Forum Okrętów Wojennych

Mam tu temat w sam raz do działu psychole.

W Rosji powrócono do projektu, budowy pływającej elektrowni jądrowej. Jak informuje RMF FM, za trzy lata w Sankt Petersburgu ma zostać zwodowany pierwszy tego typu obiekt.
Jak wyjaśnia RMF FM, obecnie znalazły się i pieniądze, i decyzja polityczna. Pozostały pytania o bezpieczeństwo. Jednak strona rosyjska zapewnia, że pływająca elektrownia będzie niezatapialna i wytrzyma nawet tsunami dzięki unikalnej konstrukcji.

Wiadomo, że takich platform rosyjscy konstruktorzy chcą zbudować co najmniej dziesięć. Są także plany eksportu elektrowni.
Jak wylicza RMF FM, każdy statek-elektrownia ma mieć dwa bloki atomowe o mocy 35 megawatów każdy. Tego typu siłownia pozwoli zaoszczędzić około 200 tys. ton węgla oraz 100 tys. ton oleju rocznie.

Odgrzewany kotlet, bo Rosjanie pomysłu nigdy nie zarzucili, a od kilku lat już aktywnie zajmują się budową pierwszej jednostki.
Stępkę położono już w kwietniu 2007 roku, a jesienią ub. roku formalnie przeniesiono budowę z Siewierodwińska do Petersburga.
http://www.barentsobserver.com/floating ... 16149.html

Tylko po co

Przeca wystarczylo by walnac wieksza atomowke i wyprowadzic kable na zewnatrz

pozdrawiam