I ostatnia uwaga do Mitoko:
Nie ma sensu bawić się w rozgrzebywanie tego - temat jest inny. A moja uwaga miała tylko zwrócić uwagę na ten fakt.
To co zrobiles jest bardzo nieladne z twojej strony. Albo mowisz nam to co powiedziales + linki z 'wystepkami' Ksenofonta [tak bysmy sami mogli ocenic czy faktycznie nie jest on uprawniony do tego typu zdan], albo trzymasz buzie na klodke i nic nie mowisz. Tu sa inteligentni ludzie. Daj im szanse oceniac wlasna miara, a nie podlug twojej miary.[/quote]
Po prostu mam dosyć popisów Xena - albo niech idzie w temacie - albo niech sobie daruje te popisy.
I tak dam sobie głowę uciąć, że pewnie sądzi że miałem coś wspólnego z jego "wylotem" z DWS-u (choć w ogóle nie brałem w tym udziału poza zwróceniem uwagi na panelu moderatorskim iż Xeno czasami bywa nieco reformowalny - stąd próbowano z nim rozmawiać - niestety z przypadkami poczucia wyższości ciężko się dogadać).
Stąd moje stwierdzenie, że nie ma sensu tego rozgrzebywać - znam uzasadnienie decyzji - i mimo, że nie brałem w tym udziału - na podstawie moich kontaktów z Xeno - zgadzam się z nią.
Ksenofont pisze:Dwa słowa o DWS: Pewien user został wyrzucony z forum. Publicznie stanąłem w jego obronie. Od jednego z adminów (nazwijmy go "X" dostałem na PW list z pogróżkami ("porządnymi", podpadjącymi pod paragraf o groźbach karalnych). Rozesłałem ten list innym adminom. Chcąc być w porządku (idiota ze mnie - co nie?) zawiadomiłem także o tym działaniu samego zainteresowanego - "X". Błyskawicznie (w 30 sekund później) dostałem całkowitego bana (nawet na mój IP).
Owszem - zacząłeś zabawę w "chronienie dzieciarni" - po to na DWS-ie są pewne zasady (faktycznie ostro przestrzegane) by nie dopuścić do totalnego burdelu - nie wzięły się z niczego - a zapanowanie nad ponad 1,5 tysiącem userów (w większości bardzo młodych) wymaga polityki "twardej ręki" - niektórzy odpadają - do innych dociera - i daje niezłe efekty - przykładem może być chociażby bywający tu Wrangler - po początkowym falstarcie zaczął tworzyć ciekawe tematy.
Ksenofont pisze:Jako że dyskusja osiągnęła poziom "powiedziały baby w maglu", nie będę jej kontynuował.
P.S. Mam nadzieję Mitoko, że nie były Ci znane prawdziwe okoliczności moich "wyczynów na DWS". Szczerą nadzieję.
X
Owszem - kolejny temat który rozwalasz swoimi ansami.
Natomiast co do Twoich nadziei ... wiem jedno - nie jesteś osobą obiektywną. Jakiekolwiek uwagi (obojętnie czy natury merytorycznej czy personalnej) przyjmujesz jak zamach stanu.
I ostatnia uwaga - zarówno tu jak i na DWS są osoby, które przebijają nas dwóch razem wziętych, zarówno wiedzą jak i dostępem do materiałów.
Dlatego pozostawiam Tobie do przemyślenia kwestii postawy - nawet w odpowiedzi na moje uwagi popełniasz podstawowe błędy (choć wystarczyło by chociaż porządnie przejrzeć Morgałę) - i mimo wszystko dalej brniesz w zaparte.
Ja przynajmniej potrafię powiedzieć "sorki - walnąłem się"