Czołem!
Mimi, Toutou i Fifi, to zdaje się nie "meeow-meeow and bow-wow!" tylko ksywki panienek portowych.
Cecila Scotta Forestera "Afrykańską Kólową" wydano kilka lat temu w Polsce. Jest tam trochę opisów nawigacajnych Tanganiki i w ogóle ksiażka jest wartościowa, ze wzgędów marynistycznych. No ale czy ktoś zna lepszego marynistę od Forestera???
Właściwa akcja zatapiania niemieckiej kanonierki została też zobrazowana w serialu "Młody Indiana Jones", też dość wartościwowym dla interesujących się Wielką Wojną. W serialu Indiana

jest właśnie ochotnikiem w armii belgijskiej.
Z dziesięć lat temu wyszła książka o tytule "Jak lody w słońcu" o brytyjskim spojrzeniu na Vorbecka, ale to były nudy
No i jest oczywiście "L-59" powieść Janusza Meissnera o próbie dolecenia sterowcem

z Bułgarii do Niemieckiej Afryki Zachodniej, a w "Lotnictwie Wojskowym" ze dwa lata temu były o tym dwa artykuły.
No i można poszukać w bibliotekach w prasie i książkach przedwojennych polskich, bo to był modny "kolonialny" temat a ja natknąłem się na to przypadkiem

, poszukująć innych materiałów.
No i kilka anegdotek - jak ta na górze - rozrzuconych po książkach.
pozdrawiam
X