Rysunki okrętów różnych flot
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
The battleship USS "Nevada" in 1941.
Mój malunek okrętu liniowego USS "Nevada" (BB-36) w konfiguracji z końca 1941 roku. Przepraszam, za angielski opis, ale nie chce mi się tego teraz przepisywać, a to fragment mojej książki o tym okręcie, puszczonej na rynek zachodni i jednocześnie pracy doktorskiej, niech więc zostanie w oryginale...
-------------------------------------------------
Hull:
Standard displacement - 29 531 m.t.
Normal displacement - 32 215 m.t.
Optimal (battle) displacement - 34 451 m.t.
Full load displacement - 35 810 m.t.
Overall Length - 177,7 m
Beam - 32,91 m
Draft (in battle displacement) - 10,2 m
Aviation - three Vought OS2U "Kingfisher" seaplanes (anti-submarine/ recon/ fire control /rescue), two powder catapults, one heavy crane.
Crew - 1384 officers, petty-officers, enlisted and USMC soldiers.
Commanding Officer in 1941 - Commander F.W. Scanland and Lt. Commander F.J. Thomas (at Pearl Harbor)
Armor Protection ("All or Nothing" system):
Belt - 343 mm A class on 25,4 mm MS + 92 mm STS of deck slope
Belt (below water line) - 343-203 mm A class on 25,4 mm MS + 92 mm STS of deck slope
Steering Gear - 330 mm A (inclined armor)
Weather deck - 12,7 mm MS
Main deck - 31,7 mm STS
Armored deck (Second deck) - 127 mm STS/NS/MS
Splinter deck (Third Deck) - 38,1 mm STS/MS (92 mm STS/MS on deck slopes)
Barbettes - 330 mm A class
Triple main guns turrets - 457 mm A class (front), 228 mm A class (sides), 203 mm A class (back), 152 mm STS (roof) Dual main guns turrets - 406 mm A class (front), 228 mm A class (sides), 203 mm A class (back), 152 mm STS (roof)
Main armored bulkheads - 330 mm A class
Conning Tower - 406 mm B class + 101 mm STS (152 mm STS roof)
Underwater protection system:
Twenty five main traverse bulkheads, modern blister, double hull plating with fuel /water tanks and three side bulkheads (38 mm STS main bulkhead), double bottom (under boiler and machinery room triple bottom) with fuel /water tanks.
Side protection deep (liquid-layer system) at about 6,9 meters on each side of board.
Amament:
Main battery - 10 x 14" (356 mm) Mark 10 L/45 (2 x 3 i 2 x 2)
Secondary battery - 10 x 5" (127 mm) Mark 15 L/51 (10 x 1)
Dual-purpose battery - 8 x 5" (127 mm) Mark 11 L/25 ( 8 x 1)
Anti-Aircraft armament - 4 x 3" (76,2 mm) Mark 22 L/50 (4x1) and 14 x Browning MG 12,7 mm (14 x 1)
Fire control system:
For main battery - two Mk-20 main directors with Mk-10 stereoscopic rangefinders + two Mk-19 stereoscopic rangefinders + fire control computer Ford Mk-2 Mod. 2
For secondary & anti-aircraft battery - two Mk-31 directors + two Mk-19 directors + four Mk-3 stereoscopic rangefinders + two Mk-13 directors + one Mk-28 director + four Mk-44 directors + fire control computer Ford Mk-2 Mod. 2
Propulsion:
Boilers - 6 x Bureau Express (medium pressure)
Geared turbines - 2 x Curtis with power of 31 759 SHP
Propelers and rudders - 2 x three-blade propellers and one rudder
Max. speed - about 21 knots
Endurance - 15 700 nm /10 knots (6090 nm 21 /knots)
Standard fuel storage - 5013 m.t.
