Forum Okrętów Wojennych

Wieczorem 17 X w morze wyszedł „S 90”. Po północy dostrzegł japońskie okręty – krążownik „Takachiho” oraz kanonierkę „Saga”. Niemcy podpłynęli niezauważeni i odpalili 3 torpedy z odległości 900, 500 i 300 m. Wszystkie trafiły, rozrywając okręt potężną eksplozją. Zginęła prawie cała załoga – 28 oficerów i 243 marynarzy . Niemiecki okręt skierował się ku brzegowi na południe od Tsingtao, który został dostrzeżony o 4.40. „S 90” podpłynął na odległość 100 m. Załoga wyrzuciła za burtę zamki dział i amunicję, odpalono zapasowe torpedy . O 1.30 nadszedł radiowy meldunek: „Zaatakowałem nieprzyjacielski krążownik trzema torpedami, wszystkie torpedy trafiły. Krążownik natychmiast wyleciał w powietrze. Jestem ścigany przez nieprzyjacielską flotyllę niszczycieli, droga odwrotu do Tsingtao odcięta, próbuję uciec na południe i gdy będzie to konieczne, wysadzę okręt w powietrze.
Podpisano: Brunner” .
„S 90” został wyrzucony na mieliznę i wysadzony na północ od Yitschou na południowym wybrzeżu Szantungu. Następnego dnia znalazły jego wrak japońskie torpedowce . Załoga ruszyła do Chin i została potem internowana w Nankingu . Japończycy, chcąc pomścić zatopienie „Takatschio”, ostrzelali przy pomocy dywizjonu pancerników górną baterie na Górze Iltis. W międzyczasie krążownik pancerny „Ikoma” wszedł na minę. Inne okręty ruszyły mu z pomocą i ostrzał przerwano .

fdt pisze:Ponoć w Gdańsku na którymś z cmentarzy jest pomnik (grób marynarzy?) z niemieckiego torpedowca S-90 - tego, który zasłużył się w obronie Cingtao? Prawda li to? Jeśli takj to jak to teraz wygląda...? Ma ktoś jakieś foto?

fdt pisze:No i jest jak to zwykle z plotkami bywa... Nie w Moskwie a w Leningradzie i nie samochody a rowery i nie rozdają a kradną...

Czyli nie S-90 a V-26 (2) no i oczywiście Magdeburg (14) skasowany przez Pałładę i Bogatyra. Zginęło więc 16-tu Niemców a nie 17-tu jak podaje Groner .