Strona 1 z 10

Siłownia New Mexico technicalia

: 2004-07-21, 13:28
autor: Andrzej J.
Świadomie otwieram nowy topic
Przy okazji czytania Nalowej cz.2 B5 nasunął mi się dość ciekawy problem samego New Mexico, który miał jako pierwszy pancernik US Navy (poza węglowcem Jupiter - przyszłym Langleyem i budowanym na eksport dla Japonii Kamoi) napęd turboelektryczny.

Czy to był ten sam model zespołów turbin, generatorów i silników elektrycznych co na B5 (liczba kotłów była inna 9 – zapewne trzy po trzy, patrz rys. as completed)?
Obrazek
Dla potrzeb mojego topica i żeby ułatwić Tellerowi i Nali prawidłową rekonstrukcję siłowni B5 podaję tu – dla porównania – schemat energetyczny N.Mexico.
Obrazek
Z rysunku Mexa as completed z Friedmana BB-IDH s.127 i przekroju wzdłużnym s.130 na rok 1930 (a wiec sprzed przebudowy, tego rysuknu jako jedynego nie zamieszczam, bo mi nie chce ze wzgklędu na wielkośc wgrac na album) wynika, że w czterech długich równoległych maszynowniach były „liniowo” po jednym, silniku elektrycznym i chyba (hipotetycznie?) po jednym zespole turbin z generatorem. Z tego wniosek, że jeśli na B5 były dwa podwójne zespoły turbin i każdy tandem napędzał jeden z dwóch generatorów głównych, ta na Mexie „mogły” być cztery mniejsze generatory napędzane przez cztery „pojedyncze” zespoły turbin. Ale temu przeczy załączony rys. schematu energetycznego.
A więc idąc dalej - co było w takim razie w czterech równoległych maszynowniach, skoro wg schematu energetyki były tylko dwa zespoły turbin (nie wykluczone, że tez w tamdemie, bo inaczej skąd podobna moc? – tylko czy zmiesciłyby się po szerokości w tych wąskich przedziałach). W dwóch z nich musiały być w takim razie jakies inne urządzenia, np. agregaty pomocnicze etc.
Obrazek
Obrazek

I wreszcie najważniejsze pytanie:
Dlaczego w połowie lat 30. zamieniono na N.Mex siłownie turboelektryczną na zwykłą turboparową z przekładniami zębatymi (wiem z Friedmana, że zamawiając trzy zapewne identyczne komplety siłowni dla modernizowanej trójki Mississippi, Idaho i New Mexico, zaoszczędzono 300 tys. $). Czyżby z prototypową (bo chyba nie doswiadczalną?) siłownią Mexa miano jakieś kłopoty?

Z kolei z anexu u Friedman BB-IDH s.443 wynika że w 1933 as rebuilt miał 4 tylko kotły, mogłyby potwiedzić rys. Friedmana z BB D&D 1905-1945, s.94-95. Tylko co było np. w „17” ? – bo Friedman zapomniał o tym numerze w legendzie.

Podsumowanie - Czy ktoś ma rozplanowanie siłowni Mexa na as completed i po przebudowie ok. 1933 z pełnym wyposażeniem przedziałów, a nie tylko załączone tu friedmanowskie szkice przedziałów? Takie rysunki dałyby odpowiedź na 90% ww. pytań. Może ktoś poszuka w sieci na guglach, m.in. w image lub altavista image...
Andrzej J.

: 2004-07-21, 14:43
autor: Emden
w Pancernikach drugiej wojny swiatowej C Szoszkiewicza jest napisane że to wieksz ciezar i kompilkacja była przyczyna zarzucenia tego rozwiazania

: 2004-07-21, 15:03
autor: CIA
Takie cuś jeszcze znalazłem...
Obrazek

niestety tutaj w ogóle nie zaznaczyli omawianych pomieszczeń, a przerysowywali widać z Friedmana....

: 2004-07-21, 15:16
autor: Trajan
Zasadniczym problemem w przypadku siłowni turboelektrycznych była ich podatność na uszkodzenia w postaci zwarć. Gdzieś czytałem, że lotniskowiec SARATOGA trafiony japońską torpedą przejśćiowo został całkowicie unieruchomiony w rezultacie takiego właśnie uszkodzenia (część urządzeń napędowych była wprawdzie sprawna, ale wywołane wybuchem zwarcia w układach sterujących uniemożliwiały ich uruchomienie). Spowodowało to całkowite wyłączenie układu napędowego na ok. pół godziny...

: 2004-07-21, 15:18
autor: karol
to wtedy żaden argument, klasyczne turbinki potrafiły lepsze psikusy robić wide Hipper

: 2004-07-23, 09:10
autor: eSDe
Nie sądzę aby Szoszkiewiczmiał rację. Z większego ciężaru i stopnia komplikacji takiej siłowni zdawano sobie doskonale sprawę już w fazie projektowej. Prawdopodobnie występowały problemy z niezawodnością tego napędu i dlatego zdecdowano się na jego wymianę.

