Strona 1 z 1
					
				Książki o Leyte
				: 2006-11-21, 23:54
				autor: Gizmo
				Czy ktoś z Was może porównać poniższe książki o bitwie pod Leyte. Interesują mnie głównie zagadnienia operacji powietrznych, tak aby można było przeczytać o tym coś więcej niż w "lotniczych" opracowaniach Tillmana które posiadam.
Do wyboru  zasadniczo są chyba trzy nowe publikacje:
T. J. Cutler, The Battle of Leyte Gulf, 2001 , 343 strony
H.P. Willmott, The Battle Of Leyte Gulf, 2005 398 stron
Kenneth Friedman Afternoon of the Rising Sun: The Battle of Leyte Gulf, 2001, 512 stron
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 12:28
				autor: ps-man
				Ja mam to: Zbigniew Flisowski, Leyte 1944, 2004, stron 232
Czytałem to jak natchniony i nie chodzi tu o samego autora, sympatii do niego, jaką czuję, ale o samą bitwę, bo naprawdę tak złożonej operacji, z udziałem wszystkich możliwych chyba sił jakie dsyponowały w owym czasie marynarki wojenne w tym lotnictwa, choć akurat lotnictwo w tej bitwie, w przeciwieństwie autora tematu. Także tych książek z listy na oczy nie widziałem niestety, więc nie moge pomóc...
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 18:40
				autor: MiKo
				Niestety nie mam żadnej z nich. Więc ciężko mi coś powiedzieć - z tym, że Willmott to dobra firma.
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 18:53
				autor: Gizmo
				Na podstawie rezenzji czytelników na Amazon też wybiorę chyba Willmotta. Podobnie strasznie zjechał tam Kuritę.
BTW wiesz może z jakichś innych jego publikacji jak przedstawia tam sprawy lotnicze, tzn czy np. przy stratach podaje z jakich dywizjonów były samoloty, cytuje raporty załóg etc... ?
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 19:02
				autor: ps-man
				Gizmo pisze:Podobnie strasznie zjechał tam Kuritę.
Dziwisz się? Gdyby nie jego niezdecydowanie to bitwa zakonczyła się inaczej. Gdyby dowodził tak jak samobójca-Nishimura, to koniec byłby hekatombą najpierw inwazyjnej floty amerykańskiej, a później zapewne mocno uszkodzonych okrętów japońskich, które zostałyby dobite przez siły główne US Navy. A tak bitwa zakończyła się i tak klęską i pogromem Japońców, ale praktycznie bez większych strat po stronie Ameryńców.
P.S. A wie ktoś może coś więcej o publikacjach - działaniach lotnictwa, tylko w moim przypadku chodziłoby bardziej kamikadze?
 
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 19:22
				autor: Gizmo
				W Polsce kilka dobrych artykułów K. Zalewskiego ukazało się w "Lotnictwie".
Z książek wydanych  w Polsce (całkiem sporo ich było) szczególnie podobały mi się dwie:
Tadeusz Januszewski "Lotnicy śmierci i ich samoloty", Warszawa 1994 100 stron opisu działań + 130 stron opisów samolotów zaprojektowanych bądź przystosowanych do działań samobójczych. Jest też szczegółowy wykaz okrętów zatopionych lub uszkodzonych przez Kamikaze.
Richard O'Neill "Samobójcze oddziały", Warszawa 1999, tutaj mniej o lotnictwie (ale w tym dużo o działniach przy pomocy bomb Ohka), ale dużo o samobójczych motorówkach, miniaturowych o.p. i Kaitenach. 
Zagranicznych publikacji niestety nie posiadam gdyż temat Kamikaze interesuje mnie akurat najmniej z zakresu działań lotniczych na Dalekim Wschodzie.
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 20:06
				autor: m_gajzler
				Co do Kamikaze - to Finna ładne pare lat temu (1995) wydała jeszcze takie coś:
"Boski Wiatr - Japońskie formacje kamikaze w II wojnie światowej" - Rikiehi Inogouchi, Tadashi Nakajima, Roger Pineau. Zawartość - trochę o szkoleniu i taktyce, działania bojowe, wspomnienia, listy pożegnalne (tak na szybko po przekartowaniu - czytałem to dawno temu 

).
 
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 20:42
				autor: ps-man
				Ech dziękuje, dziękuje, coś mi się wydaje, że właściwie to temat zająłem, hihihi 

 
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 22:09
				autor: MiKo
				Gizmo pisze:Na podstawie rezenzji czytelników na Amazon też wybiorę chyba Willmotta. Podobnie strasznie zjechał tam Kuritę.
BTW wiesz może z jakichś innych jego publikacji jak przedstawia tam sprawy lotnicze, tzn czy np. przy stratach podaje z jakich dywizjonów były samoloty, cytuje raporty załóg etc... ?
Z tego co ja znam to raczej nie ale to Empires in the Balance.
W sumie przy Leyte było strasznie tego dużo - nie wiem czy ktoś podołaby podaniu jakiś pełnych składów po dywizjonach - nie mówiąc już o stronie japońskiej...
 
			 
			
					
				
				: 2006-11-22, 22:17
				autor: dakoblue
				Gizmo pisze:W Polsce kilka dobrych artykułów K. Zalewskiego ukazało się w "Lotnictwie".
Z książek wydanych  w Polsce (całkiem sporo ich było) szczególnie podobały mi się dwie:
Tadeusz Januszewski "Lotnicy śmierci i ich samoloty", Warszawa 1994 100 stron opisu działań + 130 stron opisów samolotów zaprojektowanych bądź przystosowanych do działań samobójczych. Jest też szczegółowy wykaz okrętów zatopionych lub uszkodzonych przez Kamikaze.
Richard O'Neill "Samobójcze oddziały", Warszawa 1999, tutaj mniej o lotnictwie (ale w tym dużo o działniach przy pomocy bomb Ohka), ale dużo o samobójczych motorówkach, miniaturowych o.p. i Kaitenach. 
Zagranicznych publikacji niestety nie posiadam gdyż temat Kamikaze interesuje mnie akurat najmniej z zakresu działań lotniczych na Dalekim Wschodzie.
Przy O'Neillu to chyba swojego czasu wykrylismy jakas gruba niescislosc
a moze nie 
podobno jakas Oka trafila w wieze West Virginia
jest to gdziekolwiek potwierdzone?