym zrezygnować z przewożenia ich pod pokładem. 300 na na świeżym powietrzu - wystarczy...
Jeśli już mamy kombinować, to postarajmy się, żeby było z sensem, tanio i realistycznie: z zasmażką na pokładzie każdy okręt wygląda dość głupio...
Lepsza jest bita śmietana.
Pozdrawiam
Ksenofont

P.S. A w wresji "Komfort": Gryfa dobalastować, 120 przenieść na remontowane Burze, kupić u Włochów podwójne 135. Wyporność 3000 ton, uzbrojenie: 4*135mm, 6*40mm, 2 wodonosamoloty, 300 min. Krążownik jak znalazł. "Bougainville", czy "Eire" zmykają gdzie pieprz rośnie!


X