polemika Malak-Cynk w "Lotnictwie"
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Mitoko, wyluzuj – mnie się ta nasza dyskusja podoba, bo w odróżnieniu od Panów JBC i M dyskutanci używają (a przynajmniej starają się używać ) argumentów merytorycznych, szukają faktów, dokonują ich interpretacji (nieważne czy dobrej czy złej, ale że W OGÓLE), powstają jakieś konstrukcje myślowe, teorie, hipotezy... no i w sumie bez osobistych wycieczek
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Oj Mitoko, po pierwsze mam świadomość zaśmiecania wątku - sam Cię przecież poprosiłem o zrobienie porządku (taki to smutny los moderatora).
Po drugie - jakoś to się wiąże z tematem, a wycieczek osobistych tutaj nie ma.
Po trzecie - jaj nam nie powyrywasz, bo Ty jesteś na Wybrzeżu, a my w Krakowie i Warszawie
Pozdrawiam, sugeruję aspirynę i dużo napojów
X
Po drugie - jakoś to się wiąże z tematem, a wycieczek osobistych tutaj nie ma.
Po trzecie - jaj nam nie powyrywasz, bo Ty jesteś na Wybrzeżu, a my w Krakowie i Warszawie
Pozdrawiam, sugeruję aspirynę i dużo napojów
X
Tu Witos
A ja wam mówie, że czas obu panów (JBC i prof M) mija. Teraz My!!!!. Wykorzystujac posiadaną wiedzę i dostępność do źródeł spróbujmy (być może z odrębnymi zdaniami współautorów) napisać rok po roku co się faktycznie stało z polskim lotnictwem wojskowym w latach 1918 - 1939. Wskażmy możliwe kierunki rozwoju i niewykożystane szanse. Przeanalizujmy decyzje i ich skutki podejmowanych przez władze wojska i Dep Areo. Koncentrując się przy tym nie na cechach charakterologicznych ówczesnych aktorów gry decyzyjnej tylko właśnie na meritum problematyki zbrojeń lotniczych i organizacji naszej siły powietrznej.
Pierwsze zagadnienie to optymalna organizacja lotnictwa od I 1919 do I 1921 oraz jego wyposażenie. Czy potrzeba było organizowac tak dużą liczbę małych eskadr? Czy brać każdy samolot w zasięgu ręki czy też koncentrować uwagę na kilku wybranych typach ( np: triada - Spad XIII/Slamson/Breguet XIV)?
Czekam na wasze zdanie na powyższą propozycje i uwagi odnoszące sie do powyższego zagadnienia.
Pozdro
Witos
A ja wam mówie, że czas obu panów (JBC i prof M) mija. Teraz My!!!!. Wykorzystujac posiadaną wiedzę i dostępność do źródeł spróbujmy (być może z odrębnymi zdaniami współautorów) napisać rok po roku co się faktycznie stało z polskim lotnictwem wojskowym w latach 1918 - 1939. Wskażmy możliwe kierunki rozwoju i niewykożystane szanse. Przeanalizujmy decyzje i ich skutki podejmowanych przez władze wojska i Dep Areo. Koncentrując się przy tym nie na cechach charakterologicznych ówczesnych aktorów gry decyzyjnej tylko właśnie na meritum problematyki zbrojeń lotniczych i organizacji naszej siły powietrznej.
Pierwsze zagadnienie to optymalna organizacja lotnictwa od I 1919 do I 1921 oraz jego wyposażenie. Czy potrzeba było organizowac tak dużą liczbę małych eskadr? Czy brać każdy samolot w zasięgu ręki czy też koncentrować uwagę na kilku wybranych typach ( np: triada - Spad XIII/Slamson/Breguet XIV)?
Czekam na wasze zdanie na powyższą propozycje i uwagi odnoszące sie do powyższego zagadnienia.
