Forum Okrętów Wojennych

W 1939 połozono stępkę pod nowy "kobtrtorpedowiec" w WPMW. Nowe niszczyciele miały być zbliżone do Groma. W ich charakterystyce znalazłem coś ciekawego cyt.: "4 podw. zespoły NKM 13,2 typu Hotchkiss, wzgl. 20 mm polsk.". I tu problem: co za 20 mm polskie. Planowano, budowano, planowano zakup. Czy ktos coś wie ?
Źródło informacji : zlecenie szefa Słuzb KMW dla WPMW w Gdyni budowy dwóch kontrtorpedowców - CAW Warszawa zesp. KMW, sygn. 626.

CO za działa 20 mm plot ???

Moze te nkm w ktore przezbrajano tankietki? własciwie to były działka automatyczne, na kilkudziesieciu tankietkach je zamontowano. Moze myslano o ich morskiej wersji

Rzecz w tym,że wystepują w oficjalnym dokumencie. Szukam innych informacji o tych hipoteteycznych działkach. Czy były prowadzone prace projektowe ?

Chyba chodzi tu o nkm kalibru 20mm FK wz.38 model D. Jest to rozwinięcie konstrukcji modelu A (stosowanego w tankietkach ).Miał być używany w samolotach P-38 Wilk i P-48 Lampart oraz P-50 Jastrząb. Jako broń plot dla marynarki wojennej miała być podwójnie sprzężona, na podstawie wzorowanej na francuskiej R4 dla Hotchkissa, oraz wyposażona w celowniki produkcji PZO.
dane techniczne:
kaliber: 20 mm (20x204mm)
masa broni: ok. 40 kg
długość lufy: 1350mm
prędkość początkowa pocisku: 960 m/s
szybkostrzelność teoretyczna: 600 strz/min
zasilanie odmiany morskiej: magazynek bębnowy na 25-35 naboi

Dziękuję. Czy możesz podac źródło

Jasne.
książka pt :"Polskie konstrukcje broni strzeleckiej"- Zbigniew Gwóźdź, Piotr Zarzycki; wyd. SIGMA NOT Sp. z.o.o; Warszawa 1993.

stryju68 pisze:Chyba chodzi tu o nkm kalibru 20mm FK wz.38 model D. Jest to rozwinięcie konstrukcji modelu A (stosowanego w tankietkach ).Miał być używany w samolotach P-38 Wilk i P-48 Lampart oraz P-50 Jastrząb. Jako broń plot dla marynarki wojennej miała być podwójnie sprzężona, na podstawie wzorowanej na francuskiej R4 dla Hotchkissa, oraz wyposażona w celowniki produkcji PZO.

iiii
1. Nie było to rozwinięcie mod. A, a konstrukcja równoległa

2. linia rozwoju wersji lotniczej i plot. też się rozeszła ze względu na wymagania.

Ten błąd wynika z jednej kwestii - po szeregu decyzji i działań w okresie 1931-35 (nie będę się rozpisywał - powiem w skrócie, że zarżnięto przy okazji prace nad polską wersją amerykańskich nkm-ów 12,7mm w wersji na amunicję 13,2mm i nad lotniczym działkiem 20mm model L) zadecydowano o skonstruowaniu uniwersalnej broni 20mm jako broni lotniczej, plot i ppanc. Prace nad 4-ema (potem 3-ema) modelami A-D dowiodły że takiej broni (spełniającej wymagania wszystkich stron) zrobić się nie da - status produkcyjny osiągnął przeciwpancerny model A (ok. 50 sztuk), nad pozostałymi prace były dosyć zaawansowane.

A ja myślałem, że mam powazny problem, a tu koleżeństwo go rozwiązało pomiędzy zupą, a kotletem Będę miał takich więcej. Trafiłem na smaczne źródełko, ale na razie cicho sza...

Zgadzam się z uwagami Mitoko. Chciałem szybko napisać posta i nie doczytałem szczegółów mój błąd.
z tym że model A miał być produkowany jako przeciwpancerny dla tankietek, i przeciwlotniczy dla piechoty. Wprowadzono go do użycia jako konstrukcję przejściową do czasu opracowania doskonalszych modeli. Modelu B nie podjęto budowy. Zaś uniwersalne miały być modele C i D- przebadane prototypy. Przy okazji: zamówiona pierwsza seria modelu D na podwójnych podstawach morskich 10 podwójnie sprzężonych z terminem dostawy do 01.01.1941. Czy ktoś wie jak to się ma do planowanych terminów budowy HURAGANA i ORKANA ????

akurat do zasadzenia na te okręty, rok 41 to wyznaczony czas ich wcielenia

Zamówienie było alternatywne.

wcielenie w 40 było niemożliwe , a w 41 mało prawdopodobne . W wrzesniu 39 były dopiero zarysy stepki !

Jeśli budowa G i B w Wlk. Brytanii trwała circa 2 lata, to w przypadku niedoświadczonej polskiej stoczni stawiałbym na najwcześniej na koniec 1942, a może nawet początek 1943 roku.

Witam zainteresowanych.

Za trzy tygodnie ukaże się w księgarniach moja książka o kontrtorpedowcach typu Huragan. Polecam zakup u mnie z autografem i przesyłką taniej niż w księgarniach, ale pula autorska jest mocno ograniczona. Kto pierwszy ten lepszy.

Zawiera aktualny stan wiedzy archiwalnej na temat tych planowanych jednostek z wykorzystaniem licznych reprodukcji oryginalnych planów. Posiada też liczne wysokiej jakości barwne rekonstrukcje wykonane przez Andrzeja Ciszewskiego, członka tego forum oraz znakomicie koloryzowane fotografie Mateusza Prociaka, także tu już dobrze znanego.

Z uwagi na jakość wydania polecam na prezent gwiazdkowy.

Gratuluję i podziwiam zrealizowaną w postaci książkowej pasję w temacie naszej floty
Mam tylko pytanie czy poruszony w książce jest wątek zapewnienia źródeł finansowania dla tegoż programu? Czy też była szansa aby stał się "ogniwem pośrednim" pomiędzy Smokiem oraz Gawronem?

Upsss...

Zapewne to jak doszliśmy do obecnego najdroższego jachtu wojennego pod tytułem ORP Ślązak, jest bez wątpia godne rozważań nie tylko materialnych i dokumentalnych, ale też niebywale szerokich rozważań filozoficznych. Niestety moja książka nie opisuje współczesnego programu Gawron i jego efektu w postaci patrolowca Ślązak.

Książka jest książką historyczną i dotyczy głównie przedwojennego programu budowy kontrtorpedowców Huragan i Orkan.