Forum Okrętów Wojennych

W 1989 roku rozmawiałem z kmdr Bolesławem Zalewskim, który w 1939 r. był na WICHRZE jako I mechanik. Powiedział mi, że po zatopieniu okrętu usunięto z niego pieniądze i złoto (WICHER dostał deputat taki, jak pozostałe niszczyciele) oraz maszynę szyfrującą.

Czy ktoś może coś więcej powiedzieć o tej "maszynie szyfrującej"?

Całkiem niedawno zastanawialiśmy się nad tym z Crolickiem i ... nie ruszyliśmy się ani o krok...
Jedyną znaną mi maszyną szyfrującą w przedwojennym Wojsku Polskim jest Lacida (tutaj trochę o nich: http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=319475).
Z tego co znalazłem w CAW wiadomo, że jeden z szyfrów nosił nazwę Gamma i używany był nie tylko przez MSWojsk. ale również przez Ministerstwo Handlu - posługiwały się nim między innymi polskie statki.
Sprawa polskich szyfrów w '39 jest bardzo ciekawa ale nie wiadomo gdzie szukać źródeł na ten temat a o ile wiem nikt do tej pory nie pokusił się aby cokolwiek napisać o tym.

Chyba nalezy zwrocic sie do Szuchcica w Londynie.
Jefe

Po 1wsze - dr Suchcitza.
Po 2gie - prędzej informacje o tym znajdują się w CAW niż w IPMS bo tego typu maszyny i szyfry powstały przed wojną a nie podczas a archiwalia wojenne i powojenne stanowią zbiór w Londynie.

Ja sie nieznam ale czy nietrzeba by tego szukac wokul ludzi zwizanych z lamaniem enigmy?


pozdrawiam domek

Wicher pisze: Po 2gie - prędzej informacje o tym znajdują się w CAW niż w IPMS bo tego typu maszyny i szyfry powstały przed wojną a nie podczas

Akta bieżące Biura Szyfrów zostały ewakuowane i zniszczone.

Wicher pisze: a archiwalia wojenne i powojenne stanowią zbiór w Londynie.

Kozaczuk pisząc o Lacydzie, oparł się o tzw. raport Sadowskiego, tj. opracowanie relacji oficerów II Oddziału zebranych po Wrześniu na
Zachodzie, tudzież wspomnienia Rejewskiego, który się z Lacydą zetknął dopiero we Francji.

Moze ktos to zlamal i ma materialy niemcy i rosjanie to pierwsi zainteresowani pozatym pozostaje kierunek rumunski


pozdrawiam