----------------------------------------
Note:
1 m.t. = 1000 kg
A class (CKC) - Face-harded armor
B class - Homogenous armor
STS - Special Treament Steel (Armor Steel)
MS - Medium/Mild Steel
HTS - High-Tensile Steel
Fuck the system! \m/ \m/
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
- dessire_62
- Posty: 2028
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Jak są takie ładne battlewagon, to nie może zabraknąć Yamato, tutaj w roli Coast Guard.
http://balancer.ru/forum/punbb/attachme ... tem=177441
http://balancer.ru/forum/punbb/attachme ... tem=177441
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
Coś nie bardzo to działa...dessire_62 pisze:Jak są takie ładne battlewagon, to nie może zabraknąć Yamato, tutaj w roli Coast Guard.
http://balancer.ru/forum/punbb/attachme ... tem=177441
Fuck the system! \m/ \m/
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
Przyjęło się, że maluje się okręty w całości, by oddać ich... "piękno" - jeśli można tak powiedzieć... Nawet jak maluje się bitwę, rzadko okręt stanowiący pierwszy na niej plan, jest poważnie uszkodzony - na ogół już przed pierwszym trafieniem, lub w trakcie.Maciej3 pisze:Ładny romantyczny rysunek w promieniach zachodzącego słońca. Tylko dlaczego jeszcze taki cały. Podziurawiony z płomieniami, dymem itd wyglądałby bardziej dramatycznie
Fuck the system! \m/ \m/
- dessire_62
- Posty: 2028
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Mój post NIE miał być krytyką! Ten rysunek naprawdę mi się podobał!Sławomir Lipiecki pisze:Przyjęło się, że maluje się okręty w całości, by oddać ich... "piękno" - jeśli można tak powiedzieć... Nawet jak maluje się bitwę, rzadko okręt stanowiący pierwszy na niej plan, jest poważnie uszkodzony - na ogół już przed pierwszym trafieniem, lub w trakcie.Maciej3 pisze:Ładny romantyczny rysunek w promieniach zachodzącego słońca. Tylko dlaczego jeszcze taki cały. Podziurawiony z płomieniami, dymem itd wyglądałby bardziej dramatycznie
To prawda, że tak się przyjęło, ale mi to jakoś nie całkiem odpowiada.
Pamiętam, jak w latach 80-tych w Morzu czytałem jako młode szczenią cykl ( 4 części ) artykułów o bitwie o Leyte.
Rysunek Musaschi w stanie tuż przed zatonięciem wywarł większy wpływ na moje zainteresowania okrętowe niż cokolwiek innego w tamtym okresie.
Może by tak złamać czasem konwencję?
Ale rozumiem, że jak rysunek jest robiony na zamówienie, to taki z płomieniami itd może się okazać słabą inwestycją i raczej się nie sprzeda.
Ale jak ktoś sobie rysuje dla przyjemności, to, ja osobiście, bardzo chętnie bym pooglądał podziurawione okręty.
Nie musi być taka jatka jak na tym japońskim rysunku co ktoś tu dał link, czasem bardziej sugestywne są obrazy zawierające mniej szczegółów.
Oj szkoda, że talentu malarskiego mi brak
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
Ach, ci modelarze...Bukowa pisze:Cyt. "Ostatnie godziny pancernika Yamashiro" .
Wszystko fajnie!
Tylko czy Yamashiro tak wyglądał?
To raczej Fuso.
Mam nadzieję, że akurat ten obrazek nie stanowi części pracy doktorskiej .
Robert
Nie bronię pracy z klejenia modeli.
To raz.
Dwa, że typ Fuso z "Nevadą" nie ma nic wspólnego.
Tak z ciekawości, po czym Pan rozpoznał, że to nie "Yamashiro"? Po szerokości przedniej nadbudówki, czy jej wysokości w stosunku do długości kadłuba?
Fuck the system! \m/ \m/
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
W sumie nie chciałem się czepiać, bo rysunek całkiem ładny, choć fikcyjny ale jak się kogo wyśmiewa to trzeba mieć podstawy i warto mieć rację.Sławomir Lipiecki pisze:Ach, ci modelarze...Bukowa pisze:Cyt. "Ostatnie godziny pancernika Yamashiro" .
