Forum Okrętów Wojennych

Podczas urlopu zajechałem do Liverpoolu i zrobiłem kilka zdjęć w Albert Dock i tamtejszym muzeum. Niestety brak czasu nie pozwolił mi na dokładniejsze zapoznanie się z kolekcją, nie zdążyłem też odwiedzić Maritime Museum które znajduje się gdzieś w pobliżu.
Dla ułatwienia - strona Albert Dock, tak to wygląda z zewnątrz:
http://www.albertdock.com/
Mieszkam niedaleko Liverpoolu, więc na pewno tam wrócę i wkleję więcej zdjęć

Statki stojące w basenie przed dokami:




Wyrzutnia bomb głębinowych:


Działa - o ile pamiętam 6pdr:



Kabina asdic z brytyjskiego niszczyciela z początków wojny, fajna oprawa dzwiękowa :




HF/DF:



Peryskop z okrętu podwodnego:



Niemiecka mina, pocisk z "jeża", torpeda:





Pamiątki - dzwony okrętowe, telegraf maszynowy (z któregoś z transatlantyków), fragmenty osobistego uposażenia:





Maszyny parowe - pierwsza z torpedowca Nr 1 zdaje się, druga z jakiegoś bocznokołowca, trzecia - nie pamiętam:




No i modele statków i okrętów:

Maritime Museum w Liverpoolu jest bardzo fajne, ale nastawione na ogólną historię żeglugi ze szczególnym uwzglednieniem dydaktycznych walorów ekspozycji pod potrzeby wycieczek szkolnych (takie są podobno trendy w muzealnictwie). Przy muzeum jest ciekawa księgarenka gdzie można nabyć bardzo fajne plakaty.

Najciekawszym eksponatem Albert Dock jest śruba "Lusitanii", którą wydobyto podczas jakiejś tam ekspedycji podwodnej.

Na śrubę jakoś nie zwróciłem uwagi, ale jak mówiłem to była wycieczka w biegu , na pewno niedługo nadrobię zaleglości. Zwłaszcza że w 2008 ma stanąć w Liverpoolu Whimbrel.
Tadeusz - wspominałeś w innym wątku że na dworcu w Liverpoolu jest fajny antykwariat. Czy możesz powiedzieć na jakim dworcu i w którym miejscu mniej więcej? Byłem na dworcu kolejowym, ale nie mogłem tego nigdzie zlokalizować...

Antykwariat jest malutki i znajduje się na ulicy, która obiega kompleks dworca centralnego. Dworzec jest na wzniesieniu, antykwariat poniżej. To jest niewielki sklepik ale ma sekcję morską

Dzięki Tadeusz za objaśnienie Jak będę następnym razem to poszukam.

To tam Cię poniosło
Ja niestety nie posiadam cyfraka, ale po wywołaniu fotek zeskanuję je.

Ano poniosło Jak tylko zobaczyłem drogowskazy to tak obierałem trasę żeby resztę towarzystwa tam zaciągnąć

A tu jeszcze kilka fotek Belfasta z pobytu w Londynie - niestety z braku czasu (oczywiście...) nie zwiedziłem okrętu...