Jakie były dalsze losy Rasinskiego - nie wiem.
Sorry Karol, ale wciąż nie mogę się z Tobą zgozić
Wypowiedź dezertera daje wyczerpującą informację o rozmieszczeniu artylerii na Helu
Przeczy temu tajny rozkaz jaki otrzymał SX 29.VIII.1939. Stoi tam m.in.:
Zadanie dla okrętu przydzielone rozkazem operacyjnym D-twa Sił Morskich Grupy Wschód brzmi:
1. Zwalczać polskie baterie lądowe o ile leżą w zasięgu artylerii SX. W pierwszym rzędzie są to baterie 15 cm koło Oksywia, Górnego Redłowa i bateria 30,5 cm, która możliwie że jest lub może być ustawiona na zachód od Gdyni.
[...]
Liczy się, że po stronie polskiej istnieją stałe, zbudowane ciężkie baterie:
1. Bateria 2 dział kal. 12-15 cm koło Górnego Redłowa
2. Bateria 2 dział kal. 12-15 cm koło Oksywia
3. Bateria 2 dział kal. 12-15 cm koło cyplu Hel
4. Podobno bateria 2 dział kal. 30 cm koło Jastarni na Półwyspie Helskim albo na zachód od Gdyni
Jednak zakres posiadanych informacji tego dezertera wskazuje, że zwykłym marynarzem, czy strzelcem to on nie był!
Zwykły furman pracujący od kilku lat na Helu, schwytany przez Niemców podał im całkiem konkretne lokalizacje polskich umocnień, baterji, skłau osobowego. Nie trzeba być oficerem, żeby wiedzieć co i jak...
