Forum Okrętów Wojennych

karol pisze:żaden Matrix, po prostu nie lubię udowadniania różnych rzeczy na podstawie zwykłych świtków, a co dopiero na podstawie dedukcji opartej na założeniach nie do obrony Ewolucji nigdy nie było i nie będzie, chociaż tak mówi słownik języka polskiego, czyżby jednak Matrix?

*
ewolucja

4. «trudna figura gimnastyczna, akrobatyczna lub taneczna»

żarty, żartami, ale pewien gość przedstawił dość celnie ewolucję moich poglądów na temat tez Darwina nie mających faktycznego pokrycia http://www.costa.fasthost.pl/ewolucja.htm, że lepiej sam bym nie potrafił

Karol - Ty naprawdę uważasz, ze nie ma ewolucji, a właściwie prawa doboru naturalnego (jak to określił jogi balboa) lub też jeszcze dokładniej przystosowywania sie organizmów do otaczających ich warunków?

Czy czytałeś o mutacjach? Czy wiesz, ze niektóre mutacje zachodzą skokowo, a inne powoli?

Skąd się wzięły rasy psów, kotów czy też rybek akwariowych?
A propos, miałeś kiedyś może akwarium z rybkami? Zauważyłeś, ze jak zmienisz warunki rybkom (zrobisz syf w akwarium), to pojawia się więcej mutacji? Już tylko od Ciebie zależy, aby zrozumiec dlaczego...

karol pisze:CIA przecztałeś chociaż zawartość linka, który wcześniej podałem? Tam gość przedstawił dowód prostszy niż teoria stali mod. A US Navy. Dlatego nie wymyślaj argumentów na siłę, bo nie warto.

Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale ewolucja jest dla mnie tak oczywista jak to, że Ziemia nie jest płaska i krąży wokół Słońca...
Wybacz, ale ten dowód o stopie zupełnie do mnie nie przemawia. Przecież kości stpy mogły sie wygiąć właśnie dlatego, ze człowiek zaczął stawiać stopy pod innym kątem, mogły powodować to skurcze mięśni, budowa miednicy itd. itp. a prawo ciężenia nie ma tu nic do rzeczy. Poza tym mogła to byc mutacja skokowa... Ale nie chcę dyskutować na tematy o których nie mam zielonego pojęcia - kieruje mną jedynie zdrowy rozsądek (mam nadzieję )

No cóż... Idąc tropem myślenia autora tekstu z tego linku.
Ponieważ prawo ciążenia działa na wszystko (nie tylko na kości stopy), to zastanawiam się dlaczego wyglądamy, jak wyglądamy.
Powinniśmy, wg tej teorii, przypominać raczej coś w rodzaju naleśnika.

albo galaretowatej kuli, no nie? mnie jednak się wydaje, że nie ma uprawnionego dowodu na to, że człowiek kiedykolwiek wygladał inaczej niż wygląda, bo gdyby Adam różnił sie wyglądem podstawowym od Jeremiasza, to czyż ktoś by nie napomnknął, że w wyniku ewolucji Jeremiasz chodzi już prosto, zaś Adam schylał się do ziemi? Czy szczególnie starożytne dzieła chińskie by nie wspomniały o istnieniu innych ludzi? Czy równie stare ... a wracając jeszcze do Adama i Jeremiasza, czy uszłoby uwadze autorów pism natchnionych i nienatchnionych, gdyby wraz ze skróceniam życia ludzkiego doszło do amina wyglądu i funkcji człowieczych? Pewnie klapki na oczach mieli, co? Mnie nie interesują pseudonaukowe eksperymanty z mutacją jaszczurki z łem żółwia, tylko ewolucja na przykładzie istoty ludzkiej. Wyrtarczy to udowodnić i wtedy hajda, na koń-mój kuzyn i do dzieła zresztą, czyż nie w ludzkiej kulturze i wierze głosi się, że zwierzątka są duszami/duchami zmarłych?

W/g genetyków wszyscy ludzie pochodzą od jednej kobiety (inni twierdzą, ze ojca).
Tak więc musiało dojść do skokowej mutacji (olśnienia jakiegoś tryglodyty) lub... dobra - wstrzymam się od wygłaszania teorii o obcych
Ponoć nastąpiło to wtedy, gdy ze wschodniej Afryki zaczęła znikać dżungla. Więc w myśl teorii wszstko gra - inne warunki naturalne dla małp spowodowały eksplozję mutacji - jedna z wielu mutacji okazała się strzałem w dzisiątkę...
Co do zmian człowieka - nie zauważasz, ze ludzie są np. coraz wyżsi?
Co do mutacji skokowych - ich nasilenie występuje wtedy, gdy mamy do czynienia z radykalną zmianą warunków naturalnych. Obecnie nie mamy aż takich zmian, ale zobaczyłbyś co by się działo z ludźmi wystawinymi np. na zwiększone promieniowanie kosmiczne...

Aaaa... chciałeś dowodu mutacji człowieka...

A jednak... wydaje się, że kreacjoniści mają rację.
Osobników o takiej inteligencji ewolucja po prostu nie wytwarza.

W kategorii ciekawostki: istnieje teoria, że ze wględu na częstotliwość używania (smsy, myszka) przyszłe pokolenia będą miały dużo bardziej rozwinięte kciuki.

Ja osobiście zdania na omawiany temat nie mam, m.in ze względu na ogólną ignorancję w temacie (nie chwaląc się, z biologii byłem pewnie największą nogą w całym liceum). Denerwuje mnie jednak jednostronne narzucanie jedynej prawdziwej wizji - nieważne, czy jest to ewolucjonizm, czy kreacjonizm. W edukacji powinno się przedstawiać argumenty obu wersji.

pothkan pisze: Denerwuje mnie jednak jednostronne narzucanie jedynej prawdziwej wizji - nieważne, czy jest to ewolucjonizm, czy kreacjonizm. W edukacji powinno się przedstawiać argumenty obu wersji.