Przy założeniu tezy że był to napęd AC-DC ponieważ:
- silniki prądu stałego gwarantują stabilną pracę napędu już od 5% mocy znamionowej;
- układ napędowy przy takich silnikach potrzebuje krótszego czasu na przesterowanie z naprzód na wstecz;
- na podstawie rysunku zacytowanego przez Andrzeja J. na schemacie są "excitery" i to dokładnie tyle ile silników napędowch;

to problem z niezawodnością mogłby być związany własnie z wyżej wymienionymi "exciterami", lub z samą konstrukcją silników (czyli ze szczotkami i szczotkotrzymaczami). Oba te elementy były bardzo podatne na uszkodzenia od wstrząsów. Dodatkowo pył węglowy ze szczotek osiadając na uzwojeniach zmniejszał chłodzenie i przy manewrowaniu (czyli częściowym przeciążaniu) powodował spadek niezawodności.

To wszystko to tylko luźne dywagacje z warunkiem wstępnym AC-DC. Dopiero dokładne schematy mogłyby to potwierdzić lub obalić.
Pozdrawiam.

: 2004-07-23, 09:29
autor: Andrzej J.
eSDe wrote:
Z większego ciężaru i stopnia komplikacji takiej siłowni zdawano sobie doskonale sprawę już w fazie projektowej. Prawdopodobnie występowały problemy z niezawodnością tego napędu i dlatego zdecdowano się na jego wymianę.

Ale takie same problemy musiałyby być na Big Five, a nigdy nie zamierzano zmieniać całości napędu, Siłownia Mexa, nawet jeśli była prototypowa, to chyba nie odbiegała od B5, poz tym że był o jeden kocioł więcej?
Andrzej J.

: 2004-07-23, 12:08
autor: karol
esde nie wydaje mi się, żeby szczotki do tak dużej mocy miały możliwość pylenia, w elektryce stosuje się specjalne systemy wentylacji i usuwania nalotów szkodliwych dla napędu, dlatego ten argument odpada nawet bez sprawdzania :)

: 2004-07-23, 13:41
autor: eSDe
Z uwagi że rozpatruję ogólny system w rozważaniach wziąłem pod uwage wyłącznie ostatni stopień napędu związany z prądem stałym. Absolutnie nie wkluczam występownia problemów w sekcji pradu przemiennego czy pary.

Karol,
Na rysunku są zaznaczone wentylatory chłodzące silniki elektryczne.
A czy słyszałeś kiedyś, aby tablica zaciskowa na prądnicy spadła na wirnik podczas pracy ???. Niezawodność urządzeń nie zakłada takiego przypadku, chociaż efekt był cholernie ciekawy ( urządzenie było "made in Germany" - być może dlatego?). :D
Pozdrawiam.

: 2004-07-23, 13:49
autor: SmokEustachy
Wzgledem technikaliow okretowych to mam pytanie: Czy ustalenia badaczy zachodnich sa na tyle niewystarczajace, ze trzeba oddzielne polskie przeprowadzac?

: 2004-07-23, 14:35
autor: karol
tak mi się wydaje Eustachy
ad tabliczki, wiesz dobrze esde, że solidność niemiecka jest tylko przysłowiowa, w istocie nie odbiegają Oni od normy :)

: 2004-07-23, 16:22
autor: eSDe
Karol :piwo:
Sam się o tym boleśnie przekonałem parę razy, chociaż według dokumentacji wszystko powinno działać super. Na wszelkie pytania producent robił wieeelkie oczy i zapewniał że to pierwszy taki przypadek.

: 2004-08-01, 13:00
autor: Gość
Teller, pierwszy rysunek z góry
Andrzej J.

: 2004-08-02, 18:51
autor: Teller
Widzę. No to już coś, mogę rozróżnić wzbudnice, obwód prądu stałego dla stojanów, przełączniki kierunku obrotów... Ale jakość tekstu jest fatalna, z trudem mogę przeczytać większość opisów, a to jest dla mnie najważniejsze. Jeśli nie da się tego wyostrzyć, może mógłbyś w osobnym poście wypisać te nazwy, lecąc od góry do dołu?

: 2004-08-02, 20:08
autor: Andrzej J.
Najpierw od góry, to co w osi symetrii

from ship's dynamos
---------------------------------
Direct Current Switchboard
---------------------------------
Pole Changing
Reversing
Steam
Field
==================
==================
Bus Tie Switch
Pole-changing switches
Reversing Switches
MAIN SWITCHBOARD
--------------------------------
Motor Disconnecting Switches
Blowers

II symetrycznie bliżej osi
Exciter
Booster
To Blowers
Motor

III symetrycznie, ale po pbrzegach
Turbo-Generator
Field
Generator Disconnecting Switch
Motor
Podałem wszystko
Andrzej J.

: 2004-08-02, 20:10
autor: Andrzej J.
Winą jest to, że na album można wrzucac tylko to co nie przekracza 198 000, ale w praktyce jeszcze mniejsze. Mogę Ci przysłac xero
Andrzej J.