Strona 1 z 1
"75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2006-04-09, 18:45
autor: Baltic
Czy "75" na Jaskółkach były nowe, a może pochodziły one z wycofanych torpedowców. Znacie odpowiedź?
Jeśli były nowe interesowały by mnie ich parametry, szczególnie zasięg i szybkostrzelność ( jak stare to też się nie "obrażę").
Re: "75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2006-04-09, 19:26
autor: JB
Baltic pisze:Czy "75" na Jaskółkach były nowe, a może pochodziły one z wycofanych torpedowców. Znacie odpowiedź?
Jeśli były nowe interesowały by mnie ich parametry, szczególnie zasięg i szybkostrzelność ( jak stare to też się nie "obrażę").
Na czterech pierwszych "nowe" 75 mm wz. 28 (zasięg 10,88-11,215 km), na dwóch ostatnich "stare" wz. 97 (11,3 km), czekano na dostawę z Francji "nowych". Nie mam danych o szybkostrzelności, można ją oszacować na 10 strzałów na minutę.
JB
Re: "75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2006-04-09, 20:28
autor: Baltic
JB pisze:Na czterech pierwszych "nowe" 75 mm wz. 28 (zasięg 10,88-11,215 km), na dwóch ostatnich "stare" wz. 97 (11,3 km), czekano na dostawę z Francji "nowych". Nie mam danych o szybkostrzelności, można ją oszacować na 10 strzałów na minutę.
JB
JB wielkie dzięki.
Te z Francji wytwarzała firma Creusot-Loire?
Re: "75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2006-04-09, 23:53
autor: Ksenofont
JB pisze:Nie mam danych o szybkostrzelności, można ją oszacować na 10 strzałów na minutę.
Szybkostrzelność lądowych "75" była określona regulaminami i różniła się w zależności od zadań.
I tak - w ogniu ciągłym - było to kilka (ok. 3) strzałów na minutę.
W ogniu przeciwszturmowym można było wystrzelić 24 pociski w przeciągu 2 minut, następnie trzeba było wyczyścić i ochłodzić lufę.
Dobrze wyszkolona obsługa, nie zwracając uwagę na regulaminy, drugi strzał była w stanie oddać około 3 sekund po pierwszym.
W marynarce pewnie też zależało to od zadań: inaczej strzelało się do atakującego OP, inaczej do grupy okrętów, a inaczej do celu na lądzie...
Podobnie z zasięgiem - to 10-12 km to na lądzie. Zasięg na morzu warunkowany był nieco innymi czynnikami i pewnie raczej rzadko strzelano dalej niż na 4-6 km...
Trzeba by popatrzeć do zadań, jakie stawiano podczas szkoły ognia, jeśli coś takiego było w PMW?
Spotkałeś się z czymś takim J.B?
Pozdrawiam
Ksenofont
Re: "75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2006-04-10, 22:48
autor: dakoblue
Ksenofont pisze:JB pisze:Nie mam danych o szybkostrzelności, można ją oszacować na 10 strzałów na minutę.
Szybkostrzelność lądowych "75" była określona regulaminami i różniła się w zależności od zadań.
I tak - w ogniu ciągłym - było to kilka (ok. 3) strzałów na minutę.
W ogniu przeciwszturmowym można było wystrzelić 24 pociski w przeciągu 2 minut, następnie trzeba było wyczyścić i ochłodzić lufę.
Dobrze wyszkolona obsługa, nie zwracając uwagę na regulaminy, drugi strzał była w stanie oddać około 3 sekund po pierwszym.
W marynarce pewnie też zależało to od zadań: inaczej strzelało się do atakującego OP, inaczej do grupy okrętów, a inaczej do celu na lądzie...
Podobnie z zasięgiem - to 10-12 km to na lądzie. Zasięg na morzu warunkowany był nieco innymi czynnikami i pewnie raczej rzadko strzelano dalej niż na 4-6 km...
Trzeba by popatrzeć do zadań, jakie stawiano podczas szkoły ognia, jeśli coś takiego było w PMW?
Spotkałeś się z czymś takim J.B?
Pozdrawiam
Ksenofont
3 sekundy?
jestes pewny?
a skad te dane?
