, ale nie wiem czy jest sens jechać na Oksywie - może wpuszczają tam tylko admirałów 
?Archiwum Marynarki Wojennej
Archiwum Marynarki Wojennej
Czy każdy zwykły śmiertelnik może sobie skorzystać z tego archiwum? Chętnie pogrzebałbym sobie w tych papierach , ale nie wiem czy jest sens jechać na Oksywie - może wpuszczają tam tylko admirałów ?
, ale nie wiem czy jest sens jechać na Oksywie - może wpuszczają tam tylko admirałów ?
Z tego co się orientuję to nie wpuszczają każdego kto powie, że chciałby sobie skorzystać z Archiwum. Najlepiej się wylegitymować pisemnym poparciem instytucji na rzecz której zbiera się materiały. Chyba inne zasady obowiązują ludzi którzy szukają informacji o kimś z rodziny, ale o to jak sądzę nie chodzi.
No tak - rzecznik Walczak chyba będzie najlepszym wyjściemfdt pisze:Znam człowieka, który zna człowieka, którego brat tam pracuje. Problem w tym że "mój" człowiek tydzień temu pofrunął do Hiroshimy i będzie bujał się Alaska/Meksyk przez pół roku. A tak na serio to mailnij do rzecznika Walczaka i zwierz się co ci na sercu leży. Obiecywał kiedyś pomagać...CIA pisze:
Właściwie to chciałbym na początek zobaczyć czym oni w ogóle dysponują...Arkady pisze:Z tego co się orientuję to nie wpuszczają każdego kto powie, że chciałby sobie skorzystać z Archiwum. Najlepiej się wylegitymować pisemnym poparciem instytucji na rzecz której zbiera się materiały. Chyba inne zasady obowiązują ludzi którzy szukają informacji o kimś z rodziny, ale o to jak sądzę nie chodzi.
Jako że znam Archiwum MW od lat przekażę garść informacji.
Wszystkie archiwa działają na mocy ustawy, rozporządzeń, regulaminów itp.
Archiwa wojskowe są archiwami specjalnymi i mają specjalne regulaminy.
Z Archiwum MW można korzystać po otrzymaniu zgody od kierownika Archwium na naszą pisemną prośbę.
Jeśli kierownić się zgodzi można uzyskać dostęp do teczek jawnych, starszych niz 30 lat, po uzasadnieniu celu poszukiwań.
W praktyce można korzystać z jawnych dokumentów wytworzonych przed 31.12.1973 roku.
Z niejawnych można korzystać gdy ma się certyfikat bezpieczeństwa.
Z nowszych niż 30 lat gdy wykorzystuje się je np. do celów służbowych w WP.
Najważniejsze jest uzasadnienie. Nie można napisać że się po prostu interesujemy MW. Należy napisać konkretnie czym (czyli z jakich zespołów chcemy korzystać) i w jakim celu. Jesli nie ma się własnych publikacji warto mieć pismo polecajace od jakiegoś wydawnictwa/redacji. Z regóły w większości przypadków jeśli napiszesz prośbę motywując że piszesz o bateriach artylerii stałej - dostaniesz zgodę tylko na zespoły tego dotyczące.
Otrzymanie szerszej zgody jest już trudniejsze i zapewniam że trzeba wieloletnich znajomości, publikacji itd. aby ją otrzymać.
Jeśli ktoś jest poważnie tym zainteresowany służę pomocą - konsultacjami jak podejść do sprawy aby nie spalić podejścia.
Mam wieloletnie doświadczenie i stosunkowo dużą swobodę w poruszaniu sie po zasobach Archiwum MW. Moim jedynym problemem jest czas działania Archiwum: 8-14 z półgodzinną przerwą. Aby poszukać czegoś muszę brać urlop i to jest problem, a realnie jest do wykorzystania dziennie 5.5 godziny minus wyszukanie teczek.
Wszystkie archiwa działają na mocy ustawy, rozporządzeń, regulaminów itp.
Archiwa wojskowe są archiwami specjalnymi i mają specjalne regulaminy.
Z Archiwum MW można korzystać po otrzymaniu zgody od kierownika Archwium na naszą pisemną prośbę.
