Forum Okrętów Wojennych

Witam . Bardzo mało się mówi o okrętach które w wyniku różnych wypadków uległy zniszczenu w portach . Przeważnie były to wybuchy amunicji . Poza badziej znanymi takimi jak francuski Pluton czy amerykański Maine znam jeszcze HMS Bulwark i rosyjski Imperatorka Maria . Może macie jakieś zdjęcia i inne nazwy okrętów .

trwale zniszczone ? jak bardzo trwale?

domek

Garść XIX wiecznych katastrof:
francuski Magenta - 31.X.1875 pożar i eksplozja amunicji w Tulonie
francuski Richelieu - 29.XII.1880 spłonął w Tulonie
francuski Duperre - 15.V.1896 eksplozja amunicji kalibru 340 mm w magazynie
brytyjski Doterel - 29.IV.1881 zniszczony w Punta Arenas, Cieśnina Magellana
włoski Roma - 28.VII.1896 pożar w La Spezia
Eksplozja amuniji w wieżach artyleryjskich oraz w działach przytrafiła się:
brytyjskiemu Thunderer - 2.I.1879 w Smyrnie
włoskiemu Dandolo - 8.III.1880
brytyjskiemu Cordelia - 29.VI.1891 na Wyspach Fidżi
rosyjskiemu Sisoj Wielikij - 15.III.1897 na Krecie (23 osoby zabite)
Marek S.

Był jeszcze jakiś japończyk ale niepamiętam nazwy , chyba chodzi o pancernik z początku XX wieku.

janik41 pisze:Był jeszcze jakiś japończyk ale niepamiętam nazwy , chyba chodzi o pancernik z początku XX wieku.

Może Ci chodzi o pancernik "Mutsu". Wyleciał w powietrze podczas załadunku amunicji, ale to było w Hiroszimie podczas ostatniej wojny

RyszardL pisze:

janik41 pisze:Był jeszcze jakiś japończyk ale niepamiętam nazwy , chyba chodzi o pancernik z początku XX wieku.

Może Ci chodzi o pancernik "Mutsu". Wyleciał w powietrze podczas załadunku amunicji, ale to było w Hiroszimie podczas ostatniej wojny

W takim razie były dwa w Japonii , znalazłem gdzie to czytałem . Chodzi o pancernik "Kawachi" 12 lipca 1918 roku wyleciał w powietrze i zatonął w zatoce Tokuyama. Chyba tak to się pisze.

coś z XX wieku z I Wojny Światowej:
brytyjski BULWARK- 26.11.1914 (około 700 zabitych)
włoski LEONARDO DA VINCI 2.08.1916 w Tarencie (248 zabitych)
rosyjski IMPERATRICA MARIJA- 20.10.1916
brytyjski VANGUARD- 9.07.1917 (804 zabitych)
japoński KAWACHI- 24.07.1918 (700 zabitych)

Może dodać do tego nasz torpedowiec "Kaszub" po wybuchu kotła?

O ile się orientuje to "Imperatorka Marija" toneła dwa razy w okresie I wojny.

Naszego "Kaszuba" oczywiście też , to również wypadek .

a ten lotniskowiec co mu elektrycy podpalili szwordwisza się klasyfikuje?

domek

tylko tyle pozostało z amerykańskiego "MAINE" po prawdopodobnym wybuchu pyłu węglowego.

Piszę z pamięci, jako rozszerzenie tematu:
Trzy szwedzkie niszczyciele w fiordzie 1943
Niemiecki okręt-baza i ok.3-4 duńskie torpedowce w czerwcu 1945 r. już po wojnie we Flensburgu
Bryt. OP Sidon ok. 1955 eksplozja nowej torpedy
Mikasa też "przejściowo" wyleciał w powietrze.
Francuski 4-kom. niszczyciel <Maille-Breze w 1940 w Greenock wubuch torped w wyrzutni
Andrzej J.

biedni ci górnicy

domek

NIe zapominajmy o największych katastrofach - statków amunicyjnych:
6.XII.1917 w Halifaxie kolizja statku przeworzącego amunicję - 1700 zabitych
10.XI.1944 wybuch amerykańskiego Mount Hood na Manus, Wyspy Admiralicji
9.IV.1945 w Bari wybuch statku przewożącego amunicję - 350 zabitych
16.IV.1947 w Texas City wybuch statku przewożącego materiały wybuchowe - 561 zabitych.
18.VIII.1947 w Cadiz magazyn torped i min wyleciał w powietrze - 300 zabitych
28.VII.1948 w Ludwigshaven wybuch w zakładach IGFarben - ponad 200 zabitych.
Z okrętów pancerników to również sowiecki Noworossyjsk (eks włoski) w 1955 r w Sewastopolu.
Marek S.

Ten wypadek w Halifaxie to coś strasznego , widziałem na discawery spustoszenie po wybuchu .