Tymoteusza, nie kilkudziesięciu ludzi i kilka jednostek rzecznych, a np. dla dywizjonu walki rzecznej to 314 ludzi (w tym 17 oficerów) i 21 jednostek pływających. A długość ugrupowania tego dywizjonu to 10 km! To wszystko można wyczytać w dokumentach, gdzie podane jest dokładne ugrupowanie dyonu monitorów z schematem łaczności włącznie. Mówiłem o tym autorowi już dawno, ale jak wszyscy młodzi puścił uwagi starszych mimo uszu. Poza tym prędkość monitorów 13,5 km/godz istniała tylko na papierze, a na dodatek co zrobić z dużo wolniejszymi jednostkami towarzyszacymi?Przede wszystkim Flotylla miała o wiele większą mobilność niz artyleria lądowa -kolumna dywizjonu artylerii lekkiej składała się z kilkuset ludzi i kilkudziesięciu pojazdów, a do tego była długa na kilometr, gdy tymczasem kolumna dywizjonu bojowego Flotylli Pińskiej to kilkudziesięciu ludzi i kilka jednostek pływających.
Tymoteusz wpada też w pułapki zastawione przez historyków rodem z PRL przepisując od nich pewne informacje: a) zmiana nazwy Flotylli nie nastąpiła 17 października 1931 roku, wtedy po raz pierwszy Zajączkowski użył tej nazwy w swoim rozkazie, wcześniej nazwa Flotylla Rzeczna pojawiła się w zarządzeniu Szefa KMW, ogłoszonym w Dz. Zarz. KMW Nr 11 z 28 lipca 1931 r.; b) w programie z 1933 roku nie było pozycji - kuter lotniskowiec.
Tabelka o kredytach na pewno nie pochodzi z 1931 roku, gdyż nie ma w niej monitora lekkiego, jest to jedna (nieostateczna) z wersji (przypuszczalnie z 1934 r.) specjalnego programu rozbudowy Flotylli.
Poza tym polecam lekturę tego artykułu, w szczególności części poświęconej wojskom lądowym.
Jan Bartelski