Jeśli kierownić się zgodzi można uzyskać dostęp do teczek jawnych, starszych niz 30 lat, po uzasadnieniu celu poszukiwań.
W praktyce można korzystać z jawnych dokumentów wytworzonych przed 31.12.1973 roku.
Z niejawnych można korzystać gdy ma się certyfikat bezpieczeństwa.
Z nowszych niż 30 lat gdy wykorzystuje się je np. do celów służbowych w WP.
Najważniejsze jest uzasadnienie. Nie można napisać że się po prostu interesujemy MW. Należy napisać konkretnie czym (czyli z jakich zespołów chcemy korzystać) i w jakim celu. Jesli nie ma się własnych publikacji warto mieć pismo polecajace od jakiegoś wydawnictwa/redacji. Z regóły w większości przypadków jeśli napiszesz prośbę motywując że piszesz o bateriach artylerii stałej - dostaniesz zgodę tylko na zespoły tego dotyczące.
Otrzymanie szerszej zgody jest już trudniejsze i zapewniam że trzeba wieloletnich znajomości, publikacji itd. aby ją otrzymać.
Jeśli ktoś jest poważnie tym zainteresowany służę pomocą - konsultacjami jak podejść do sprawy aby nie spalić podejścia.
Mam wieloletnie doświadczenie i stosunkowo dużą swobodę w poruszaniu sie po zasobach Archiwum MW. Moim jedynym problemem jest czas działania Archiwum: 8-14 z półgodzinną przerwą. Aby poszukać czegoś muszę brać urlop i to jest problem, a realnie jest do wykorzystania dziennie 5.5 godziny minus wyszukanie teczek.
Generalnie tak. Adm. Łukasik przygotował nową siedzibę Archiwum MW w Gdyni pod przewiezienie tych materiałów z W.Brytanii (wcześniej było w Wejherowie w strasznych warunkach lokalowych). Teraz jest bardzo nowoczesne i wygodne (chyba najnowocześniejsze w WP). Niestety sprawa sprowadzenia dokumentów PMW z W.Brytanii na razie utknęła. Nie wiem czy nowy dca MW będzie się tym interesował.
Wiem że w Polsce jest sporo kserokopii akt z W.Brytanii sprowadzonych przez oficerów-historyków PMW ale nie wiem czy są one gdzieś dostępne czy sa ich prywatną własnością. Trzeba by zapytać się kmdr. Sławka Kudelę dyrektora Muzeum MW - moze on coś wie lub Marka T. Ja generalnie w swoich poszukiwaniach koncentruje się na PMW po 1945 roku, choc zbieram wszystko od bitwy pod Oliwą. W Oliwie mieszkałem od urodzenia i dlatego mam sentyment do bitwy - choć odbyła się ona stosunkowo daleko od Oliwy, a pokój podpisano w klasztorze cysterców - moim kościele parafialnym. I jak mam nie interesować się PMW ?
Wiem że w Polsce jest sporo kserokopii akt z W.Brytanii sprowadzonych przez oficerów-historyków PMW ale nie wiem czy są one gdzieś dostępne czy sa ich prywatną własnością. Trzeba by zapytać się kmdr. Sławka Kudelę dyrektora Muzeum MW - moze on coś wie lub Marka T. Ja generalnie w swoich poszukiwaniach koncentruje się na PMW po 1945 roku, choc zbieram wszystko od bitwy pod Oliwą. W Oliwie mieszkałem od urodzenia i dlatego mam sentyment do bitwy - choć odbyła się ona stosunkowo daleko od Oliwy, a pokój podpisano w klasztorze cysterców - moim kościele parafialnym. I jak mam nie interesować się PMW ?
Ostatnio zmieniony 2004-03-06, 07:11 przez Jarek C., łącznie zmieniany 1 raz.
Ponoć "eksperymentalnie" we wtorki jest czynne do 18, ale nie wiem czy to się utrzyma dłużej.Jarek C. pisze:Moim jedynym problemem jest czas działania Archiwum: 8-14 z półgodzinną przerwą. Aby poszukać czegoś muszę brać urlop i to jest problem, a realnie jest do wykorzystania dziennie 5.5 godziny minus wyszukanie teczek.
