Strona 1 z 11
					
				Pytanie o USS IOWA
				: 2004-09-11, 23:25
				autor: Scud
				Witam. W programie 3DS MAX tworze scene bitwy morskiej z okretem USS IOWA z czasow II wojny swiatowej. Mam nastepujace pytania: 
1. Okret ten mial na pokladzie 3 samoloty-jakie i do czego byly one uzywane? Rozpoznanie czy moze tez walka? 
2. Jakich samolotow uzywali Japonczycy do walki z amerykanskimi okretami? Jaka musiala by byc ich ilosc do ataku na tak duzy okret? 
Mam nadzieje, ze tu znajde odpowiedzi na te pytania. 
Pozdrawiam, 
Scud
			 
			
					
				
				: 2004-09-11, 23:29
				autor: jareksk
				Iowa posiadał wyłącznie samoloty rozpoznawcze. Do walki toto sie nie nadawało.
Podstawowymi samolotami Japsów w pierwszym okresie wojny były:Val - nurkowce i Kate - torpedowe. Później - Judy - bombowce z możliwością bombardowania nurkowego i Grace - torpedowe. Do tego dochodzą samoloty z baz lądowych. Najważiejsze - Nell i Betty. W zasadzie odsyłam do prgramy Carriers at War. Tam znajdziesz niezłe porównanie parametrów tych samolotów.
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 01:49
				autor: mcwatt
				Jarku - nie Grace - to były samoloty uniwersalne - torpedowo-bombowe - nigdy nie weszły na uzbrojenie lotniskowców - myślę że chodziło ci o B5N Jill - następcę Kate. CaW nie oddaje mimo wszystko pola walki... To tylko gra. Nell i Betty wykazały swoją wartość pod Kuantanem i później też, mimo że z baz lądowych. 
Scud - jaka ilość tego nikt nigdy się nie dowie, bo nie było nigdy zorganizowanego ataku na te okręty... (tak jak na Yamato np.)
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 01:53
				autor: mcwatt
				Jeżeli chodzi o broń plot to Iowa miał do zaoferowania więcej niż inne pancerniki w tym okresie - poza tym takie okręty nie pływają samotnie - jednym słowem sporo samolotów musiało by się wziąć do roboty...
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 08:24
				autor: jareksk
				mcwatt pisze:Jarku - nie Grace - to były samoloty uniwersalne - torpedowo-bombowe - nigdy nie weszły na uzbrojenie lotniskowców - myślę że chodziło ci o B5N Jill - następcę Kate. CaW nie oddaje mimo wszystko pola walki... To tylko gra. Nell i Betty wykazały swoją wartość pod Kuantanem i później też, mimo że z baz lądowych. 
Scud - jaka ilość tego nikt nigdy się nie dowie, bo nie było nigdy zorganizowanego ataku na te okręty... (tak jak na Yamato np.)
Mea culpa - specem od Japsów nie jestem, a na ich samolotach znam się delikatnie mówiąc słabo. Oczywiście masz rację Jill. 

 
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:09
				autor: Scud
				Dzieki za wszelkie odpowiedzi, ale jeszcze pare pytan: Z tego zo wyczytalem Iowa na uzbrojeniu przeciw lotniczym miala:
1.   80 x Mk-2 Oerlikon kal. 20 mm - cz byl to poprostu zwykly ckm strzelajacy zwykla amunicja kal.20mm czy jakis taki szrapnelowaty?
2.   80 x Bofors 40 mm L/56 20 poczwórnych stanowisk  -  to juz byla amunicja typu  szrapnel jak przypuszczam? (nie znam sie, prosze mnie poprawic)
3.  4 x Browning 12,7 mm - to juz chyba napewno CKM?
4. Oprocz 9 armat kalibru 406 mm bylo tez 20 armat kalibru 127 mm L/38 w 10 lekko opancerzonych wieżach - do walki z czym byly one uzywane? Wogole po co cos takiego skoro na stanie byly 406-stki?
Jezeli ktos bedzie chcial, to wrzuce pozniej arty z postepem pracy. 
Pozdrawiam,
   Scud
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:14
				autor: Emden
				127 - to podstawa obrony przeciw lotniczej....
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:17
				autor: janik41
				1 to były pociski eksplodujące w momencie trafienia
2 tak
3 tak
4 uniwersalne do strzelań morskich i plot
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:20
				autor: Scud
				A w takim razie jeszcze co do szrapneli-one poprostu wybuchaly na pewnej wysokosci? Ta wysokosc wybuchu mozna bylo jakos ustawiac?
(kurcze, szybcy jestescie na tym forum  

 )
 
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:22
				autor: janik41
				Chyba tylko w większych kalibrach . Nie jestem pewien jeśli żle to ktoś poprawi . Chodzi o ponad 40mm
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:27
				autor: Marek T
				Scud - oczywiście, że wrzucaj.
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:41
				autor: Andrzej Kliszewski
				Już 40 mm miały zbliżeniowe zapalniki o ile dobrze pamiętam (oczywiście co wyczytałem a nie z autopsji 

 ) 
Pozdrawiam Andrzej K.
 
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:45
				autor: RyszardL
				Andrzej Kliszewski pisze:Już 40 mm miały zbliżeniowe zapalniki o ile dobrze pamiętam (oczywiście co wyczytałem a nie z autopsji 

 ) 
Pozdrawiam Andrzej K.
 
Dzięki tym właśnie zapalnikom, artyleria małego kalibru stała się zabójczo skuteczna. Nie pamiętam tylko, gdzie zostały wynalezione? 
Na pewno podczas wojny, tyle pamiętam.
 
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:50
				autor: Scud
				Oto efekt 4 dni prac: 
http://3dm.fm.interia.pl/render_5.jpg
Okret nie bedzie bardzo szczegolowy, gdyz bedzie troszke oddalony od kamery, na 1 planie bedzie japonski torpedowiec lecacy w jego kierunku.
Jak by ktos mogl mi wyslac linka do zdjecia jak wygladaly cumy na tym okrecie (nie wiem czy dobrze nazywam rzeczy - to do czego sie liny przy cumowaniu wiaze) - czy byly to poprostu takie okragle "cylindry" czy tez takie z dziura w srodku.
Oraz nigdzie nie znalazlem zdjecia w ktorym miejscu lancuch kotwiczny wchodzil w poklad.
I jeszcze jedna prosba - jak w tym okrecie wygladala kotwica?  

 
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:58
				autor: janik41
				Zobacz tutaj może znajdziesz to co cie interesuje
			 
			
					
				
				: 2004-09-12, 12:59
				autor: janik41