Strona 1 z 1
Nowe zamówienia PŻM w chinach
: 2008-06-04, 11:30
autor: Piotr S.
Tym razem 8 statków po 17 tyś dwt , zastanawim się też czy PŻM myśli o tankowcach bo też by sie przydały
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=9116
Re: Nowe zamówienia PŻM w chinach
: 2008-06-04, 12:54
autor: Adam
Piotr S. pisze:Tym razem 8 statków po 17 tyś dwt , zastanawim się też czy PŻM myśli o tankowcach bo też by sie przydały
Do czego? Specjalizacją PŻMu są masowce i na tym rynku jest mocno osadzony. Wchodzenie na nowy rynek jest bardzo ryzykowne, tym bardziej, że obecny, niezbędny i bardzo rozbudowany program modernizacji floty, jest już obarczony dużym ryzykiem.
Chyba, że masz na myśli wejście, poprzez siarkowce na rynek przewozu chemikaliów i/lub bitumin, co jest bardzo dobrym pomysłem. Warte uwagi są zwłaszcza bituminy - obecnie używane siarkowce wymagają tylko małej modernizacji by przewozić bituminy, a rynek siarkowców "siada", czego efektem jest Kaliope uwiązana od ponad pół roku "na sznurku".
: 2008-06-04, 13:07
autor: Piotr S.
A właśnie Adam tankowce będą potrzebne ,w najbliższym czasie rosjanie wycofają się z transportu ropy przez rurociąg przyjażń o tym mówili wielokrotnie a ropa miałaby być transportowana z Primoska , tylko pytanie czyimi statkami jak dobrze pamiętam Polska zuzywa nieco ponad 20 mln ton ropy rocznie w tym wypadku nie nie możemy sobie pozwolić ze względów strategicznych aby to inni nam tą rope dostarczali z ich widzi-misie ,które może nas kosztowć utrate stabilnosci gospodarczej , w takim wypadku każde prawdziwe i normalne państwo musi mieć własne możliwości transportu bo to nakazuje logika i strategia
: 2008-06-04, 13:20
autor: Adam
Piotr S. pisze:A właśnie Adam tankowce będą potrzebne ,w najbliższym czasie rosjanie wycofają się z transportu ropy przez rurociąg przyjażń o tym mówili wielokrotnie a ropa miałaby być transportowana z Primoska
W najbliższym czasie, mówili, być może - na takich argumentach nie buduje się przyszłości, ani nie buduje floty.
w takim wypadku każde prawdziwe i normalne państwo musi mieć własne możliwości transportu bo to nakazuje logika i strategia
To pokaż mi takie "normalne państwo" które ma państwowego armatora, budującego zbiornikowce po to by ropa docierała do tego państwa?
Problem o którym mówisz jest co najwyżej problemem Państwa a nie armatora. Jeśli Państwo chce, to może zachęcić armatora, lub sfinansować mu budowę takich statków (zapewniając jednocześnie zatrudnienie statków). Armator nie może opierać swojej strategi na tym, że Państwo, być może, wkrótce (lub dłuższe) będzie potrzebowało zbiornikowców. Armator ma zarabiać pieniądze, a nie martwić się o Państwo. Niech każdy zna swoje miejsce.
Zresztą, jak chce się napić piwa to nie muszę kupować ani browaru, ani samochodu dostawczego - tak samo jest z ropą - kupuje się ją z dostawą na miejsce.
: 2008-06-04, 13:48
autor: Piotr S.
Dobrze to pytanie a co będzie gdy tankowce zostaną zarezerwowane przez inne podmioty gospodariki światowej bo jest duży boom na przewozy ,,a my bedziemy musieli szukać statków do przewozu ropy których nie znajdziemy bo zostaną zarezerwowane przez innych tak juz było bodaj 2 lata temu z masowcami na morskim rynku co wtedy?? , pierwsze cięgi spadną na państwo któremu ty w błednym mysleniu nie chcesz dać możliwosci wyprzedzająch , aby zabezpieczyć nasz rynek przed wyżej wymienionym możliwym scenariuszem , kto wtedy bedzie dowożił rope i czym ????
: 2008-06-04, 14:06
autor: Adam
Bardzo dobrze - jak sam zauważyłeś jest to problem Państwa i to państwo powinno się martwić jak wyjść z sytuacji. Armator kieruje się rachunkiem ekonomicznym, a nie przyszłymi, mniej lub bardziej prawdopodobnymi problemami państwa.
Poza tym pamiętaj, że przewozy ropy to rynek sprzedającego a nie kupującego, więc to sprzedający martwi się o to jak sprzedać i dostarczyć ropę odbiorcy.