Pozdro
Witos
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Xeno:
1. Mitoko to może próbować "korespondencyjnie" - tzn. w stylu Yakuzy każe nam sobie samodzielnie...
2. a dlaczego zapomniałeś o MOIM mieście, hę? A chcesz mieć benzynę w baku?
1. Mitoko to może próbować "korespondencyjnie" - tzn. w stylu Yakuzy każe nam sobie samodzielnie...
2. a dlaczego zapomniałeś o MOIM mieście, hę? A chcesz mieć benzynę w baku?
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
W dniu kiedy będę potrzebował czegoś takiego po piciu chyba się załamię.X-men Anonymous pisze:Pozdrawiam, sugeruję aspirynę i dużo napojów
Moja kobieta wiecznie się wścieka iż następnego dnia wstaję jakby nigdy nic, conajwyżej jestem głodny
Jak to miło że mnie nie możesz tak szantażowaćDarth Stalin pisze:2. a dlaczego zapomniałeś o MOIM mieście, hę? A chcesz mieć benzynę w baku?
Czas JBC na pewno minął - chyba pisze dlatego iż gdyby przestał to młode pokolenie "zjadłoby go" za Jego podejście do historii.Anonymous upierający się że jest Witosem pisze:Tu Witos
A ja wam mówie, że czas obu panów (JBC i prof M) mija. Teraz My!!!!.
Malak w zasadzie nigdy nie był do końca osobą koncentrującą się wyłącznie na tym temacie.
Mamy 3 książki (1989, 1990 i 2005) - fakt faktem jedne z nielicznych w naszym kraju z tak porządną bibliografią.
Koncepcja jest właściwa - ale sugerowałbym w takim wypadku prowadzenie oddzielnych tematów by znów pewne dyskusje nam się nie wymieszały zanadto i nie zmieniły kierunku dyskusji.Anonymous upierający się że jest Witosem pisze:Wykorzystujac posiadaną wiedzę i dostępność do źródeł spróbujmy (być może z odrębnymi zdaniami współautorów) napisać rok po roku co się faktycznie stało z polskim lotnictwem wojskowym w latach 1918 - 1939. Wskażmy możliwe kierunki rozwoju i niewykożystane szanse. Przeanalizujmy decyzje i ich skutki podejmowanych przez władze wojska i Dep Areo. Koncentrując się przy tym nie na cechach charakterologicznych ówczesnych aktorów gry decyzyjnej tylko właśnie na meritum problematyki zbrojeń lotniczych i organizacji naszej siły powietrznej.
Pierwsze zagadnienie to optymalna organizacja lotnictwa od I 1919 do I 1921 oraz jego wyposażenie. Czy potrzeba było organizowac tak dużą liczbę małych eskadr? Czy brać każdy samolot w zasięgu ręki czy też koncentrować uwagę na kilku wybranych typach ( np: triada - Spad XIII/Slamson/Breguet XIV)?
Czekam na wasze zdanie na powyższą propozycje i uwagi odnoszące sie do powyższego zagadnienia.
- SmokEustachy
- Posty: 4481
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Koledzy, powtarzamy tu argumenta raz po raz.Zelint pisze:Chodziło mi o to, że powiedziałeś, że mamy P.24 tak jakby P.24 mógł zastąpić dolnopłat z chowanym podwoziem.Mitoko pisze: Nie żartuję - studium dolnopłata z VI-ką mogło dać szacunkowe osiągi na poziomie P.11 (vide D.XXI)
/.../
Niestety.
P 24 to przecież grat.
2.
ROTFLJaja Wam powyrywam - ale dopiero rano jak strzeźwieję
- Darth Stalin
- Posty: 1200
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Już niedługo...Mitoko pisze:Jak to miło że mnie nie możesz tak szantażowaćDarth Stalin pisze:2. a dlaczego zapomniałeś o MOIM mieście, hę? A chcesz mieć benzynę w baku?
Możejki są nasze, za chwilę ten cały Lotos zwiędnie i też się go przyłączy...
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...