Strona 1 z 1

Towend/Venturiego pytanka

: 2004-08-16, 12:55
autor: Tomek
Witam
Jestem nowy
Mam takie dwa pytanka z zamierzchłej swojej przeszłości,
których nigdy sobie nie wyjaśniłem.
Może ktoś pomoze....

1. Pierscień Towenda
Wiem jak wygląda, wiem ze jest na silniku, wiem ze chyba
cos ze spalinami ale dokładnie to co on porabia?
Niektore przedwojenne samoloty mają, niektóre nie..
Raz je zakładali, raz je zdejmowali..

2. Prędkościomierz - Dysza Venturiego
Jak oglądam sobie plany modelarskie,
to zawsze jest ona narysowana jak dwie skrzyzowane
blaszki w kształcie trąbek.
Powiedzcie, jak to mierzy prędkość, czym? gwizdem?

Na razie te dwa pytanka, mam wiecej ale nie chce przynudzac.

Tomek

Re: Towend/Venturiego pytanka

: 2004-08-16, 14:00
autor: Mitoko
Tomek pisze:1. Pierscień Towenda
Wiem jak wygląda, wiem ze jest na silniku, wiem ze chyba
cos ze spalinami ale dokładnie to co on porabia?
Niektore przedwojenne samoloty mają, niektóre nie..
Raz je zakładali, raz je zdejmowali..
Pierścień nie regulował odpływu spalin, a opływ powietrza wokół motoru - czyli "czyścił aerodynamikę" = natomiast stałe problemy były ze znalezieniem kompromisu pomiędzy jak najmniejszymi wymiarami a właściwym chłodzeniem motoru
Tomek pisze:2. Prędkościomierz - Dysza Venturiego
Tu nic nie piszę - bo już nie pamiętam dokładnie

: 2004-08-16, 15:22
autor: Tomek
Dzieki za odpowiedz
Ale...
Jesli tylko czyscil aerodynamike więc. czemu nigdy nie był malowany jak całość samolotu i czemu tak się nagrzewał ze zmieniał swoją barwę do rdzawej. Czemu inne częsci wokół silnika
nie zmieniały barwy pod wpływew przegrzewania się blach a on tak?
A na Venturiego poczekam

: 2004-08-16, 20:07
autor: Mitoko
Skąd wziąłeś że nigdy nie był malowany jak reszta ???

: 2004-08-16, 20:14
autor: Tomek
w sumie z nikąd
tak sobie pomyslałem
PZL 11 ma pierscien i nie pomalowany, Lubliny tez,
P50 Jastrząb też, Łosie też, Karasie etc...
te przedwojenne oczywiście

No tak sobie wykancypowałem
Nie wiem, dlatego się pytam

: 2004-08-17, 11:08
autor: Gość
Venturiego zwężka, dysza Venturiego, przyrząd służący do pomiaru prędkości przepływu płynu (tj. gazu lub cieczy) na podstawie zjawiska spadku ciśnienia w cieczy wraz ze wzrostem jej prędkości. Zwężka Venturiego składa się z barometru różnicowego i rurki o zwężonym przepływie (właściwej dyszy). Jedna z końcówek barometru włączona jest przed zwężeniem, a druga w samej dyszy.

a Pierscien T. ?

: 2004-08-17, 14:59
autor: Mitoko
Anonymous pisze:Venturiego zwężka, dysza Venturiego, przyrząd służący do pomiaru prędkości przepływu płynu (tj. gazu lub cieczy) na podstawie zjawiska spadku ciśnienia w cieczy wraz ze wzrostem jej prędkości. Zwężka Venturiego składa się z barometru różnicowego i rurki o zwężonym przepływie (właściwej dyszy). Jedna z końcówek barometru włączona jest przed zwężeniem, a druga w samej dyszy.

a Pierscien T. ?
Jako że jest to wyjaśnienie - nie wywalę - ALE PODPISYWAĆ SIĘ DO KU...

: 2004-08-17, 15:00
autor: Mitoko
Tomek pisze:w sumie z nikąd
tak sobie pomyslałem
PZL 11 ma pierscien i nie pomalowany, Lubliny tez,
P50 Jastrząb też, Łosie też, Karasie etc...
te przedwojenne oczywiście

No tak sobie wykancypowałem
Nie wiem, dlatego się pytam
Przyjrzyj się

: 2004-08-17, 20:23
autor: Tomek
a bo zaszla pomyłka nie pierscien Towenda tylko
- pierścień Townenda z kolektorem spalin.

: 2004-10-17, 12:10
autor: virtualbob
P.11, Karaś, Łoś i Jastrząb mają osłony NACA a nie pierścien Townenda (jedynie Lublin RXIII we wrześniu '39 takowym dysponuje) - osłony NACA poprawiają nie tylko aerodynamikę ale również chłodzenie silnika gwiazdowego.

Po szczegóły odsyłam na strony:
http://history.nasa.gov/SP-4305/ch5.htm
http://www.centennialofflight.gov/essay ... Tech17.htm

Re: Towend/Venturiego pytanka

: 2008-04-06, 20:49
autor: G. Cz.
Tomek pisze: 2. Prędkościomierz - Dysza Venturiego
Jak oglądam sobie plany modelarskie,
to zawsze jest ona narysowana jak dwie skrzyzowane
blaszki w kształcie trąbek.
Powiedzcie, jak to mierzy prędkość, czym? gwizdem?
Za sam ten "gwizd" należy Ci się nagroda :brawo: :spoko:

Dysze Venturiego (prawidłowo przed wojną zwane rurkami Venturiego) były w lotnictwie dwie i zawsze warto o tym pamiętać, bo o podwójnej dyszy Venturiego dziś już kompletnie zapomniano. Pojedyncza rurka służyła tylko do pomiaru prędkości, ale rurka podwójna była już przedmiotem ciekawszym. Do lat 40. lotnicze żyroskopy miały napęd pneumatyczny i do tego właśnie służyła podwójna rurka Venturiego - do napędu żyroskopów i do pomiaru prędkości.

Pozdrowienia

G.