Strona 1 z 1

Sekwencja zdarzeń w dniach 1-18 IX 1939

: 2005-12-09, 09:54
autor: fdt
Co gdzie kiedy ... Gdzie był Orzeł i co robił. Pozycje, kursy, miejsca przebywania. Różne wersje i źródła. Kto zajmie się przygotowaniem szkieletu? Ja proponuję crolicka... ma Wrońskiego i inne materiały... czyli może.

: 2005-12-11, 23:41
autor: fdt
Jakkolwiek wydarzenie to nie mieści się w ramach czasowych topicu, to spytam. Z jakim niemieckim statkiem i kiedy dokładnie miał spotkać się "Orzeł" przy tzw. "Ławicy strachu" [ławica Hoburg na pd. od Gotlandii]? Opis tego zdarzenia autorstwa Bartosika przytacza Pertek (1998 str. 132)

: 2005-12-11, 23:49
autor: crolick
fdt pisze:Jakkolwiek wydarzenie to nie mieści się w ramach czasowych topicu, to spytam. Z jakim niemieckim statkiem i kiedy dokładnie miał spotkać się "Orzeł" przy tzw. "Ławicy strachu" [ławica Hoburg na pd. od Gotlandii]? Opis tego zdarzenia autorstwa Bartosika przytacza Pertek (1998 str. 132)
Moje poszukiwania jak na razie nie przyniosły żadnych rezultatów :x

Choć to akurat dziwi, bo ten gagatek musiał wysłać meldunek więc w SKL powinno być jakiś ślad tego zdarzenia, a tu kicha... :roll:

: 2005-12-11, 23:54
autor: fdt
crolick pisze:
fdt pisze:Jakkolwiek wydarzenie to nie mieści się w ramach czasowych topicu, to spytam. Z jakim niemieckim statkiem i kiedy dokładnie miał spotkać się "Orzeł" przy tzw. "Ławicy strachu" [ławica Hoburg na pd. od Gotlandii]? Opis tego zdarzenia autorstwa Bartosika przytacza Pertek (1998 str. 132)
Moje poszukiwania jak na razie nie przyniosły żadnych rezultatów :x

Choć to akurat dziwi, bo ten gagatek musiał wysłać meldunek więc w SKL powinno być jakiś ślad tego zdarzenia, a tu kicha... :roll:
Szczególnie, że wynikiem tego medunku miało być zbombardowanie mielizny przez niemiecki wodnosamolot typu Heinkel...

: 2005-12-12, 00:00
autor: crolick
fdt pisze:Szczególnie, że wynikiem tego medunku miało być zbombardowanie mielizny przez niemiecki wodnosamolot typu Heinkel...
Nie sądze. To jak przypuszczam był czysty przypadek. Ale tu nie mamy wogóle żadnych dowodów ani poszlak. Czysta dywagacja...