Forum Okrętów Wojennych

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3738668.html

Jestem ciekaw co je ciągnie?? Czy te dwie motorówki nie dały by rady?? Albo może nie pozwolono im po Wiśle płynąć?? Nieoficjalnie słyszałem że te dwie motoróweczki dociągneły je na kanał Żerański.

Może nie ciągnie ale holuje je lodołamacz prawdopodobnie o mocy 600 lub 1000 KM, moim zdaniem barki te mają po około 500 t ładowności i nie sądze aby te dwie łodzie motorowe zaholowały je pod prąd. Gdyby coś sie wydarzyło te nie były by wstanie te barki utrzymać. Jedna z nich po lewej stronie od dziobu lodołamacza to dawny kuter saperski.

Tak tak holuje tak mi się tylko powiedziało. Śmiesznie że lodołamaczem. "Armator" kase niezłą musi na takich złomach robić. Nieoficjalnie słyszałem że jeszcze dwie ściągnie do Polski. Muszę przyznać że robią wrażenie. Właziłem do środka jak jeszcze stały na mijance na Kanale Żerańskim. Ale widać od razu czyja to robota:) Zamiast blach ryflowanych były na gładkiej kluski naspawane

Czyli kanał królewski jest ciągle żeglowny?

A niby czemu miałby nie być?? coprawda barek za wiele nie ma ale 2 razy w tygodniu tramwaj wodny przepłynie motorówka jakaś... wszystko jest OK. Tylko nie ma komu pływać

Spotkałem sie z informacja, ze po wojnie był nieużywany i myślałem ze dzis juz za wiele ze sluz nie zostało...

Może mylisz kanały... Królewski nie istnieje za bardzo... Jest Żerański częściowo pokrywa się z Królewskim...

Śluza jest na Żeraniu "Tillingera" kanał wraz z licznymi basenami portowymi prowadzi do zalewu Zegrzyńskiego. Ma ok 17km. Dawniej był to Kanał Królewski (płytki i wąski) Król Jan Kazimierz batem lubił sobie tu popływać.

barba pisze:Może mylisz kanały...

Bardzo prawdopodobne.

Myślełem, że skoro przypłyneły z Białorusi to musiały pływać na Pinie lub Prypeci.
A pewnie to o Bug chodziło.

Pozdrawiam!

Tak właśnie o Bug

Ale Bug jest żeglowny dla takich dużych jednostek?

Oczywiście 2-3 razy w roku w czasie powodzi

A szkutami jak się spływało Wisłą?? Na fali jak serferzy

To dziękuje za informacje