Wszystko fajnie!
Tylko czy Yamashiro tak wyglądał?
To raczej Fuso.
Mam nadzieję, że akurat ten obrazek nie stanowi części pracy doktorskiej .
Robert
Nie bronię pracy z klejenia modeli.
To raz.
Dwa, że typ Fuso z "Nevadą" nie ma nic wspólnego.
Tak z ciekawości, po czym Pan rozpoznał, że to nie "Yamashiro"? Po szerokości przedniej nadbudówki, czy jej wysokości w stosunku do długości kadłuba?
Jeśli miałbym być precyzyjny, to jest to ani jedno ani drugie. Yamashiro miał w pozycji 0 działa trzeciej wieży skierowane w kierunku rufy. Jakby je obrócił w kierunku dziobu to by wywierciły dziurę w dziobowej nadbudówce. Dlatego Fuso który miał działa wieży nr 3 obrócone w pozycji 0 w kierunku dziobu miał takie charakterystyczne "podcięcie" dziobowej nadbudówki, żeby mu się nie uszkadzała.
Może zdjęcia obydwu z warships1.com kiedy jeszcze istniała a rysunek tylko Yamashiro, bo w wersji elektronicznej Fuso nie mam
Oto Fuso
Jeszcze raz Fuso
A to Yamashiro
I jeszcze raz - na pierwszym planie Yamashiro w tle Fuso, można zobaczyć różnicę
I planik Yamashiro
Ale rysunek bardzo malowniczy, szkoda tylko że to jakiś Yamafuso, albo raczej Fushero
Ostatnio zmieniony 2010-01-28, 18:59 przez Maciej3, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
- Sławomir Lipiecki
- Posty: 381
- Rejestracja: 2008-07-10, 20:13
- Lokalizacja: Kamieniec Ząbkowicki
- Kontakt:
Nawet się nie czepiam, bo to była odskocznia tematyczna.
Ja jestem fachurą od "Nevady" i na tym pancerniku oraz doktrynie jego zastosowania się koncentruję.
Bezwzględnie jest to "Fuso" w swojej ostatniej konfiguracji, choć konfrontując sprawę z najnowszymi źródłami, można by dojść do podobnych co Maciej wniosków... Sęk w tym, że nie ma to w tym wypadku prawie żadnego znaczenia.
Ja jestem fachurą od "Nevady" i na tym pancerniku oraz doktrynie jego zastosowania się koncentruję.
Bezwzględnie jest to "Fuso" w swojej ostatniej konfiguracji, choć konfrontując sprawę z najnowszymi źródłami, można by dojść do podobnych co Maciej wniosków... Sęk w tym, że nie ma to w tym wypadku prawie żadnego znaczenia.
Fuck the system! \m/ \m/
Oczywiście, że nie ma to znaczenia.
Szkoda tylko, że w sumie żartobliwe zwrócenie uwagi wywołuje
od razu zupełnie nieproporcjonalny odruch obronny, w dodatku
lekko niegrzeczny
Rysunek owszem, ładny jakkolwiek jego kompozycja niemal do złudzenia przypomina podrasowane kolorem znane zdjęcie Hiei. Ale to raczej zaleta.
Natomiast nie rozumiem co do tego mają modelarze?
Tak a'propos warto się od nich uczyć. Vide p. Janusz Skulski
Pozdrawiam
Robert
Szkoda tylko, że w sumie żartobliwe zwrócenie uwagi wywołuje
od razu zupełnie nieproporcjonalny odruch obronny, w dodatku
lekko niegrzeczny
Rysunek owszem, ładny jakkolwiek jego kompozycja niemal do złudzenia przypomina podrasowane kolorem znane zdjęcie Hiei. Ale to raczej zaleta.
Natomiast nie rozumiem co do tego mają modelarze?
Tak a'propos warto się od nich uczyć. Vide p. Janusz Skulski
Pozdrawiam
Robert