polska gra o wojnie na pacyfiku
- Daniel-Martola
- Posty: 76
- Rejestracja: 2005-05-03, 19:24
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
- Kontakt:
Re: polska gra o wojnie na pacyfiku
O co chodzi ? Możesz napisać kilka słów ?
- Daniel-Martola
- Posty: 76
- Rejestracja: 2005-05-03, 19:24
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
- Kontakt:
Nie. Z opisu wygląda na Carriers At War tylko w wersji z kampaniami i oczywiście o wiele mocniej rozbudowanym sterowaniem.
CAW było swego czasu znakomite. Tyle tylko że to były same bitwy, bez kampanii, choćby nawet najkrótszej.
Niestety od wiosny koledzy się reklamują że już, ale stan na stronie jest bez zmian.
pozdrawiam
CAW było swego czasu znakomite. Tyle tylko że to były same bitwy, bez kampanii, choćby nawet najkrótszej.
Niestety od wiosny koledzy się reklamują że już, ale stan na stronie jest bez zmian.
pozdrawiam
- Daniel-Martola
- Posty: 76
- Rejestracja: 2005-05-03, 19:24
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
- Kontakt:
- Daniel-Martola
- Posty: 76
- Rejestracja: 2005-05-03, 19:24
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
- Kontakt:
to bedzie bardzo podobne do Pac.Gen. System turowy 12h zabija wszelką taktykę bitwy morskiej. Skoro 5 minut zadecydowało o przegranej Japów, to CCAW mimo nastoletniej brody jest niezastąpionekrzysiek pisze:Wyglada mi to na nawiązanie do Pacific Generala, którego w swoim czasie bardzo lubiłem. Mam tylko nadzieję, że parametry okrętów nie bedą tak bezsensowne jak to było w PG
Natomiast grafika wydaje się nawiązywac do CCAW.
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Witam!
Jakbyś rzeczywiście miał grać w czasie rzeczywistym...
A tak masz oszustwo p.t. kompresja czasu, albo oszustwo p.t. "turówka".
Ja tam wole turówki - z niezastąpionym PG2 na czele.
A na grę poczekam - byleby tylko nie była skomplikowana niczym serwis techniczny miksera marki "Sowietskij Ałmaz", bo nadmiar realizmu zabija rozrywkę...
Pozdrawiam
Ksenofont
Sprawdź pocztęDarth Stalin pisze:Tak BTW trochę OT:
gdzie można zdobyć CCAW? I pod jakimi systemami to pójdzie? (obecnie mam Win 2000)
Czy ja wiem?radar1 pisze:System turowy 12h zabija wszelką taktykę bitwy morskiej. Skoro 5 minut zadecydowało o przegranej Japów, to CCAW mimo nastoletniej brody jest niezastąpione.
Jakbyś rzeczywiście miał grać w czasie rzeczywistym...
A tak masz oszustwo p.t. kompresja czasu, albo oszustwo p.t. "turówka".
Ja tam wole turówki - z niezastąpionym PG2 na czele.
A na grę poczekam - byleby tylko nie była skomplikowana niczym serwis techniczny miksera marki "Sowietskij Ałmaz", bo nadmiar realizmu zabija rozrywkę...
Pozdrawiam
Ksenofont
- Daniel-Martola
- Posty: 76
- Rejestracja: 2005-05-03, 19:24
- Lokalizacja: Warszawa-Jelonki
- Kontakt:
chodzi bez problemu ale Complete CAW. Nie działa mi natomiast edytor scenariuszy na Compaqu/HP i to jest dramatDaniel-Martola pisze:CAW pod xp nie chodzą. Zresztą trzeba by mocno spowolnić zegar
Ja też zawsze wolałem turówki, choć morskich za wiele nie było.
Fajna gierka była z Koei - Pacific theater of Operation... Poza błędami pomysł był fajny i pograć się dało - nawet wygrać zaczynając w 44 japończykami.
pozdrawiam