Mnie się wydaje, ze dowody ewolucji są wystarczająco mocne jak dowody na kulistość Ziemi i obrotu tejże wokół Słońca.
Są tacy, którzy do dzisiaj twierdzą, ze Ziemia jest płaska... czy w zwiazku z tym w szkołach powinno sie przedstawiać również i tę teorię?

wytaczasz ciężkie działa w obronie tez bez podparcia, gdyż to własnie niektórzy twierdzili, że ziemia nie może być okrągła, bo by nie miała czego się trzymać w przestrzeni
ewolucjonizm umarł wraz z ... e tam, nieważne z czym

BTW - podobno mój idol ze zdjęcia znowu wygrał

z nim?

Ubawiłem się...

W XIX wieku spierali się (przynajmniej w obrębie nauki) kreacjoniści (tacy jak Karol) z Ewolucjonistami. Dziś ten spór został już dawno rozstrzygnięty oczywiście na korzyść ewolucjonistów.

Dziś spierają się już "tylko" Neokreacjoniści z Neoewolucjonistami ponieważ dla każdego naukowca ewolucja jest faktem niezaprzeczalnym (co ładnie uzasadnił Janusz C.).

Sednem sporu jest to w jaki sposób powstało życiem w ogóle i w jaki sposób powstały skomplikowane przecież narządy organizmów żywych. Inaczej mówiąc, nie chodzi o to czy ewolucja kieruje życiem lecz o to, czy coś kieruje ewolucją... Albo jeszcze inaczej Chodzi o to, czy w ewolucji działa jedynie statystyka, czy ręka Boska (czy jakakolwiek inna).

W każdym razie nie rozważa się już w środowisku naukowym pojawienia się psa, rekina, człowieka czy jakiegokolwiek innego gatunku na zasadzie królika wyciągniętego z kapelusza. Tak więc rozważania o stopie są cokolwiek infantylne.

Jeśli chciałbyś Karolu prawdziwie ciekawej dyskusji, to trzebaby zapytać np. jak na etapie ewolucji mogło powstać oko (rozróżnianie barw, postrzeganie głębi, zmienna ogniskowa) albo co gorsza dla ewolucjonistów skąd się wzięła świadomość???

And

Andrev pisze:W XIX wieku spierali się (przynajmniej w obrębie nauki) kreacjoniści (tacy jak Karol) z Ewolucjonistami. Dziś ten spór został już dawno rozstrzygnięty oczywiście na korzyść ewolucjonistów.

Dziś spierają się już "tylko" Neokreacjoniści z Neoewolucjonistami ponieważ dla każdego naukowca ewolucja jest faktem niezaprzeczalnym (co ładnie uzasadnił Janusz C.).

Ubawiłem się.

Do czego to prowadzi czerwona propaganda...

Kreacjonizm i darwinizm to dwie teorie naukowe: całkowicie i zupełnie równoprawne.

Dwie z kilku. Nie bądźmy ograniczeni, nie zapominajmy o: inteligentnym projekcie, ewolucji teistycznej, kreacjonizmie ewolucyjnym, kreacjonizmie niezmiennych gatunków, kreacjonizmie starej Ziemi, kreacjonizmie młodej Ziemi...

Teorie, żadne fakty.
Szczególnie "niezaprzeczalne".
Żaden spór nie został rozstrzygnięty...

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S. Poza tym dobór naturalny jest akceptowany przez kreacjonizm.
X

Ksenofont pisze:
Do czego to prowadzi czerwona propaganda...

Kreacjonizm i darwinizm to dwie teorie naukowe: całkowicie i zupełnie równoprawne.

Podaj mi chocaż jeden dowód na kreacjonizm!
Jak napisałem nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale, jakie to szczęście, że ewolucja obdarzyła mnie myśleniem i potrafię dostrzegać niektóre fakty

Ksenofont - czy mozesz podać jakie naukowe publikacje, które czytujesz? Chetnie bym się dowiedział? Tylko proszę, niech nie będą na pozimie artykułu o "stopie", podanego przez Karola...

"Czerwona propaganda"... ...bez komentarzy...

Ksenofont pisze:Kreacjonizm i darwinizm to dwie teorie naukowe: całkowicie i zupełnie równoprawne.

ORP Gryf był najbardziej ofensywnym okrętem przedwojennej PMW.
ORP Gryf nadawał się wyłącznie na złom.
To dwie teorie naukowe: całkowicie i zupełnie równoprawne.

Ksenofont pisze:


Do czego to prowadzi czerwona propaganda...




Kreacjonizm i darwinizm to dwie teorie naukowe: całkowicie i zupełnie równoprawne.

A jednak komentarz bedzie...

Kseno... zadziwiasz mnie... to jednak nie jestes całkowicie pewnien czy czerwona propaganda nie ma przypadkiem racji?!

A co myslisz o poglądach takich "czerwonych" jak np. Kopernik czy Bruno?

Czy ludzie żyli równolegle z dinozaurami (uzyłem słowa dinozaury w sensie wymarłej grupy zwierząt, bo tak naprawdę to dinozaury zyją nadal w postaci ptaków)?

I wreszcie...
Czy smok wawelski istniał naprawdę i czy to dinozaur?

Stronka do poczytania dla Karola...
http://www.kreacjonizm.org/

Ksenofont i tak nie będzie pewnie cztał, bo brzydzi sie takstami "czerwonych"