: 2009-01-09, 13:55
Zgodzę się z Tobą co do "wolnych wyborów" po uwzględnieniu nie tyle argumentów stricte prawnych, ale i okoliczności - tła - historycznego. Nie można dzisiejszego pojecia "wolne wybory" przenosić na lata 20-te i 30-te. W wolnych wyborach wygrało wybory w Niemczech NSDAP. Ta dygresja to tylko, by widziec uwarunkowania. Przebieg kampanii wyborczych w wolnych wyborach w innych krajach też dziś wzbudzałby tzw. mieszane uczucia.
Ksenofoncie. Ocena "zamachu majowego" jest trudna. I tu też nie można oceniać tych wydarzeń jednoznacznie. Stwierdzenia o tym kto wczesniej strzelił sa drugorzędne. W istocie obie strony dążyły do rozstrzygniecia i wystarczyłaby bójka dwóch listonoszy. Reszta zależy od oceniającego. Ufff na szczęście nie jestem historykiem
Ksenofoncie. Ocena "zamachu majowego" jest trudna. I tu też nie można oceniać tych wydarzeń jednoznacznie. Stwierdzenia o tym kto wczesniej strzelił sa drugorzędne. W istocie obie strony dążyły do rozstrzygniecia i wystarczyłaby bójka dwóch listonoszy. Reszta zależy od oceniającego. Ufff na szczęście nie jestem historykiem
