Forum Okrętów Wojennych

...jak widzi, co się wyprawia z wojskowym wywiadem - kolejną bandę dyspozycyjnych gryzipiórków robią, nad którą nikt nie będzie panował:

Nowe służby wojskowe będą działać pod podwójnym nadzorem - ministra obrony i ministra koordynatora

Jak wynika z trzech prezydenckich projektów ustaw, od 1 lipca tego roku Służba Wywiadu Wojskowego (SWW) i Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) mają zastąpić likwidowane Wojskowe Służby Informacyjne. Służby wojskowe będą częścią sił zbrojnych tylko w razie mobilizacji lub wojny. Nawet pracujący w nich oficerowie będą nazwani funkcjonariuszami, a nie - jak dotychczas - żołnierzami.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wyd ... _a_15.html

Nie bardzo łapie, w czym problem.
Masa krytyki przetacza się przez tzw. niezależne media i ma nastąpić koniec świata.
A może takie reformy spowodują zatrzymanie rozpadu państwa i korupcję ?! Nie wiem, ale może coś wtym jest

Ano problem jest w tym, że zawsze i wszędzie siły zbrojne miały swoje włąsne służby wywiadu i kontrwywiadu, nakierowane na zbieranie informacji dla potrzeb sił zbrojnych i zwalczanie penetracji przez obce służby wywiadowcze. Bo wojsko ma nieco inne priorytety niż tzw. „wywiad cywilny”; już nie mówiąc o zasadzie zachowania konkurencji...
Jakoś nie tylko istnieje CIA, ale też nikt nie ma zamiaru rozwiązywać DIA (Agencji Wywiadu Obronnego) czyli właśnie wywiadu wojskowego... etc. etc.
A u nas wymyślo9no model nie wiadomo jaki – ni to wojsko, ni to cywile, podlegają wszystkim – albo w efekcie nikomu... i skutkiem pewnie będzie burdel jeszcze większy niż teraz.
Patologie można rozwiązać bez konieczności rozwalania wszystkiego i budowania nie wiadomo czego, ale wystarczyło po prostu ustalić konkretne ramy działania dla WSI. Niech to będzie rzeczywiście wywiad i kontrwywiad dla wojska; mają co robić – choćby Afganistan i Irak; ocena zagrożeń ze wschodu i nie tylko... to mało? A tu się płodzi potworka, który będzie zajmował sie pewnie wszystkim i niczym, nie wiadomo dla kogo (premiera? koordynatora służb? ministra obrony? Sztabu Generalnego?)

Dlatego właśnie napisałem to, co napisałem – bo szykuje się kolejna rewolucja bez pomysłu, celu i oceny skutków, aby tylko była. Nic, tylko zacytować Eastwooda ze „Wzgórza złamanych serc”: „Zbiorowy pieprznik”

Darth Stalin pisze: Dlatego właśnie napisałem to, co napisałem – bo szykuje się kolejna rewolucja bez pomysłu, celu i oceny skutków, aby tylko była.

To prawda od samego mieszania herbata słodsza się nie stanie.

To wszystko to betka w porównaniu z faktycznym demontażem polskiego wywiadu.

Wszyscy wiemy, że w czasie 1 wojny w iraku amerykanie korzystali z naszych "usług" bo polska była w niektórych rejonach potentatem w tzw wywiadzie osobowym.

My nie mamy satelitów, ale z drugiej strony po co ci satelita, skoro do głowy terrorysty nim nie zajrzysz?

Tymczasem teraz szykuje się rozwałka, która skończy najprawdopodobniej poważnym uszkodzeniem lub całkowitym zniszczeniem tego co Polski wywiad miał naprawdę dobre - siatki agenturalnej w paru newralgicznych punktach świata. Tego już njapradwopodobniej nie odbudujemy.

Głupota i tyle

And

Ja tylko jestem ciekaw, czy gdyby doszło co do czego (oby nie!), to całe to towarzystwo na czele z oboma Kaczkami, Wassermanem i Giertychem do spółki, gardłujące o "interesie narodowym" i odmieniające "Polska" i "naród" przez wszystkei przypadki przez okrągłą dobę, potrafiło walczyć i w razie potrzeby polec w obronie naszego pieknego, choć jakże często idiotycznie rządzonego kraju... czy moze raczej daliby nogę razem ze swoją złota wanną...

Stalinie. Mam wrażenie, że spodziewasz się jakiegoś globalnego, albo lokalnego konfliktu z udziałem Polski. Parę razy już dawałeś temu wyraz. Tymczasem chyba nic takiego się nie szykuje.

Inna sprawa, że o ile sprzęt można zawsze wymienić i dokupić w relatywnie krótkim czasie, to nie da się zbudować paru dobrych rzeczy w przeciągu kilku lat. Takim czymś jest np generalicja, sztab generalny i także wywiad i kontrwywiad różnych maści. Dzisiejsza ekipa bez zastanowienia podejmuje więc decyzje rzutujące na sytuację strategiczną Polski na wiele lat do przodu.

Jak już nadmieniłem nie ma obawy, o jakiś konflikt na szerszą skalę, ale posiadanie dobrego wywiadu w dzisiejszych ciężkich (terrorystycznych) czasach czyni z nas partnera do rozmów i chronie ode złego . Brak wywiadu robi z nas byle kogo i wystawia na przykrości.

Andrev

Być może powinienem założyć nowy temat o tytule: Przy tym jeszcze nie grzebali...

http://fakty.interia.pl/news?inf=737376

Śmieszno i straszno...