: 2006-04-10, 23:39
autor: Darth Stalin
A to trzeba by podliczyć ze stoperem czas oddawania strzału na podstawie choćby zachowanych filmów archiwalnych z przedwojennych manewrów, na których dokąłdnie widać prowadzenie ognia prez "75" Schneidera (znane zdjęcia, b. często wykorzystywane w każdym możliwym filmie dok. o II RP czy Wojnie 1939 roku).
: 2006-04-10, 23:43
autor: Gość
Dane dotyczące szybkostrzelności pochodzą z regulaminów.
Natomiast "3 sekundy", "24 strz./min", "20 pocisków w minutę" to opowieści kanonierów, i tych, którzy pod ogniem tych dział się znaleźli. Można je przezytać w wielu popularno-naukowych książkach np. o bitwie nad Marną.
Więc na pytanie "jesteś pewny?" - odpowiadam: "Tak, jestem pewny - przekazy takie istnieją."
Poza tym każdy działon regulaminowo musiał umieć prowadzić ogień przeciwszturmowy - 12 strz/min. - a więc co 5 sekund pocisk. I tak przez dwie minuty.
Więc dobrze wyszkolona obsługa rzeczywiście mogła oddać kilka bardzo szybkich strzałów, szczególnie jeśli amunicja znajdowała się nie w skrzyniach a w rękach obsługi.
O ile dobrze pamiętam - przy "75" było 2 amunicyjnych i 2 wręczycieli, więc jak myślę - z pierwszym pociskiem już załadowanym - drugi strzał padał po 3 sekundach, a piąty - po 12 sekundach. Potem szybkostrzelność spadała, bo trzeba było biegać po pociski.
Ale traktowałbym to raczej jako ciekowostkę... Do czego strzelać w takim tempie?!?
Pozdrawiam
Ksenofont
: 2006-04-11, 08:50
autor: MiKo
"20 pocisków w minutę" to opowieści kanonierów, i tych, którzy pod ogniem tych dział się znaleźli. Można je przezytać w wielu popularno-naukowych książkach np. o bitwie nad Marną.
odpowiadam: "Tak, jestem pewny - przekazy takie istnieją."
Ja bym tam podchodził z mniejszą pewnością do takich "opowieści"
Nie mówię, że to nie możliwe, jeno zdanie "jestem pewny" to trochę za dużo. Sam dobrze wiesz, że w osobistych relacjach przeważnie każdy usiłuje przedstawić się w jak najlepszym świetle, co zresztą jest naturalne.
: 2006-04-12, 22:13
autor: kris
pamiętacie tę historię jak to jedyna sprawna canetka otworzyła maksymalnie szybki ogień żeby udawać całą baterię? Podobno z powodzeniem. A to przecież było 100 mm, a cóż dopiero mówić o 3". Więc dobrze wyszkolona pewnie faktycznie mogła strzelać co kilka sekund.
: 2006-04-15, 15:38
autor: karolk
jeden prosty czynnik kris, kondycja fizyczna, to nie pasztecik z mięskiem, tylko olbrzymi wysiłek fizyczny

"75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2024-05-01, 15:34
autor: Cypis
Temat stary, ale odgrzeję go trochę. Czy macie źródło potwierdzające, że działa 7,5 cm to 75 mm/L35 model 1928 zakupiono we Francji jako nowe, a nie jako odzysk z jakiegoś innego okrętu (może francuskiego).
"75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2024-05-02, 13:40
autor: dolek2
Cypis pisze: ↑2024-05-01, 15:34
Czy macie źródło potwierdzające , że działa 7,5 cm to 75 mm/L35 model 1928 zakupiono we Francji jako nowe , a nie jako odzysk z jakiegoś innego okrętu (może francuskiego).
Tak, były to nowe armaty zakupione bezpośrednio u producenta. Po więcej info odsyłam do Wielkiego Leksykonu Uzbrojenia tomik 143 pt. "Artyleria okrętowa".
"75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2024-05-02, 17:45
autor: Cypis
Dzięki dolek2, szukałem w Tomiku o minowcach, ale tam tego info nie było.
"75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2024-05-04, 00:15
autor: pothkan
A czasem nie było tak, że na ostatniej parze zamontowano wz. 1897 w oczekiwaniu na nowe z Francji (nie doczekano), i tylko pierwsza czwórka do wojny wchodziła z nowymi?
"75" na trałowcach typy Jaskółka
: 2024-05-04, 22:44
autor: Cypis
Zgadza się , tak było.