A co?KWidziu pisze:Nie zgadzam się. To czy coś mam magazyny czy nie wcale nie świadczy o tym, czy to co jest GO czy Korpusem.
Znaczy się dywizyjne wozy taborowe są dziesięciokonne.KWidziu pisze:Ja dalej czekam na tą niewielką część. 70,5% wozów taborowych to wozy dywizyjne, a Ty mi mówisz o małej części...80 wozów w kolumnie?
700 wozów i 7000 koni?
Zanim zaczniesz oponować, to nam najpierw zdradź, ile wozów jest w kolumnie taborowej?
Kto to?!?KWidziu pisze:Nie co to tylko kto toA co to?!?KWidziu pisze:Ja Ci natomiast polecam Porwita.
___________________
Jak napisałe Toldi : Wszystkie pododziały wsparcia były na okres wykonania zadania przydzielane korpusowi z puli jaką posiada dany związek operacyjny albo z OND. Oprócz tej drobnostki dość dobrze opisałeś działanie zwiazków operacyjnych.DS pisze:W odróżnieniu od Korpusów, GO W ŻADEN SPOSÓB nie mogły wpływać na działania podległych sobie oddziałów => nie miały ani swoich służb kwatermistrzowskich, ani jednostek wsparcia (szczególnie artylerii). Za to sztab Armii musiał robić podwójną robotę - i za siebie, i za sztab niższego szczebla: dawał zadanie GO, GO przekazywał rozkaz do dywizji, ale o zaopatrzenie to dywizja musiała uderzać bezpośrednio do Armii, bo GO nie miało własnych składów "podręcznych" ani kolumn zaopatrzeniowych. Nawet, jeżeli dywizja zwracała się do swojej GO, to i tak GO nie mogła odpowiedzieć na zapotrzebowanie dywizji, tylko musiała zwrócić się do Armii o odpowiednie materiały, co zajmowalo czas; dostawa z magazynów armijnych także trwała dłużej niż za pośrednictwem (ewentualnych) składów korpuśnych. Jednostki wsparcia to GO miała tylko te, które dostała od Armii, i była w tym calkowicie od Armii zależna. Jeśli potrzebowała wsparcia, to musiała wystąpić do Armii o przydział, co zajmowało czas.
Jak widzisz - kwestia GO - korpus - ma marginalne znaczenie.
Primo: Zaraz - to jest taka większa bakteria.DS pisze:No zaraz, zaraz... GO to struktura na czas wojny, a nie pokoju => w czasie wojny DOK-ów nie ma, bo sztaby DOK są rozwiązywane... i kwatermistrzostwo nagle się rozsypuje...Ksenofont pisze:sztab GO może być prowizoryczny, bo zaopatrzeniem w czasie pokoju zajmuję się DOK.
sztab GO może być mały, bo logistyką zajmują się w sztabie armii.
saperzy i jednostki korpuśne podlegają armii - bo stamtąd czerpią zaopatrzenie
Secundo: Na czas wojny DOK obszaru frontowego są rozwiązywane, a z nich powstają sztaby armii - przynajmniej ich część kwatermistrzowska, bo część operacyjna funkcjomnuje już w czxasie pokoju jako oficerowie operacyjni inspektorów armii.
Tertio - kwatermistrzoswo się nie rozsypuje,bo zajmują się tym sztaby armii.
Quadro - ci sami specjaliści, którzy wypowiadają objawione prawdy na temat "braku sztabu korpusu" wygadują tez głupoty o "zbyt małej pokojowej organizacji sztabu armii". echhhh....
Jedynie dla spraw kwatermistrzowskich.DS pisze:wprowadzenie szczebla korpusu ze sztabem istniejącym w czasie pokoju oraz strukturami logistycznymi daje następujące korzyści:
1. zgranie oficerów sztabowych i wyćwiczenie procedur postępowania w różnych wariantach, mozliwość opracowania alternatywnych rozwiązań dla podjęcia przez d-cę odpowiedniej decyzji.
W sprawach operacyjnych oficerowie sztabowi są zgrani i mają wyćwiczone procedury.
Natomiast sprawy kwatermistrzowskie były opracowywane w sztabie armii.
Jak widzisz - ma to marginalene znaczenie.
Sztab GO "w przypadku objęcia dowodzenia nad ZT niższego szczebla" w ogóle nie potrzebuje "czasu rozruchu" - bo nie zajmuje się kwestiami kwatermistrzowskimi - a jedynie wydaje rozkazy (a czasem nawet nadzoruje wykonanie wcześniej wydanych".DS pisze:2. w przypadku objęcia dowodzenia nad ZT nizszego szczebla, nie traci się czasu na zorganizowanie sztabu i rozpoczęcie pracy, tylko od razu wchodzi się w rolę rozkazodawczą => brak "czasu rozruchu"
Jak widzisz - GO ma nad korpusem niewielką przewagę. Marginalną.
Tak, masz rację, ale wówczas d.p. sa przywiązane do korpusów. Podczas reorganizacji, manewrowania dyywizjami albo musisz utrzymywać stałe korpusy, albo tracić dużo czasu na przegrupowanie (co było, jak się zdaje, główną rozrywką w armiach brytyjskich.).DS pisze:3. własne elementy logistyczne korpusu znacząco zmniejszają czas dotarcia materiałów do podległych ZT: kolumny logistyczne armii i dywizji mogą odbywać krótsze trasy, czyli w tym samym czasie mogą zrobić znacznie więcej kursów (jeżeli skłądy korpuśne umieścimy mniej więcej w połowie drogi między składami armijnymi a dywizjami, to w tym samym czasie mozna wykonać dwukrotnie więcej operacji transportowych, ewentualnie tą samą liczbę w czasie o połowę krótszym.
Oczywiście przegrupowanie da się zrealizować, ale ze znaczną stratą czasu.
Jak więc widzisz - coś za coś - większa ruchliwość za cenę dłuższych lini komunikacyjnych.
Darth Stalin pisze:Czy to wystarczy?
Pozdrawiam
Ksenofont